Gratuluję sprzętu. Ja aktualnie mam Triumpha Daytone 99r. czyli 955i. Ale wszystkie owiewki wywaliłem, cały zadupek włącznie ze stelażem, lampą, błotnikiem jest od Speed Triple 1050. Różni się od oryginalnego Speed Triple tylko nieznacznie zbiornikiem, tłumikiem (mam jeden), trochę inne felgi, no i oczywiście ja mam 955 a 1050 ma 1050. Praktycznie dla kogoś kto rzadko widział ten model (a Triumph to u nas rzadkość) jest trudno ocenić czy to 1999 czy 2005 rok. Teraz co do jazdy, jak dla mnie to co najbardziej mi "przeszkadza" to krótkie obroty. Jednak te 13 czy 15 tys. obrotów robi swoje. Tutaj odcina zapłon przy 10500. Jak dla mnie to trochę za szybko, ale to kwestia gustu. Pozycja za kierownicą jest wyższa niż w sporcie. Mi trudniej się składać w zakręty. Kultura pracy silnika - taka trochę dziwna, szorstka, taki uliczny zawadiaka. Dla mnie pasuje. Zawsze to coś innego niż równiutkie rzędowe 4-ki. To tak na szybko co mi przyszło do głowy. A i bym zapomniał, silnik ma fajny dół, to z racji chyba tych 3 cylindrów. Pzdr. Emir