Embar

A tu: http://www.sklep.funt.pl/product_info.php?...&products_id=59 też są gogle do których można zamontować szkła. Sprzedawca powiedział mi ,że w zestawie są wzory szkiel które dajesz optykowi ,a ten dorabia wg nich szkła do gogli. Tylko ta cena :P Zdecydowałem się na te które polecał Priest666.

Nie wiecie może za ile i gdzie można kupić przedni błotnik ? Miałem mały ślizg i ucierpiał trochę . Nie wiem czy bawić się w klejenie i malowanie. Muszę to prze zimę załatwić.

Wielkie dzięki - o to mi właśnie chodziło i z tego co widzę są całkiem niezłe :) Priest666 możesz mi podesłać swoje zdjęcie w okularach ?

Ja mogę jeszcze dorzucić : www.volusiagateway.us http://www.therusks.com/VL800Pics.htm

No cóż ze stoperem nie mierzyłem ;-) Jest to czas w którym : zakładam kask , okulary, zakładam i zapinam kurtkę itd. w międzyczasie zdjemuję stopniowo ssanie , aż silnik się rozgrzeje. Gdy robiłem to krócej to występowały różne symptomy (już o tym na forum pisałem)np. silnik dławił się , czasami strzelał i musiałem trochę km przejechać by te objawy nierozgrzanego silnika znikły - tak więc wolę troszę na postoju potzrymac na ssaniu.

około 5 min. stopniowo zmiejszając ssanie

Mam to samo , zdarza się tylko gdy chcę zbyt szybko zmienić bieg - zwłaszcz przy redukcji 2->1. Poza tym nie narzekam , no może jedno : jesli dobrze nie nagrzeję silnika to lubi się dławić i strzelać.

AVE Też mam z tym problem , kontaktów nie lubię. Zanim się zdecydowałem na kask wiele przymierzyłem i tylko jeden mi pasował - niestety już wycołany ze sprzedaży _ Grex Riverside G03 czarny z białymi pasami. Udało mie się kupić na wyprzedaży niestety wersję bez szybki :-( Więc jak jest dobra pogoda i krótka trasa to zakładam kask + okulary optyczne przeciwsłoneczne. Na złą pogodę mam kask z szybą - Pilot Classic Line A316 - ale nie jestem z niego zadowolony. Na szczękowca czy pełnego się nie zdecyduję , bo mi nie pasują na choppera. Zastanawiam się jak dorobić szybkę do Grexa - czy ma ktoś z tym jakieś doświadczenia ? Na gogle dla okularników nie trafiłem. Moze kiedyś trafię na kask z szybką który bedzie mi pasował jak Riverside (np. coś z Laura Smith) Pozdrawiam

No cóż... mogę tylko przyłączyć się do kolegów i również zachwalić Volusię. Po moim pierwszym przejechanym sezonie nie mam żadnych zastrzeżeń. Przy zakupie zastanawiałem się nad Dragiem650 i Shadowem 750. Ale VL 800 jest najwygodniejsza i ma już odpowiednią moc do mojej postury. Jesli Ciebie stać to Volusia będzie świetnym motorem na start i myślę że starczy na długo.

To ,że może nierówno pracować na nierozgrzanym akurat mnie tak nie martwi , ale to strzelanie-dławienie bardziej. Czy też to czasami masz? :biggrin: :biggrin: :bigrazz: Nie masz maże jakiegoś namiaru na gmole przednie ? Poszukałem po sklepach internetowych , ale bez odzewu , czasami są w ofercie na WWW a,le gdy o nie pytam to już ich nie oferują :buttrock: BTW jakie masz spalanie /100km ?

AVE Jestem od niedawana użytkownikiem Suzuki VL800 volusia z 2003 roku - jeszcze bez wtrysku 2tys.przebiegu. Nie grzebię przy mechanice , jest to mój pierwszy sprzęt więc nie wiem czy to normalne ,że przy nierozgrzanym silniku na niskich obrotach silnik pracuje nierówno i czasami wydaje mi się ,że się na którymś garku dławi-krztusi. Problem (?) występuje od niedawna (miałem wrażenie, że nie było tego na początku - ale kupiłem go w lato), zanika lub zmniejsza się po przejechaniu kilkunastu kilometrów (po rozgrzaniu). Czy są to normalne objawy nierozgrzania , czy też coś z : świecami , gaźnikiem (duzo słyszałem o rozsynchronizowaniu się gaźnika w volusii) czy filtrem powietrza ? Leję 95 z dobrych stacji. Zastanawiam się czy mogę to zbagatelizawać i dać na przegląd już po sezonie,czy lepiej jak najprędzej do serwisu :notworthy:

No i wybrałem :wink: Moim pierwszym wymarzonym sprzętem stała sie ........ Volusia Kupiłem Suzuki VL800 . Dlaczego ? Ma wał , jest równie piekna i klasyczna co Drag (no może z wyjątkiem niezbyt urodziwej chłodnicy) no i wystarczająco mocna (51KM) :wink: Sprzęt pochodzi z Niemiec spod Studgartu , jeździł nim ...... oczywiście 50 letni Niemiec :bigrazz: i ......oczywiście bardzo mało (ok.1tys.km) :cool: Rocznik 2003. No i ja to wszystko kupiłem łącznie z motorem :wink: Teraz tylko czekam na prawko (2 tyg. :buttrock: ) no i :evil: Pozdrawiam wszystkich , dziękuję za cenne uwagi :evil:

:P chiałbym żeby złapała , ale mogę mieć z tym problemy :P A jak to u Was wygląda : żony złapały bakcyla czy nie ? ;)

Jednak chyba postawię na kardana. Co do małej mocy yamahy to myślę, że na pierwsze dwa-trzy sezony wystarczy , a potem być może pomyślę o czymś większym. Kwestia chłodzenia ma drugorzędne znaczenie. Zarówno Yamaha jak i Honda to renomowani producenci , a obie konstrukcje są sprawdzone. jak już będę na tyle dojrzałym kierowcą tzn. opanuję w wystarczającym stopniu jazdę i będę wiedział czego oczekiwać od mojej wymarzonej maszynki to będę mógł się zdecydować do docelowy sprzet ;)

:) A w moim przypadku zadecydowała ogromna chęć żony do budowania się. No to stwierdziłem ,że jak nie kupię motoru to potem nie będzie na to szansy : budowa - wielka skarbonka bez dna (zresztą podobnie jak dzieci ;) ) Wiec dostałem wolną rękę :smile: Cieszę się,że mam tak wyrozumiałą połowinkę ;)