Tak wtrącę do tematu:) Ja kupiłem we wrześniu br. Fazerka 99r z przebiegiem 18000 (osiemnaście tysięcy) myślałem że poprostu ktoś za dużo przekręcił licznik, ale znajomy ma fazera też 99r, tylko że z przebiegiem 47000 i czuć istotną różnicę, pozatym byłem w serwisach i moto było sprawdzanie i zostało wydane orzeczenie że to prawdziwy przebieg:) Wyszedł mnie 9500, tylko że kobitka która jeździła w belgi miała szlifa i do roboty są nast elementy: przednia szybka, prawe lusterko, czacha oraz dekiel z silnika, oraz prostowałem przedni stelaż, z resztą czekam aż przyjdą śniegi:) Fazerem zrobiłem 3000km i nic, kpl. nic poza wymianą oleju oraz klocków nie musiałem robić, pali zawsze wszędzie w silniku nie stuka nie puka. Pozdrawiam:) PS. Mam srebrne malowanie:)