NO tak to jest motor o duzej mocy , sam tak uwazam i wiem ze potrzeba czasu na nauke jazdy.Mysle caly czas nad jakimis innymi opcjami , ale po Hondzie NSR125(podobala mi sie ze 3 lata temu) , podoba mi sie (wizualnie) sv'ka a pozniej fazer . Ja jestem taki ze ja wole isc na nogach niz kupic sobie motocykl ktory mi sie nie bedzie podobal.Wiem ze wtedy wyrzuce pieniadze w bloto...bo sprzedam maszyne i strace kase po jednym sezonie. I w koncu nie jestem tak glupi zeby wjechac w drzewo sv'ka i nie uzyc zadnego hamulca <lol> jezdzilem troche na gazeli(125ccm) takiej starej ale to bylo raczej niszczenie sprzetu poprzez rozne proby wytrzymalosci motoru. Raz jechalem na jawie , ale tez nie do konca bylo fajnie bo jesli chcialem przyspieszyc musialem ciagnac za linke od gazu bo manetka byla zepsute (trzymajac jedna reka kierownice) wiec mysle ze nie bedzie tak zle. Jeszcze jedno pytanie, kiedy najlepiej kupic motocykl zeby cena byla najnizsza i na co patrzec przy zakupie zeby nie kupic jakiegos bubla? Dzieki Pozdrawiam Kuba Tesarczyk