stamp

Przed chwilą również się dowiedziałem :flesje:, dokręcić ta luźną śrubę napinacza do oporu? Tego nie uwzględniłem, być może jest to rozwiązanie, dam znać jak mi to ustawienie pomoże. Aleeeeż jestem namolny :smile: Najprędzej wyniki prac podam jutro, gdyż siadł akumulator i składany rozruszniczek zaczął dymić (nieszczelny - spalał olej, a nie sam się pali :lalag:). PS. Tanio jak widać, nie zawsze fajnie, ale silnik pracował ładnie, aż do momentu kichania i tak mu zostało :D

Dobrze wiedzieć :smile: Mam pytanko - a jak je zrobić? Tzn. wyregulować... Bez serwisówki jestem jak żołnierz na wojnie bez karabinu :flesje: Z kolei patrząc na to z innej strony, skoro strzał idzie w gaźnik (nie każdy oczywiście :D), to może jest to wina ustawienia zaworów? Silnik jest po generalce u speców (nie pytać gdzie - niewiem), robił ją poprzedni własciciel, ale chciał chyba coś poprawić i zauważyłem luz na jednej z dwóch śrub (zaznaczona czerwoną elipsą na zdjęciach - zdj. 2,3,4), które wychodzą z obudowy cylindra na dystansie ok. 4-5cm (dystans fabryczny, nie znam fachowej nazwy), oto linki do zdjęć: http://stamp.roni.pl/vn/1.jpg http://stamp.roni.pl/vn/2.jpg http://stamp.roni.pl/vn/3.jpg http://stamp.roni.pl/vn/4.jpg http://stamp.roni.pl/vn/5.jpg Jedna z tych śrub ma luz, a znajomy (ma VN1600) stwierdził, że może być to przyczyna całego zamieszania. Do czego one służą?

Witam! Po wstępnych oględzinach "mojego" vulcana, zauważyłem, że punkt zapłonu jest ustawiony zbyt prędko (kichanie, strzły w gźnik itp.) jednakże nie mam doświadczenia z tym pojazdem i chciałbym się dowiedzieć jak optymalnie ustawić zapłon i jak tego dokonać :flesje: Jest to Vulcanik 750 z słynnego rocznika '86 :D Może być też link do serwisówki, e-Mule odpada, gdyż jestem z NAT-em.

Witam! Też jestem "posiadaczem" Vulcanika :icon_mrgreen: (w woli wyjaśnienia - ja jeszcze mieć nie mogę - wiek, występuję w imieniu mojego ojczulka ;), który niedługo tu dołączy)