Witam Wszystkich! Wybralem Virago 535 jako swoj pierwszy motocykl :-). Ale mam dylemat ktora sztuke wybrac: Model A: rocznik 1999, przejechane 45.000, rok temu sprowadzony z Niemiec, od roku oferowany w sprzedazy, ale sprzedawany przez osobe zajmujaca sie zawodowo sprowadzenim motocykli, cena 12.000zl Model B: rocznik 1994, przejechane 15.800(?!), sprowadzony do kraju ok 2 lata temu, przez 2 lata stal w garazu, w Polsce zarejestrowany niejeżdzony, sprzedawany przez duży komis w Wwie, cena 9.000 zl ale historia (i km) nie wygladaja najlepiej (tzn brak) Motocykle wizualnie prezentuja sie podobnie, tzn widac ze byly uzytkowane, ale nie widzialem niczego coby je dyskwalifikowalo (aczkolwiek patrzylem okiem laika) Moj dylemat: Model A - czy 45.000 to bardzo duzo w sensie serwisowania + zawodowiec Model B - historia motocykla "calkowicie nieznana, wlasciciel nic o nim nie wie, stal w garazu"itp, ale mowiona przez czlowieka z komisu ktory ma chyba jakas renome... Najwazniejsze dla mnie jest abym nie marnowal pieniedzy i przedewszystkim czasu na naprawy. I pytanie: ktory wybrac? :crossy: Dzięks za pomoc :-)