tak sobie pomykam po forum :) i wtrące swoje, mam od niedawna Kingway-a Challengera 200cc i jak narazie nic wielkiego się nie dzieje :crossy:motocyk miło jeżdzi i chyba oto chodzi a każdy sprzęt wymaga odrobinę opieki i dopracownia :icon_rolleyes:to ma sprawiac przyjemność, a\nie tylko max mocy, i ile fabryka dałe :buttrock: