Skocz do zawartości

QBAAA

Forumowicze
  • Postów

    62
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez QBAAA

  1. Tak siem sklada ze jestem caly czas, i to nawe nie tak daleko od Ciebie. Z tym prawkiem to chodzilo mi o jazde po miescie, z egzaminatorem anglojezycznym bo z tego co wiem to przewalone jest tu zdawac, bo zaczynaja cie wypytywac o rozne zasady zachowania sie na drodze, podczas egzaminu musisz wymieniac wszystkie potenscjalne zagrozenia i jeszcze skupic sie na jezdzie co nie jest proste. Jesli chodzi o ubezpieczenie to rozmawialem z facetem w komisie mtocyklowym i od niego mam informacje ze przed 25 rokiem zycia strasznie ciezko jest ubezpieczyc moto. I nie pisalem ze mozna jezdzic na polskich czy niemieckich blachcach tylko wolalbym kupic sprzeta w niemczech, przywiezc go tu i tu nim smigac po przerejestrowaniu oczywiscie. Pozdr

     

    Wiesz, nawet w Polsce na egzaminie egzaminator moze pytac Cie o takie rzeczy...

    No ale w obcym jezyku i po lewej stronie to rzeczywiscie moze byc gorzej...:D

     

    Tak poza tym zdecydowalem sie jednak nie kupowac moto w PL. Kupie cos w Irlandii za miesiac...

     

    Jak będziesz się uczył jeździć na moto w Irlandii to istnieje ryzykow, że w PL będziesz na rondo pod prąd wjeżdżał.....

     

    P.

     

    W Ilrandii jezdzilem troche samochodem - no poczatku rzeczywiscie bywalo smiesznie :icon_mrgreen:

    Ale jak wrocilem do Polski to nie bylo problemow z powrotem na prawa strone ;)

  2. Chyba nikt z Was w Irlandii nie byl ;) Tu ludzie jezdza na takich pasciach ze szkoda gadac, nikt niedba o motocykle, do tego drogo sobie licza za nie nawet jak jest w kiepskim stanie, poza tym przed 25 rokiem zycia mozna zapomniec ze ktos moto ubezpieczy. Wiec wolalbym kupic w niemczech i nim zajechac na zielona wyspe. A z prawkiem w Irlandii moze Ci byc ciezko bo naprawde duze wymagania maja, niemowiac o perfrkcyjnym jezyku zdajacego. Pozdr

    Ty chyba też nie byłeś ;) :flesje:

    Rzeczywiście ciężko spotkać w Irlandii jakiś dobry sprzęt, w Dublinie jest mnustwo motocyklistów ale np. R1 czy jakiegoś wypasionego GSXRa cieżko zobaczyć... jest dużo GSów, GSFów, CB itp. ale nimi w większości jeżdżą kurierzy...

    Ubezpieczenia rzeczywiście są drogie ale jak się dobrze poszuka to można dosyć tanio (jak na tamtejsze warunki) ubezpieczyć...

    Nie możesz mieszkać w Irlandii i jeździć sprzętem z polskimi czy niemieckimi blachami bo jak jesteś rezydentem to moto czy auto musi być zarejestrowane i ubezpieczone w Irlandii... Dużo ludzi jeździ autami na polskich blachach a później płaczą jak Garda rekwiruje im auto na poczet mandatu który zaczyna się od ok 1tyś e.

    A z prawkiem jest tak: uczysz się sam to teorii, zdajesz ją (35 z 40 odp musi być prawidłowych) dostajesz prawko na którym możesz jeździć 2 lata (w tym czasie musisz zdać praktyke żeby dostać full prawko), ale sprzęt nie może mieć więcej niż 25kW lub 300ccm.

    I żeby zdać egzamin wcale nie trzeba dobrze znać angielskiego bo pytania na teorii mogą być po Polsku (w słuchawkach)...

  3. Witam,

     

    Kilka dni temu sprzedałem samochód bo chciałem kupić motor (tzn. cbr 600) teraz jednak zaczynam dostrzegać tego minusy. I sam nie wiem czy kupować jakąś maszynę czy nie.

    Nawet jeśli kupię teraz moto to za ok 2 miesiące będę musiał je sprzedać bo wracam do Irlandii.

    Kurcze strasznie się miotam bo nie wiem co zrobić, jak teraz coś kupię a później będę chciał sprzedać to pewnie i tak będę musiał sprzedać taniej i trochę kasy pójdzie w błoto, do tego ubezpieczenie, rejestracja - i wszystko tylko na 2 miesiące.

    Do tego nie mam kat A więc jazda z lekkim stresem...

    ...A tak chciałem pojeździć...

    Jakbyście zrobili na moim miejscu?:wink:

  4. Orientuje się ktoś ile kosztuje ubezpieczenie i zarejestrowanie motocykla w Irlandii (w UK pewnie są takie same zasady?) ?

     

    Na początku marca wybieramy się z kumplem do Irlandii w poszukiwaniu jakiejś pracy. Ja zbieram na lepsze moto (najprawdopodobniej K1 600ccm) kumpel na auto :)

    Żeby uzbierać odpowiednią sumę trzeba będzie sporo czasu. Więc wcześniej chciałbym kupić sobie jakieś małe enduro (jakąś 125ccm) żeby nie jeździć autobusami. Ale słyszałem, że ubezpieczenia (przynajmniej na samochody) są tam bardzo drogie…?

    Aha jeszcze jedna kwestia ciężko będzie z policją gdy nie mam kategorii A? W PL jakoś jeżdżę baz kategorii A i większych problemów tego tytułu nie mam :(

    Oczywiście w końcu zrobię A – planuje na tych wakacjach.

  5. :lol: Znalazłem to na Allegro.pl, oto opis sprzedającego:

    "małe sherco jest już prawie gotowe tylko trzeba zrobić hamulce (mnie nie były potrzebne bo silnik wystarczająco dobrze hamuje). Jest to zabawka na kawałku ramy od motorynki silniku WSK i plastikach SHERCO TRIAL. Jest bardzo mocny na trujce jeździ się na kole i pali gumę. (Tylna opona nowa). Bak jest z butelki ale jest ona w prosty sposób wyciągana i można łatwo nalać bęzynę przez nakrętkę jak do baku. Co więcej pisać popatrzcie na fotki."

    :D

  6. a może poprostu pogadaj z nim przed zakupem i sami ustalcie :) ja zawsze wszystkie ' date=',prezenty" ustalam z rodzicami z góry i nie ma potem probemów :) [/quote']

    Już nie raz o tym gadaliśmy, o chciałby MZ ETZ 150 (ale nie wiem czy uda się zarejestrować ją na 125 ccm ?). Jeśli uda mi się znaleźć MZ ETZ 125 to był bo cudownie...

    albo pogadaj z nim' date=' bo może ma jakieś oszczędności i mu poprostu dołożysz :D może kupicie cos lepszego :D :twisted:[/quote']

    Mój braciszek i oszczędności ??!! – nie żartuj !!! ;-)

    A pozatym ma to być motor na 1 sezon (a właściwie to pół sezonu), mam na ten cel 1200 zł (+kask, rejestracja, oc itd...), za czymś lepszym rozejrzymy się w przyszłym roku ...

  7. I tu błąd. Licho (czyli ja) nie śpi i przenosi to na miejsce.

     

    Powiedz ile masz na to kasy....

    Pozdro' date=' paweł[/quote']

     

    Chcę wydać na to moto 1200 zł (+rejestracja, kask itp.), chyba ze że rodzice coś dorzucą, ale wątpię bo nie są zachwyceni z tego że brat będzie na dwóch kółkach śmigał ;-)

    Ma to być motorek na 1 sezon (a właściwie pół sezonu). Myślę że taka MZ ETZ 125 była by najlepsza ale ciężko taką znaleźć ;-(

    Jak ktoś wie to proszę napisać jak to jest z rejestracją MZ 150, ok.?!

     

    P.S. Motor muszę kupić w ciągu 2 tygodni ....

  8. cześć,

     

    Możecie doradzić mi co mam kupić bratu na 17-naste urodziny ?

    Chodzi mi o coś niedrogiego na początek, zastanawiam się nad MZ ETZ 125, MZ ETZ 150, słyszałem też że jest też coś takiego jak Mińsk 125 ?

    Mój braciszek ma prawko A1, więc motor musi być do 125 ccm, ale słyszałem że da się coś zrobić żeby na MZ ETZ 150 jeździć legalnie na prawku A1 (może da się ją zarejestrować na 125 ccm czy coś takiego).

    Doradźcie co mu kupić!

    Jak ktoś wie co zrobić żeby na MZ 150 jeździć legalnie na prawku A1 to proszę napisać.

     

    p.s. Wiem że ten post powiniem być w "co kupić i jak kupić" ale "przy piwie" ma większą oglądalność więc dałem go tu i tam ;-)

     

    Pozdrawiam,

  9. cześć,

     

    Możecie doradzić mi co mam kupić bratu na 17-naste urodziny ?

    Chodzi mi o coś niedrogiego na początek, zastanawiam się nad MZ ETZ 125, MZ ETZ 150, słyszałem też że jest też coś takiego jak Mińsk 125 ?

    Mój braciszek ma prawko A1, więc motor musi być do 125 ccm, ale słyszałem że da się coś zrobić żeby na MZ ETZ 150 jeździć legalnie na prawku A1 (może da się ją zarejestrować na 125 ccm czy coś takiego).

    Doradźcie co mu kupić!

    Jak ktoś wie co zrobić żeby na MZ 150 jeździć legalnie na prawku A1 to proszę napisać.

     

     

    Pozdrawiam,

×
×
  • Dodaj nową pozycję...