baxxs

Mazzzi nie śmiej się! niedawno kupiłem tą jawę za parę groszy, nie na chodzie. Ale po godzinie już jeździłem, tyle że efekt był taki, że nawet nawet szła do połowy obrotów i się zaczynała dusić, następny bieg i to samo. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to nieszczelność. Z pomiędzy połówek w miejscu gdzie znajduje się komora wału wydobywały się bąbelki. No i praktycznie od tego momentu zacząłem demontaż. W tej chwili mam cały silnik w częściach i chciałem zacząć remoncik od regeneracji wału i szlifu cylindrów. To mój pierwszy motor i dlatego jestem jeszcze trochę zielony i nie wiem od czego zacząć. Na razie wiem że łożyska i tłoki -> oryginalne. Może ktoś ma telefonik do jakiegoś warsztatu w warszawie - zadzwonił bym się i spytał co i jak (bo nie wiem czy łożyska mam mieć swoje czy oni to we własnym zakresie załatwiają (jeśli tak to ciekawe jakiej jakości)). A chciałem ją doprowadzić do kultury, bo ogólnie z wyglądem nie najgorzej - po lakierce - tylko dowód władze przechwyciły poprzedniemu właścicielowi za brak opłat, a zarejestrowana jest na jeszcze wcześniejszego właściciela - ale ten drobiazg wogule nie powinien mieć wpływu na porawną pracę silnika !!! Pozdrawiam.

Witam. Zacząłem remoncik silnika w ts 350. Dziś miałem zamówić tłoki http://www.allegro.pl/item132468524_tloki_...e_jawa_350.html , ale pomyślałem że przy okazji przydało by się kupić i inne potrzebne części. Po zakupie tłoków zamierzam oddać wał do regeneracji i tu pytanie czy łożyska muszę mieć swoje? Jeśli tak to mam pytanko jakie i simmeringi, bo z opisów które wynalazłem w sieci, był podany simmering lewy i prawy ale słyszałem że jest i simmering na środku wału. Jak by mi ktoś mógł przybliżyć co przy regeneracji wału powinienem zakupić (narazie remontuje tylko wał więc pytnie tylko o części potrzebne przy regeneracji właśnie wału resztą zajmę się później). Z góry dzięki za informację. Pozdrawiam.

Dzięki! W tym tygodniu zabieram się za remont. Już silnik rozebrany. Jeszcze nie miał robionego szlifu, skrzynia dobra, jeszcze do wymiany kopniak razem z wałkiem rozruchu. Zacznę od szlifu później wał łożyska i składam. Pzdr.

Witam. Mam pytanie do kolegi, który remontował TS 350. Kilka dni temu kupiłem taką Jawkę, trochę w opłakanym stanie, trochę nią pojeździłem, a że nie za bardzo chciała jeździć, rozebrałem silnik. Jeszcze nie wyjąłem walu, ponieważ nie mam ściągacza i nie mogę ściągnać zębatki z prawej strony wału. Kolego mógł byś mi tak oriętacyjnie powiedzieć jaki jest koszt wszystkich łożysk, regeneracji wału, szlifu i co jeszcze ewentualnie powinienem w tym silniku wymienić. Nie za bardzo się znam na tym ponieważ to mój pierwszy motor (i od razu remont) . Za wszelkie wskazówki z góry dziękuję. Pozdrawiam.

Witam! Właśnie tak i mi się wydaje i wczoraj zacząłem ją demontować. Łożyska na wale są nieźle zajechane. Zamierzam zrobić w niej generalkę i mam nadzieje, że będzie jeszcze niedługo śmigać. Jak rozbiorę silnik to napiszę w jakim jest stanie. Pozdrawiam. Wymontowałem cylindry i mają taki delikatny rancik, ale mam inne pytanie ponieważ rozmontowałem tłok od korbowodu i mam problem bo nie wiem jak te dwie części zmontować do kupy... czy da radę to zrobić takimi domowymi sposobami. Luzów nie było ale chciałem sprawdzić jak to się wszystko trzyma i teraz z tego pozostała mi kupka malutkich wałeczków. Pozdr

Witam. Trzy dni temu kupiłem trochę zajechaną Jawkę. I mam taki problem - odpala ładnie, na wolnych elegancko pracuje ale jak się ją wkręca to nie wiem czy się do połowy wkręci zaczyna przerywać i jakoś dosyć wolno z tych obrotów spada. Zauważyłem że przy pierwszej przygazówce wchodzi na ciut wyższe obroty a później już słabnie i na wyższych obrotach przestaje dymić lewy wydech(prawdopodobnie brak zapłonu). Zacząłem grzebać przy zapłonie i pierwsze co zauważyłem to krzywka która ma przynajmiej ze 2mm luzu(pewnie dlatego czasem traci zapłon) i to ten luz jest chyba na wale(choć tego jeszcze nie sprawdzałem). Czy ta krzywka może mieć jakiś luzik, czy nie powinna mieć wcale??? Druge to że pod cylindrami tam gdzie łączą się połówki silnika w miejscu w którym mieści się wał z na uszczelce pojawiają się pęcherzyki(to znaczy w tyn miejscu na uszczelce jest rozlany olej czy bęzyna i przy wyższych obrotach można zaobserwować jak powietrze wydobywa się na zewnątrz). Nie za bardzo się znam jeszcze na silnikach ale czy to może być powodem tego, że silnik nie wchodzi na wyższe obroty? Podejrzewam, że będzie trzeba wyjąć i rozpołowić silnik, aby się okazało co się tam naprawdę dzieje i przeprowadzić generalkę. Co w tych silnikach należało by się przy okazji rozpołowienia silnika wymienić, nawet jeśli okaże się że jest w nie najgorszym stanie, czy drogie są części? Może ktoś ma jakieś wskazówki, rady albo ogólnie jak te silniki się sprawują??? Pozdrawiam.