Skocz do zawartości

Pitrx

Forumowicze
  • Postów

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pitrx

  1. Witam! Mam zamiar kupić aprilier RS 125 z 2000r. jest ona po remoncie silnika (1200km po remoncie). Wstawiony ma tłumik ARROW. Jak się nią przejechałem to kręciła 9000+ a przy około 10000 tak jakby zanik mocy (ale na chama nie próbowałem kręcić bo moto jeszcze nie dotarty do końca)czy to dlatego ze jeszcze trzeba przejechać trochę aby ją do końca dotrzeć? (pojechałem prawie 100km/h nie męcząc motoru od tak można powiedzieć) Czy może coś jest nie tak (nie w pełni odblokowana) Jak sprawdzić stan zawieszenia? (jak z całej siły naciskałem na ster (ok. 95kg ważę) to nie było metalicznych stuków tylko mięciutko. Jak siadam na motor to trochę przysiada ale to chyba normalne. Co jeszcze polecacie sprawdzić? Proszę o pomoc bo wcześniej miałem tylko motorower więc czas na zmianę! UBRANIE: Jakie ubranie na takie moto? Kask, Kurtka, Spodnie, Rękawice i co jeszcze <- Jaka marka itp. co polecacie. Liczę na szybką i dobrą pomoc. Pozdrawiam pisać na tu albo PW lub email [email protected] albo Skype Pitrxw Z góry dzięki!
  2. Mam śrubki po bokach u dołu ale jak je odkręciłem nic nie poleciało tylko Sucho. Jakieś korki u góry były wspomniane pare postow wyżej ale ja tam nic nie widze tylko jakieś zaślepki są jak je wyjąłem to nic tam nie było może ma ktoś taie samo moto i wie jak to zrobić są jakieś śruby na samym spodzie teleskopów. pasuje klucz imbusowy. MOJE MOTO MAM W AWATARZE
  3. Wszystko jedno dolac wymienić ale jak?? JAK?
  4. Mam taki problem, mam "miękkie" przednie amortyzatory. Jak sprawić żeby amortyzowały więcej. Gdzie dolać olej? Jak? Jak to zrobić żeby nie zapowietrzyć? Proszę o szybko pomoc bo rwę sie do jazdy ale mam za słabe amortyzatory Wystarczy mała nierówność Wgłębienie ~10 cm ( jak na enduro to taka nierównośc to powinna być pestka) a mi teleskopy obijają się o siebie. POZDRO!
  5. ja miałem taką sytuację: "poszedł" mi jeden z pierścieni, porysował tłok, lekko uszkodził rowek na pierścień, kilka małych zarysowań na gładzi cylindra, podrapana głowica, ale z braku kasy włożyłem tylko nowy pierścień (dwa pozostałe były okey) i moto chodzi. Nie odczuwałem zbytnio spadku mocy czy jakieś inne rzeczy typu brzęczenie pierścieni. więc jak u mnie chodziło, to u ciebie tym bardziej będzie chodzić.
  6. Do modulu w moim suzuki dochodza dwa przewody. Zaczalem troche sie nad ta elektryka zastanawiac i nie wiem dlaczego na jednym z nich jest napiecie po wcisnieciu hamulca ale tak to zostalo fabrycznie podlączone wiec musi miec jakies zadanie.. Jeszcze nie wiem czy jakiegos udzialu w paleniu tego modulu nie ma dorabiane odciecie zaplonu. proszę o konsultacje w tym zakresie.
  7. no fajnie ! to mnie szanowny kolega zagiął! To mam sytuację patową! Jeśli nie regulator napięcia to co? Skąd "idzie" własne napięcie do modułu? Co go poprzedza, może jakiś element jest wadliwy, że podaje zbyt duże napięcie?
  8. Roger dzięki za porady! Ale oprócz modułu mi nic innego "nie pali" czyli nie psuje. Jak sprawdzić napięcie ładowania tzn. gdzie podpiąć miernik czy do akumulatora? Ale jak mam uszkodzony ten moduł to silnika nie odpalę, natomiast jak założę nowy moduł to zimny pot mnie obleje, że znów prawie 150 zł szlag trafi. Jak obniżyć zatem ewentualne zbyt duże napięcie idące na moduł? Kable posprawdzałem wcześniej (znalazłem dwa przetarte, usterkę usunęłem jeszcze przed zmianą modułu) ale dziś np. stwierdziłem, że stabilizator napięcia (taki aluminiowy, z żeberkami element) siedzi luźno i podpięta podeń masa też lekko siedzi. Już to porawiłem (może od drgania silnika to się luzuje, źle kontaktuje i mi pali ten moduł? Już sam jestem "głupi" i brak mi pomysłów. Pomocy !!! Spróbuję kupić ten nowy moduł, odpalić motor wieczorem i zobaczyć czy gdzieś nie iskrzy. Czy to dobry pomysł? Jak sądzicie?
  9. 1. Jak sprawdzić i jakim miernikiem napięcie jakie podaje cewka w prądnicy ? 2. Jaki wpływ i co ma dotego czujnik położenia wału ? (nie rozumiem tej kwesti) 3. Pod zbiornikiem znajduje się u mnie jedynie moduł zapłonu i regulator napięcia (takie z żeberkami i kostką na 3 przewody). Moduł jest plastykowy z dwoma końcówkami konektowymi żeńskimi i przewodem na fajkę - widnieje na nim napis TEC lub JEC (pierwsza litera tak dziwnie pisana - jakby czcionką Gutenberga) 4. Jak zlokalizować ewntualne spięcie na przewodach? 5. Czysty hmmm nie wierzę, musi być konkretna przyczyna tej awarii. W dalszym ciągu nie rozwiązałem problemu proszę o pomoc!!! :)
  10. ok ! "coś" daje za wysokie napięcie, ale co to jest ?? O jakich cewkach mówisz??
  11. Witam! Każdy z twoich znajomych ma poniekąd racje! Ja przetestowałem wszystkie niemal opcje! I ze zdobytego doświadczenia Ci powiem, że lej płyn do chłodnicy, ale tylko taki co jest bardzo rzadki. Polecam PETRYGO (różowy) sam go używam. Jest podobnej gęstości jak woda, ale posiada po pierwsze primo wyższą temperaturę wrzenia, nie krzepnie w 0 stopni. Po drugie w odróżnieniu od innych płynów typu Borygo jest rzadszy (Borygo jest o wiele gęstrze) - rzadszy płyn oddaje szybciej ciepło, silnik nie przegrzewa się. No a woda z kranu odkłada tzw. kamień, co może zepsuć twoją chłodnice. Wybierz płyn jak najbardziej rzadki, albo go leciutko rozcieńcz, w zimę wszak rzadko się jeździ motorkiem, a gdy ten stoi w garażu to mu niska temperaturka rzędu -30 stopni nie grozi, czyli chłodnicy ci nie rozerwie.
  12. Witam, kurcze pieczone, a niech gęś to kopnie.... brakuje mi słów aby wyrazić swoją złość, której nie mogę wyładować na swym motorku, bo ... Pisałem nie tak dawno o "lewych" obrotach silnika i braku iskry. Powodem tego było zepsuty moduł zapłonu. Wstawiłem inny od innego modelu suzuki ikra była ale pojawiły się "lewe" obroty. Zdecydowałem się na zakup oryginalnego takiego samego modułu zapłonu. O zgrozo cena wysoka 145 zeta. No cóż jeździć trzeba! Ale moja radość trwała zbyt krótko, zaledwie niespełna tydzień. Problem wrócił jak bumerang, ZNÓW BRAK ISKRY, ZNÓW MODUŁ ZAPŁONU SIE PRZEPALIŁ!!! Pomożcie chłopaki!!! Plizzzzzz !!!! Co może być powodem, że diabli biorą ten moduł. Chętnie wysłucham waszych rad! Z góry dzięki i pozdrawiam Piotr
  13. :flesje: Też tak sądze, że przyczyna tą może byt wczesny zapłon i moto dostaje iskrę gdy tłok dopiero idzie do góry. Ale jest kłopot, gdyż brakuje już możliwości przekręcenia (opóźnienia) zapłonu. Czy przyczyną ego wszystkiego może być ten wstawiony inny moduł wysokiego napięcia, o którym pisałem nieco wyżej? Czy istnieje jakaś szansa opóźnienienia zapłonu, tak, żeby motorek dostawał nieco później iskrę? No i w ogóle gorzej pali, łapie pod koniec kopki. Czy istnie mozliwość "rozwiercenia-wydłużenia" regulacji zapłonu? ;) Proszę o pomoc bo sam nie daję rady rozwiązać tej zagadki. :cool: dziękuję za wszelkie informacje ;)
  14. Jak uruchomiłem silnik?, tradycyjnie, za pomocą kopniaka, ssaie w górę i odpalił, po jego pracy nie wyczułem że "chodzi" do tyłu, dopiero po wrzuceniu biegu.... wiuuu do tyłu!
  15. Witam! Od niedawna posiadam swój motorek Suzuki TS 50 i mam z nim problem. Otóż początkowo nie było iskry, po sprawdzeniu wszystkich przewodów, świecy, fajki. Okazało się, że padła mi cewka wysokiego napięcia. Otrzymałem używaną drugą, trochę inny model. Ten który był dotychczas był z uchem mocowania plastikowym z trzema przewodami, kształtu prostopadłościanu. Aktualnie zamontowałem inny moduł w kształcie owalnym z dwoma uszami mocowania (metalowymi) i jednym przewodem napięcia. Iskra się pojawiła, silnik odpalił, ale..... :flesje: po wrzuceniu biegu motorek zaczął jechać do tyłu. O mały włos zabiłbym się. Nie zwróciłem uwagi na obrotomierz, bo ten teraz nie wskazuje obrotów. Jak wybrnąć z takiej sytuacji, co zrobić, żeby motorek znów chciał jeździć do przodu! pomocy! Aha a tak poza tym szukam wszystich informacji (dane techniczne, obsługa, konserwacja itp.) związanych z SUZUKI TS 50, bo nie posiadam żadnej wiedzy na temat tego modelu. Brakuje mi instrukcji obsługi. pozdrawiam czekając na pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...