Skocz do zawartości

martian1

Forumowicze
  • Postów

    261
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez martian1

  1. Dzięki za rady. Jeszcze mam tylko pytanko - ktoś może z własnych opisać doświadczenia CBF vs VFR w warunkach, o których wspominałem 2 posty wcześniej? Najbardziej obawiam się pozycji (tu z wymiarami moimi i mojej dziewoi):

     

    CBF

    https://i.imgur.com/2i5AFjH.png

     

    VFR

    https://i.imgur.com/Bgqyiq2.png

     

    Czy rzeczywiście róznica jest tak znacząca? Na CBF mi wygodnie i rozum podpowiada bezpieczne przejście z CBF 500 na 600/1000 (identyczna geometria). VFR wybiera serce, ale bardzo obawiam się wygody mojej i pasażera przy bardziej pochylonej pozycji.

  2. Część!

    Podtrzymam nieco temat. Chciałbym zmienić moją CBF 500 na coś mocniejszego z owiewką (do max 15 tys zl) . Większość czasu spędzam w mieście więc nie może to być jakaś duża krowa. W planach są również wyjazdy bliższe i dalsze z plecaczkiem. Wskazana więc wygodna pozycja dla mojej pasażerki.

     

    Moje przemyślenia:

    Bardzo lubię CBFkę, w mieście spisuje się genialnie, jest zwrotna, mocy ma wystarczająco do przemieszczania się. Gorzej na trasie - brak mi w takich sytaucji jakiejś porządnej owiewki oraz większej mocy/elastyczności (szczególnie z pasażerką).

     

    Szukam alternatywy aby niezbyt wiele (albo nic) nie stracić z wyżej wymienionych zalet, a wyeliminować minusy. Moje typy to XJ6s, CBF 600S, CBF 1000, VFR800. Czy jest coś jeszcze? Przesiadka na większą CBF wydaje się być najbezpieczniejszym (i najnudniejszym) wyborem. VFR mi się strasznie podoba, ale nie wiem czy pozycja nie jest zbyt pochylona (i niewygodna dla plecaka), XJ6s wydaje się być całkiem sensowna, ale przyrost mocy tak jak przy CBF 600 najmniejszy.

     

    Macie jakieś przemyślenia i doświadczenia w takich kategoriach? Co będzie jednocześnie wygodne w mieście, dla pasażera i będzie dysponować odpowiednią mocą?

  3. Poprzedni wlasciciel ma oplacone OC do 2 kwietnia i wlasnie od 2 kwietnia 2009 do tegoz samego dnia 2010 przyszla mi propozycja. Wszedzie wypisane moje dane itp... Poza tym na umowie oc kolesia od ktorego kupilem moto widnieje inna sumka - 139zl.

     

    Nie znam sie na tych procedurach i jestem troche zamotany. Na swistku napisane jest:

     

    "Niniejszy blankiet przekazowy wraz z potwierdzeniem zaplaty skladki stanowi dowod zawarcia umowy ubezpieczenia, za ktore zaplacono skladke"

    -Czyli jak zaplace to 169zl to mam oc, dobrze rozumiem?

     

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

     

  4. Wiesz te silniki wizualnie sie praktycznie nie roznia. Modele z pierwszych lat wygladaly jedynie ciute inaczej na gorze. Za to mocy by przybylo troche :). Mysle jednak, ze jak juz to szukalbym silnika z gsx400 etc. Tu nie trzeba nic przerabiac, bo rama taka sama.

     

    Pozdro

    Mateusz

  5. Mam pytanko, czy silniki motocykli takich jak GS400, GSX400, GS500 etc. sa z zewnatrz takie same? Wiem, ze to niby ta sama konstrukcja i patrzac na obrazki montowane sa do ramy w tych samych miejscach no ale do konca pewien nie jestem ;). Byc moze na dniach stane sie posiadaczem GS400 i na wszelki wypadek chce wiedzec czy da sie takiego przeszczepa zrobic :D. Jako, ze malo tego na rynku to moze w razie czego bedzie trzeba sie ratowac serduchem z czegos innego ;)

     

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

     

    EDIT:

    Ok poczytalem troche na zagranicznych forach i teraz wiem, ze wszystkie twiny (400, 425, 450, i 500) od suzuki maja tak samo rozmieszczone otwory do mocowania w ramie. W takim wypadku do ramy GS 400 z konca lat 70 mozemy wrzucic nowiutki silniczek od GS 500 :P. Jest jedno ALE, aby przystosowac silnik do ramy GS 500 konstruktorzy od suzuki zmienili nieco polozenie otworow przez ktore wylatuja spaliny... Na nieszczescie w taki sposob, ze w pewnym momencie rurki od wydechu GS500 przecinaja sie z rama od GS 400. Potrzebny by byl zatem jakis customowy wydech :P

  6. Hmm moje spostrzezenia:

     

     

    -moto po jakims dzwonie (i to nie jednym hehe): lewy bok ramy mocno wgnieciony i chyba ktos chcial szpachelka zalatac ale sie niestety ukruszylo i widac :P. Dekle silnika niezle przeszlifowane.

     

    -pod lewym deklem silnika zielony silikon, pod prawym czerwony

     

    -dostal strzala w przednie kolo chyba - gdy stalem na wprost motocykla majac do siebie prostopadle kiere i lagi to przednie kolo bylo odchylone na bok o jakies 15stopni (!). Lampa tez cos na bok patrzyla ;) (tyle, ze w druga strone hehehe)

     

    -odnosnie jeszcze p. kola: przedni blotnik ociera mocno o kolo (dostalem oczywiscie zapewnienie, ze to wina braku jednej z 4 srubek trzymajacych blotnik ...........)

     

    -tylni blotnik tez chyba ociera o kolo (?)

     

    -caly motocykl poobijany, poobdrapywany, w niektorych miejscach zachodzi rdza

     

     

    + pierdolki co w aukcji czyli nie odpala, wyladowany aku, brak tylnich kierunkow itp itd.

     

    No a poza tym sprzedawca nierozgarniety i cos kreci. Najpierw mowil, ze nei bylo nic wymieniane przy silniku. Dzisiaj powiedzial, ze jednak swiece olej itp.

    Jednym slowem omijac szerokim lukiem, zreszta nie bedzie trudno bo sam wlasciciel nie potrafil mi wytlumaczyc gdzie mieszka. Bylem z navi i zamiast podac adres to kierowal mnie wskazowkami typu: najpierw w prawo a potem pierwsza w lewo....... po czym okazalo sie, ze to byla jednak druga w lewo.... :P

     

     

    Pozdro

    Mateusz

     

    PS. Jakby moj opis Ci nie wystarczal to mam jeszcze fotki potweirdzajace to co mowie :P

  7. 20km od mojego domu to pojechalem obczaic z ciekawosci... Jezu Chryste... Złom totalny. Jesli ktokolwiek bedzie chcial kiedys to kupic nawet na czesci to odradzam (bardzo) :P - Jedyne co pozostalo to zlomowisko w tym przypadku.

     

    Pozdro

  8. Witam,

    Nie mam co robic (wyjeb*li mnei ze studiow... znaczy sie zmieniam kierunek hehe) to siedze na allegro i poluje na okazje w poblizu mego miasta. Trafilem na takiego szrota dzisiaj:

     

    http://motoallegro.pl/item566295869_suzuki...ytacja_bcm.html

     

     

    Co o tym myslicie? Czyzby usterka tkwila tylko np. w zasyfionych gaznikach lub rozwalonych swiecach? Nie wiem, wytykajcie mnie tu wszystkie babole jakie widzicie. Powiem tylko, ze patrzylem na zakonczone aukcje i koles rzeczywiscie sprzedawal sprzeta jako sprawny.

     

    Gadalem z nim przez chwile to mowil cytuje:"motocykl widac ze byl 'przewrocony' ale na pewno nie mial powazniejszego wypadku, bo rama i lagi sa prosciutkie, przed usterka motocykl chodził dobrze, bez problemu odpalal zimny jak i rozgrzany..."

     

    Dzieki za pomoc.

     

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

     

    EDIT: Dodam, ze chce sie z tym rozstac za troche ponad 2k

  9. Dzień dobry cześć i czołem, krotka pilka do Was drodzy mieszkańcy Torunia :) - Macie namiary na jakas firme z Trń zajmujaca sie transportem motocykli? Prawdopodobnie na dniach stane sie wlascicielem pewnego rumaka i musze go jakos do domu przytaszczyc bo o wlasnych silach chyba nie przyjedzie :P.

     

    Przepraszam za ten maly OT (uzasadniony tym, ze tu najwiecej ludzi z Trń zaglada hehe ;)

     

    Pozdrawiam

    Mateusz

  10. Troche szkoda, ze w ten sposob podchodzisz do tematu. Wszyscy mowia, ze przesiadka na 1L przy twoich umiejetnosciach to niezbyt dobry pomysl ale widac, ze nic sobie z tego nie robisz... Juz pomijajac fakt, ze napewno jazda motocyklem, ktory znacznie przewyzsza twoje mozliwosci poprostu nie jest przyjemna.

     

    Jak brak Ci adrenaliny to idz skoczyc na bungee :P. Swoja droga wyraznie w temacie widac jak neiktorzy traktuja jazde na motocyklu...

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...