A więc pół roku temu kupilem sobie honde nsr z przebiegiem 10tyś km. Wedlug sprzedajacego moto jest calkowicie odblokowany na wydechu , gaźniku i nie posiada blokady na zapłonie do 6.5tyś obrotów ale jego predkosc v-max wynosi 130km/h na 6 biegu. Na piatce wkreca sie do 120-125 km/h przy 11tyś obrotów. Dlaczego v-max = tylko 130km a w zasadzie 120km/h bo do 130 musi sie troche 'rozbujac' ? I jescze jeden problem mianowicie gdy kupilem moto to powyzej 7-8tyś obrotów moto doznawał naprawde dobrego 'kopa' i na 2ce bylo czuc przyspieszenie a teraz powyzej 8tys nie odczuwam tak jak wczesniej. Oczywiscie moto nie katowalem , nie stawialem na gume ani innych wygłupów. Krecilem moto do zwykle do 10-11tys obrotów. Po zakupie przejechalem 3tyś km i nagle stracil na przyspieszeniu i nie 'rwie' tak mocno powyzej 8tys obrotow jak wczesniej ale jednoczesnie nie stracil na predkosci. na 5ce osiaga 120km/h przy 10.5-11k obrotów. Aha i czy zużyte klocki hamulcowe moga trzeć o tarcze ? prosilbym jescze o podanie osiagow 'normalnej' nsr 125. Tzn jakie osiagi ma powiedzmy na 5ce przy 10-10.5tys obrotow? I czy 6ym biegu kazda nsr robi sie taka mułowata? sory za taki dlugi post ale chcialem wszystko dokladnie opisac.