Kosa

Debilem to jestes ty pajacu. Zanim zaczniesz kogos bezpodstawnie obrazac, to zaczerpnij troche wiedzy na temat skutecznosci szkolenia na motocyklu razem z kursantem i jadac samochodem za nim. Naprawde jestes idiota czy celowo robisz dym?

Co to jest ja sie pytam? Myslalem, ze takie czasy juz minely, ale jak widac wies tanczy i spiewa caly czas. Wez nie wrzucaj tutaj takiego gowna, bo szkoda naszego cennego czasu.

http://allegro.pl/show_item.php?item=2149022001

http://allegro.pl/show_item.php?item=2149021512

NOWA AUKCJA: http://allegro.pl/show_item.php?item=2040442726

Odswiezam. Jesli ktos z forumowiczow przyjedzie do konca tego tygodnia (11.12) to oddaje dt za 2500. To smieszna kwota biorac pod uwage, ze jest to silnikowo igla.

Cena dla forumowiczow 2900.

Nie mam czasu niczego doprowadzac, sprzedaje tak jak stoi. Kupiec zrobi sobie, to co bedzie chcial. Jesli ktos z forumowiczow jest chetny to bez gadania oddaje za 3000. Poza tym recze za stan techniczny. Na allegro stoi jeszcze jedna DT z tego rocznika, drozsza o 100 zl i BEZ PRAWA REJESTRACJI. Takze czy drogo - nie wiem... P.S. I gdzie naped 400 zl? A licznik nie jest ZEPSUTY, wszystko jak w aukcji.

http://allegro.pl/show_item.php?item=1946226636

http://allegro.pl/show_item.php?item=1946228210

http://allegro.pl/show_item.php?item=1834900927

Czesc, wczoraj w nocy w pawilonach przy Nowym Swiecie (knajpa Fuego) komus sie spodobal moj kask. Wygladal tak: Byl w firmowym pokrowcu Icona i cecha charakterystyczna jest odklejajaca sie czarna guma na dole kasku. Zamieszczam ogloszenie, bo takich kaskow w Polsce nie ma zbyt wiele, wiec moze ktos cos zauwazy, chociazby w trakcie jazdy, lub bedzie mial do kupienia w okazyjnej cenie. Oczywiscie za jakakolwiek pomoc oferuje nagrode. Info na PW lub telefon 888-0-8888-1.

Co ile nalezy wymieniac olej w skrzyni w dt125?

Jak to jest z oponami do enduro? Jakies lepsze/gorsze modele? DT mam od niedawna, wiec bede wdzieczny za jakies konkretne linki do allegro.

Bede wdzieczny :notworthy:

Witam, mam maly problem z DT125. Podczas ostatniej jazdy odpadl mi prawy boczek, a po nim akumulator. Aku znalazlem w trawie, oslony juz nie, ale mniejsza z tym. Wyglada to teraz tak: http://img638.imageshack.us/img638/308/58817338.jpg http://img535.imageshack.us/img535/1715/32699521.jpg http://img580.imageshack.us/img580/8682/24097476.jpg Moje pytanie brzmi: jak to bylo polaczone? Ktory kabelek do ktorego i czy musze cos dokupic? Bezpiecznik jest caly tylko wlasnie nie wiem jak polaczyc. Moze w ogole cos sie urwalo i brakuje? Bede wdzieczny za pomoc, bo DT mam jakies 2 tygodnie i za bardzo sie nie orientuje, a poza tym do weekendu chcialbym to jakos ogarnac.

odswiezam

Jak w temacie, kupie zacisk na tyl do DT125r.

Wiem, ze nie ten dzial, ale wiecej osob zajrzy, a sprawa pilna. Kupie zacisk tyl do DT 125r.

http://allegro.pl/show_item.php?item=1601706344

nowa, z metka, rozmiar L http://img35.imageshack.us/i/alpinestarsblazebasicts.jpg/ cena z metki, cena allegro: 90 zl sprzedam za 70 zl z wysylka

Ale byles winny czy nie? Poza tym troche mnie irytuje, ze to ja mam udowodnic, ze jestem niewinny, a nie druga strona, ze jestem winny. Jak mam to niby zrobic? 22 grudnia ktos wymaga ode mnie, zebym sobie przypomnial czy 12 pazdziernika mijalem gdzies jakis samochod. A poddawanie sie karze na wszelki wypadek to glupota. Watpie w to. Co innego przetrzec kogos samochodem, a co innego jadac na dwoch kolach gdzie byle zahaczenie moze sie skonczyc gleba. Krotko mowiac mysle, ze byloby to odczuwalne.

Tam kolega zostal jednak zmuszony do dzialania przez nieudolne dzialanie sadu. Ja bardziej chcialem sie dowiedziec czy sad bedzie mial jakiekolwiek przeslanki do tego, zeby mnie ukarac skoro to jest slowo Kowalskiego przeciwko mojemu. Martwie sie tylko, ze jak on sie dowie, ze sie nie przyznaje i nawet jesli jechal sam, to sobie znajdzie kogos takiego, kto zezna, ze jechal z nim i 'wszystko widzial'. Zreszta ja nawet nie wiem kto to jest, czy ktos z kims rzeczywiscie mialem mala sprzeczke na swiatlach, czy jakis biedny czlowiek, ktoremu nie pasowalo, ze przejechalem 5 cm od jego samochodu.

Dzisiaj dzwonil do mnie pan policjant informujac, ze ktos spisal moje numery w pazdzierniku, bo przytarlem jego zderzak. Oczywiscie zadnej takiej akcji nie bylo. Wiem za to, ze nie raz mi sie zdarzyla jakas dyskusja z cieciami, ktorzy zajezdzali mi celowo droge i to byc moze jest zemsta ktoregos z nich. Policjant powiedzial, ze jesli sie dobrowolnie poddam karze, to wreczy najnizszy mandat - 300 zl. Nie zamierzam sie przyznawac, ale jak to teraz jest - wystarczy, ze ktos powie, ze Kowalski mu przytarl, to to musi byc prawda? Rozumiem, ze jesli gosc przykladowo jechal z zona i ta zezna, ze przytarlem, to jestem w czarnej dupie? Dzieki z gory za pomoc.

Jesli chodzi o stojaki, to ja ze swojej strony serdecznie ODRADZAM tego typu wynalazki: http://moto.allegro.pl/podnosnik-motocyklo...1326353069.html Wszystko jest fajnie dopoki nie zacznie sie go uzywac. W moim gumki na podstawkach odkleily sie przy PIERWSZYM uzyciu. Z kolei w zeszlym tygodniu dokrecalem obie podstawki z naprawde niewielka sila (tak, zeby byly stabilne po prostu) i sruba mocujaca sie ukrecila (podstawki sa do niej przynitowane). Krotko mowiac straszne gowno. I tak pewnie wiekszosc woli sie przekonac na wlasnej skorze i pomysli tak, jak ja przed zakupem: "przeciez stojak to stojak, bedzie trzymal", ale jesli ktos chce zrobic udany zakup i nie kupowac za miesiac czegos porzadnego, to niech nie bierze tego typu stojakow. Po prostu ta cena wynika z mega hu-jo-wej- jakosci. Daje sobie reke uciac, ze z tym jest tak samo.