Witam wszystkich. Jestem zdecydowanie poczotkującym motocyklista , który poszukuje informacji. Posiadam yamahe xt 600 n i mam kilka spraw które warto poruszyc. Bo moga pomoc własnie takim osobą jak ja. Moze zaczne od początku wiem ze moj 600 to ciezki motocykl i z tad moje pyatnia; 1. Czy takim sprzetem mozna jezdzic po głebokim piachu i jak to robic by dobrze sie bawic a nie tracic czsu na odkopywanie motorku :D Ciekawi mnie wysztko co wiecie. Kilka razy próbowałem ale motocykl robi co chce . Przednie koło ucieka mi w bok a cała motocykl zaczyna sie wykładac. Czy prędkośc moze tu pomoc? jak sie tego nauczyc nie robiac sobie krzywdy :D 2. Druga sprawa to skoki. Kreci mnie to ale wiem ze nie mozna przeceniac swoich umiejetnosci wiec zwracam sie do was. 3.Jak skakac wysoko i bezpiecznie. Lepiej uczuc sie na błedach innych wiec jak wiecie cos to napiszcie czego powinienem unikac zeby nie zrobic z siebie kaleki :crossy: 4. Jak powinienem trenowac zeby sie nauczyc szybkiej i bezpiecznej jazdy? 5. Czy wchodzenie w błoto na duzej predkosci jest bezpieczne? Pytam bo jak jade wolniej stranie mnie wozi i dzieje sie dokładnie to samo co na piachu a mianowicie nie panuje nad motocyklem. 6. Jak pokonywac zakrety aby nie chamowac zbytnio. chodzi mia cały czas o teren np błoto. Bardzo mi sie podoba gdy z pod tylnego koła leci fintanna błota. Jak mocno pochylic motocykl i ile gazu dodac? 7. Co znaczy strzelanie ze sprzegła? 8. Widziałem kilka razy jak chłopaki stawiaja motocykl w terenie na koło? Jak to zrobic? Od czego zaczac trenig? Sorki za głupie pytania :lapad: Z góry dzieki wszystkim i piszcie co wiecie dosłownie wszystko.