-
Postów
64 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Banitka
-
-
a mój pierwszy.... no może nie pierwszy ... dzień po deszczu, zakręt na leśnej drodze, błotko... i gleba - chyba się przestraszyłam i zamiast odkręcić i przejechać - to się zakopałam... moto na mnie ... ciężki jak cholera... i wtedy się ucieszyłam, że to było błoto bo przynajmniej dzięki temu mogłam sprzęt z siebie zsunąć... kierownica lekko przekrzywiona - jakoś dojechałam... poza nauczką, blizną na kolanie nic więcej na szczęście się nie stało :)
-
TEGOROCZNE - 2009 - WYPADKI Z WIELKOPOLSKI
http://www.wielkopolska.policja.gov.pl//in...=1823&Itemid=77
http://www.wielkopolska.policja.gov.pl//in...=1854&Itemid=77
http://www.wielkopolska.policja.gov.pl//in...=1972&Itemid=77
-
Witam, czy ktos wie cos na temat wypadku z dnia 14.07?? Para jadaca na yamaha FZ6 N miala dzwona, koblete reanimowali. Pytanie czy przezyla?? Bylo to na Poznanskiej obwodnicy w stonie Obornickiej - doklanie na moscie.
i niestety - info w dzisiejszym "Glosie" - kobieta po przewiezieniu do szpitala zmarła ... ['] - ale nie wiem dokładnie kto to był...
sprawca wypadku jest poszukiwany - nie znam dokładniejszych okoliczności zdarzenia - ale ponoć zajechał im drogę.
-
No endurko/cross to świetna sprawa :)
Trzeba wszystkiego spróbować - a co do błotnych wywrotek to zawsze je miałam jak byłam sama - czego nie polecam - bo o pomoc w razie czego ciężko.
No i dokumentacji najbrudniejszej nie ma.
Siniaki, blizny, to juz taki mały "stand" - ale co tam ;) jak ma sie diabla pod skórą to nic się nie poradzi.
Faktem jest, że gdyby nie solidne buciory to bylabym juz dawno polamana - a tak nawet ponad 100 kg machinę można lekko z nogi zsunąć i coś tam jest odczuwalne - ale dopiero jak adrenalina minie :)
Pozdrawiam wszystkie endurkowcow i crossowców i przy okazji zapraszam do podpoznańskiego Wronczyna, na zlocik organizowany przez
www.grizzliesklub.za.pl
Może nie ma pogody na rozbicie namiotu - ale jak ktos ma blisko to nie ma problemu by przyjechac np w sobote i niedziele a jest gdzie polatac.
Teraz i tak musze miec mała pauzę - bo mamusią zostanę - więc już bez wariacji - ale nie mówię że nie jeżdżę w ogole - tyle ze spokojniej i dla bezpieczenstwa bez wywrotek. Bo to tak trudno zaraz odrzucic wszystko co do tej pory było pożądane...
POZDROWIONKA I DO MIŁEGO
-
HELLO :)
NA NASTĘPNE BABSKIE SPOTKANIE MAM WIELKĄ NADZIEJĘ, A JESZCZE WIĘKSZA OCHOTĘ WRESZCIE DOTRZEĆ...
POZDROWIENIA DLA WAS WSZYSTKICH - A JAK TAM PRZYGOTOWANIA DO SEZONU ?????
HM....... JA NIE UKRYWAM, ŻE PRÓCZ ENDURKO PRZYDAŁOBY SIĘ "COŚ" JESZCZE INNEGO :crossy: ALE NIC NA POCZĄTEK "TRZA" SIĘ NA PRAWKO WYBRAĆ ;)
-
Ale ja bym to sprzedal ;)
Hm.... prezent to prezent - sprzedawać nie można :evil:
Tylko te opony takie jakieś :/
a oponki w sam raz na asfalcik - muszę się też trochę do ruchu miejskiego przyzwyczajać - bo kto wie co znajdę za rok pod choinką ;) :)
-
Niedawno się obudzilam po popoludniowej przejazdzce :icon_question:
Przyznam, że mnie to troszke wykonczylo :biggrin: ale same przyjemnosci ...
Dobrze sie jezdzilo - a nawet super :P nawet sloneczko sie pokazalo.
W kazdym razie jestemnaprawde zadowolona - i tak jak ktos wczesniej napisal - mam sprzecik od nowego i faktycznie co by sie nie dzialo to wiem co mam.
A mocy az tak bardzo nie brakuje - wiadomo ze crossik bardziej sie zbieral - ale to zupelnie inna bajka - ja tej mocy i tak nigdy nie wykorzystalam - chyba na maxa nawet nie w polowie. A tutaj "kucy" w zupelnosci jak na moja jazde w zupelnosci wystarczy. Nie wariujemy z kolezankami az tak na MAXA - raczej wykorzystujemy nasze "maszynki" amatorsko - choc poswirowac tez lubimy, zwlaszcza jak wyczujemy solidny grunt pod kolami - a i w grzaskim blotku fajnie sie "wynorac" :biggrin:
Dla wszystkich - wszystkiego dobrego - no i jak w temacie, bede juz tutaj zdecydowanie czesciej zagladac, zeby nie powiedziec ze codziennie :flesje: hehe.
Pozdrowionka
-
Bardzo Wam wszystkim dziękuję :banghead:
Tutaj są foteczki nowego sprzęciorka - no już ją troszkę ubrudziłam - ale jaka to przyjemność :bigrazz:
Pogoda dopisuje więc śmigam - tylko rączki troszkę zmarzły :evil:
http://www.cardomain.com/ride/742361
Teraz ja coś muszę mojemu Mikołajkowi sprezentować - może jakiegoś KTM'a :buttrock: - mam tylko nadzieję, że mama nie będzie chciała zacząć jeździć :banghead: :biggrin:
-
;) W najśmielszych snach bym sobie jej nie wyśniła :cool:
Moim pierwszym moto był KX 125 z początku lat 90-tych, typowy cross, którym cieszyłam się czas niedługi. Ale był to dobry zakup, na nim nauczyłam się jeździć, dzięki niemu "poczułam skrzydła" no i załapałam BAKCYLA :icon_razz:
Po kilku miesiącach przyszło mi się z nim rozstać, nie ukrywam że troszkę przeszkadzał mi zbyt głośny wydech no i brak oświetlenia - z końcem letniego sezonu dni robiły się coraz krótsze no i brak światełek przyczynił się do szybszych powrotów z wypraw.
Mijały miesiące - koleżanki śmigały, koledzy wariowali na quadach, a ja gdy słyszałam "ich dźwięk" biegłam do okna i prawie ze łzami patrzyłam jak odjeżdżają...
Wczoraj rozpakowywałam prezencik po prezenciku, na końcu zostało jedno mniejsze pudełeczko, pociagnęłam kokardkę i patrzę...
A tam kluczyk, dowód rej., jakaś książeczka z instrukcją obsługi, gwarancja, karta pojazdu - no i ryczę, ryczę jeszcze nie wiedziałam, że ze szczęścia - to było raczej z niedowierzania....
Chyba myślałam, że to "atrapa" - myślę sobie zaraz zobaczę jakiś model do sklejania - i dalej ryczę - wreszcie zebrałam myśli i dalej ryczę - pytam czy, to gdzieś tu stoi???
Tak - w garażu - nie zastanawiając się ani chwili dłużej - szybko się przebrałam żeby uczcić pierwszą - krótką - przejażdżkę :smile: :wink: :lapad:
Lecę co sił do garażu, otwieram bramę i znowu ryczę, niedowierzam, - jeszcze dziś muszą mnie
uszczypnąć :eek:
Bardzo dziękuję swojej mamusi i Mikołajkowi - którzy tak mnie kochają, że ich duet jest NIESAMOWICIE ZASKAKUJĄCO WYBUCHOWY
Mam już fotki ale jeszcze nie są na kompku - teraz lecę pośmigać -
Jest to mój BRYLANCIK :flesje: - trochę brzydka pogoda i się ubrudzi - ale co tam ;)
Honda XR 125 L - Czarnulka z czerwonymi neklejkami...
-
Trzeba uważać - trzeba - koniec tego sezonu nie jest najlepszy.... pewnie jak każdy inny ....
W każdym razie OCZY MUSIMY MIEĆ WOKÓŁ GLOWY, A W NIEJ SAMEJ DUŻO "OLEJU"
Nie sztuką jest jechać szybko, nie sztuką jest jechać między puszkami, nie sztuką jest wyprzedzać... sztuką jest odpowiednie zachowanie i manewrowanie w awaryjnych sytuacjach, choć takich każdego dnia jest mnóstwo. Prawda jest, że kierowcy aut nie patrzą w lusterka - patrzą a nie widzą, nie zdają sobie sprawy jakie czasem można osiągnąć prędkości - zbliżamy się szybko a oni nie potrafią "obliczyć" odpowiedniej odległości, często zajeżdżaja drogi - nie wiem może z zazdrości, nie raz specjalnie ktoś otworzy drzwi i krzyczy, "że teraz się nauczysz jeżdzić" osobiście takie bym manto spuściła, że koleś by musiał chyba "erką" wracać... - - PAMIĘTAJCIE, ŻE WSZYSTKO TO CHWILA MOMENT - często nie ma czasu pomysleć, wymanewrować, uciec - a potem jest już za późno.
Oficjalnie sezon zakończony - jednak ładna pogoda w dzień jeszcze sprzyja - więc życzę na tą chwilę - SZEROKICH I BEZPIECZNYCH DRÓG
-
Monia to nie tak , musialas trafic na tkz lanserów którzy kupili nowki sztuki sprzety i lataja chwile potem staja pod okraglakiem i gadaja godzinami i potem jada do domu. :D
Riko - co do "lanserów" - to sobie wypraszam - wcale nie czuję się tak, że jak jestem pod okraglakiem to jadę zeledwie pogadać i do domu... :D
Spotykają się tam także "starsze ekipy" i ludzie, którzy mają więcej oleju w głowie - a poza tym mają w tym miejscu dobre jedzenie :D
a za spotkaniem jestem ZA - tylko dajcie znać dokładnie kiedy i gdzie - ostatnio nie mam czasu na kompka - wiec jak co prosze o wyslanie sms-a 606 338 638
Pozdrawiam :D
-
Tak niestety :buttrock: Dzisiaj stały już znicze :bigrazz: Gośc z osiedla Warszawskiego w poz. :biggrin:
pozdr.
Niestety kolejne przykre zakończenie sezonu. Wypadek miał miejsce wieczorem - między godziną 18-19 we wtorek 10 pazdziernika. Akurat wracaliśmy ze Swarzędza - też motorkiem - najechaliśmy na to przykre zdarzenie - zobaczyłam motocykl - miałam nadzieję, że motocyklistę zobaczę całego i zdrowego - niestety, wzrok poprowadził mnie dalej... zobaczyłam go przykrytego i już więcej nie patrzyłam. Z tego co pamiętam była to cbr-ka, jednak mogę się mylić.
[']
-
:D
szukam, szukam, szukam - czasem o kilka pomyslow na jeden raz mam za duzo w glówce - jest taki jeden kmx 250 z kłodzka na allegro wystawiony - wizualnie fajny - napisalam do nich zobaczymy co mi przysla.
A i rozgladam sie tez za innymi rzecz jasna ;)
W kazdym razie dziękuję wszystkim za pomocne wypowiedzi - wszystkie będą brane pod uwagę :biggrin:
-
Na tą cwiartkę niestety mnie nie stac - ale dziekuje za propozycje
Szczerze mowiac to myslalam np o kmx 200,
np kawka 125 pociagnac szlo niezle - czulo sie ta moc
a np gdy juz ma sie tylko polowe tej mocy to nie ma az takiej frajdy - sama nie wiem co mam teraz wybrac :notworthy:
-
echhh jeden dzień na allegro i juz nie ma - ale nie rozpaczam, teraz szukam fajnego enduraka - najlepiej jakąś 200-setkę lub 250-tkę :notworthy: i cena też niech będzie rozsądna.
Generalnie nie musi wyglądać ale musi jeździć - jeśli znajdziecie jakąś ciekawą ofertę - to dajcie znać
GG 42 36 736
nie bede kupowac nic na lapu capu - ale jak sie trafi okazja :notworthy:
allegro i inne internetowe gieldy sledze na bierzaco - najlepiej chcialabym jakies kawasaki - ale swojego wyboru uzasadnic nie potrafie :notworthy:
z gory dzieki za pomoc
-
:notworthy: :notworthy: :notworthy: BOMBA :banghead: :banghead: :evil:
EXTRA filmik, ale przyznam że przez chwilkę mi się nudziło - ale tylko przez krótką :biggrin:
-
Hey. Na jakich to szybkich motocyklach sie jeździło?
Choćby na R1 - i nie do sklepu
A jeśli chodzi o post ostatni, to radziłabym uważniej śledzić forum - pisałam już, że haya jest w naszym garażu.
Pozdrawiam
-
Popros faktycznie o pomoc kogos kto sie zna na tych sprawach - jestem co prawda z P-nia ale niestety pomóc nie mogę a raczej nie potrafię ;)
w kazdym razie - lepiej wiedziec - niz robic sobie wycieczki
a tu masz "ponoc" o rok mlodszy i tanszy
Pozdrawiam
-
a jaki film dzis graja ;)
Kolejną czesc szybkich i wscieklych juz widzialam - wiec dzis czas na romansssidło
-
tak tak - wiem ile to ma do setki - ;)
ostatnio nawet chcialam sie przejechac ale czuje ze sie jeszcze boje - wiec jeszcze troche poczekam
Najgorsze jest to ze zdradliwie nie czuc predkosci - a i wielu kierowcow autek nie jest przychylnie nastawionych. Juz nie jeden ŁOŚ zajechal nam droge
W kazdym razie jestesmy "ostrożni"
-
jak bys miała checi i ochote to dzis ;)
dzis w planach mamy kino - ale plany sie czasem zmieniaja jak w kalejdoskopie :icon_twisted:
-
to kiedy zamieniasz na ćwiarteczkę ? :icon_arrow:
Pewnie nie wcześniej niz na przyszly sezon - moze zima cos taniej uda sie zakupic - ale generalnie ta 125-ka mi odpowiada, bo nie sadze zebym az tak zaczela odkrecac do konca tego sezonu - no chyba ze zarzne silnik - to wowczas bede gadac inaczej ;) :icon_twisted:
-
a jak was zlapal ten ledniczy? nie dalo rady zawrocic i odjechac? przeciez na tych gorkach by was nie gonil... ;)
Na górkach może i by nie dogonił - generalnie to same się grzecznie zatrzymałyśmy, bo chciałyśmy być KURTURARNE :icon_twisted: - ale na nic to ...
-
W następnym tygodniu będzie impra w Kicine
a moze by tak cos wiecej na temat tej imprezki ;) :icon_twisted:
a co do biedruska - to moje malenstwo tyle pali ze nie wiem czy dojade w jedna strone :icon_arrow: a i nie mamy tez trasy obeznanej - wiec musialybysmy z kozich z kims jechac by nam droge pokazali - asfaltem trafimy - ale moze niekoniecznie akurat w ten sposob bez blach, prawka itd
Bank Krwi - Poznań, Wielkopolska
w S.O.S. - pomagamy innym
Opublikowano · Edytowane przez Banitka
W SOBOTĘ - ZBIÓRKA KRWI NO iiiiiii MIKOŁAJKOWE ODWIEDZINY W DOMU DZIECKA W GÓRZE/K. JAROCINA !!!
http://www.poznan.policja.gov.pl//index.ph...=1698&Itemid=75 :lalag: