
Kuba_102
Forumowicze-
Postów
17 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Kuba_102
-
całokicie zgadzam się z trajką.Zależy po kim kupisz,no i w jakim stanie
-
Ze mną było tak jak z ukaszem,troche się dygałem,no i wstyd jak bym niezdał,ale poszło bez problemu.........
-
Masz problem ze swoją Jafką - pisz postaram się pomóc!
Kuba_102 odpowiedział(a) na temat w Motorowery/Skutery
Ale wy buraki jesteście...... Wojtas chce pomagać,a wy se z niego jaja robicie........ -
Ja jak kumplowi pomagałem w simku,przy silniku,to zawsze mi śrubki zostawały..... :)
-
No ja bez swojej bryki już jestem troche czasu.Ale mam brata.... :) i kupe kumpli więdz jak mi sie chce pojeździć to biore bryke od brata,abo jeżdze z kumplami.Sobie dopiero planuje kupić tylko niewiem co..... no i jszcze troche przymało kasy mam... Z jazdą jest tak jak z paleniem,jak niejeździsz dłuższy czas to aż tak nie kusi (no chyba że słoneczne dni to wtedy mnie h.. strzela) ale jak się przejdziesz gdzieś to już się z bryką niemożna rozstać........
-
Jeżeli jest coś nie tak,i będzie się go umiało złożyć to warto.....
-
Zdecydowanie NIE,po 1: Ma za słabe chłodzenie (no chyba że masz cieczą... :) ) po 2: silnik się dociera bez obciążenia,więdz sie dobrz niedotrze,musisz na nim spokojnie jeździć...
-
Kilu no to ci szerokiej drogi życze... bendzie ciężka przeprawa dla ciebie i bryki,ale pwenie dacie sobie rade.Mnie czami denerwóje jak jade że niema się do kogo odezwać.... no ale z drugiej strony nielubie jeździec z pasażerem... jak jeździłem AF1 to cały czas słyszałem:uważaj,zwlnij,włącz migacz.....itp.Zmuszało mnie to do szybszej jazdy żebym niemusiał słuchać takiego piepszenia,bo to baaaaardzo wkurza.... A romecik jak dopieszczony :) to wszędzie dojedzie.... byle by wacha i olej był,no i w miare spokojnie jechać. Ja nieufam simsonom,wolał bym gdzieś dalej jechać romecikiem niż simsonem..
-
Jeżeli ma się pewną brye można jechać gdzie bryka poniesie... 8) moją najdłuższą trasą (jednego dnia) to około 300km. jechałem skuterem (hondą dio już dawno jej niemam) była bezawaryjna więdz jeździłem ze spokojną głową nawet samemu.... :) Pamientam jak wróciłem do domu to tak mnie dupa bolala że niemogłem siedzieć.Ale było warto
-
Opinie na temat designu Ducati 999
Kuba_102 odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Jest taka sobie.... 996 (jeszcze czerwona) bardziej mi się podoba.... -
Honda NSR125 czy CAGIVA MITO125 - który lepszy
Kuba_102 odpowiedział(a) na MaBory temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
W tym przypadku raczej bym polecał cagive.No chyba że NSRka " kocie oczy".No ale koży ma inne gusta,uważam że musiasz się przejechać na obu i samemu się zdecydować na którym się lepiej jeździ...... pozdr. -
no podobno mito też jest fajna,ale nigdy niejeździłem.A który rok miałeś??? A co do obrotów to niemożliwe że jej szkodzą,bo to jest 2sów,on ma moc z obrotów no i musi miec obroty wyższe (no oczywiście bez przesady) widzałem że w niektórych mito zainstalowane były amortyzatory skrętu...... a jak z pozycją?? wygodnie? :) ale niewieże ci do końca że bezproblemowa była jazda na niej z prędkościami koło 150km/h.Te motory są za lekkie na takie prędkości.ja też niejestem za bardzo doświadczony,ale swoje wiem (jeżdze od 7 lat) Ja jeszcze ze 125 polecam aprilie red rose,byka szybka,bardzo wygodna i kompletnie bez awaryjna..... no ale to jest chooper więdz zależy co kto lubi........
-
No więc z manewrowaniem problemów większych niemiałem.Jest ona mniej zwrotna od skutera,no i ciezsza ale problemów z tym napewno niebędziesz miał (no chyba że sam ważysz 20kg.) Większy problem jest z przystosowaniem się do szybkości bo pierwszy kawałek jazdy jest naprawde szkokujący.... 8) Aaa no i pozycja nie jest za bardzo wygodna,jak wsiadłem pierwszy raz to tak mnie skurcz w odu nogach złapał że niemogłe zmieniać biegów,no ale to jest zaleta szlifierek... :) i zdecydowanie niepolecam jazdy z więszymi prędkościami (na ten motor oczywiście) 120 to góra,później zaczyna sie tarmoszenie kaskiem (jakieś turbulencje się robiły.... )mało głowy nie urwie.No i bryka jak na te prędkości jest lekka więdz jak byś jechał 140 i mijał się z przciwka z tirem,to jest niezawesoło.... trzba bardzo uważać bo sie naprwade dziwnie zachowuje.No ale rade powinieneś zdecydowanie sobie dać,byle byś na począdku zabardzo nieszalal (ale strasznie kusi... :twisted: ) pozdr....
-
Wtam! Miałem okazje pośmigać troche af1 z (89r.) po przesiadce z mniejszego moto.no i wrażenia po pierwszych kilometrach były niesamowite.Przyśpieszenie (ja jeździłem wcześniej skuterem) wydawało mi się extra więc tobie jak się przesiądziesz z simsona napewno niebędą gorsze.Mnie troche poniosło i po 2 godz. jazdy na tej bryce wyciągnołem 170km. Po zatrzymaniu się miałem pełno w gaciach bo pierwszy raz samemu tak szybko jechałem i były to dla mnie niesamowite wrażenia.Przyśpieszenie do 120 jest (według mnie) zdecydowanie wystarczające.Później jest troche wolniej ale ogólnie ok.Z awaryjnością róznie bywa,zależy na jaki egzemplaż trafisz.Zdecydowanie niepolecam kupowania do remontu bo części są stosunkowo drogie.Ogólnie bryke polecam. Jak jeszcze jakieś pytania to pisz..... Pozdr.