Hej,
Zmagam się od długiego czasu z takim problemem z moją hondą VT 500 Ascot '83. Przy prędkości ok 60 km/h zaczyna się zachowywać jakby brakowało paliwa - na przemian przyhamowuje i ciągnie do przodu. Daje się rozbujać do większej prędkości, lecz objaw jest ten sam, tylko z większą częstotliwością. Zbadałem, że objaw ten związany jest z prędkością motocykla, a nie obrotami silnika - na luzie silnik wykręca się do wysokich obrotów bez problemu, w czasie jazdy na niższym biegu też mogę wykręcić go na wyższe obroty, pracuje równo, ale jak dojdę do 60 km/h zaczyna się w/w problem. Typuję, że jest to problem z przeniesieniem napędu - sprzęgło? kardan? skrzynka biegów raczej nie, bo problem występuje na wszystkich biegach. Myślałem, że to może tylnia przekładnia kardanu, ta przy kole - wymiana nie dała efektu. Wykluczyłem też inne typowe problemy:
gaźniki - czyszczenie, synchronizacja a na końcu całkowita wymiana
zatkane odpowietrzenie korka baku - jechałem z otwartym korkiem i było to samo
świece - wymieniłem
cewki - sprawdziłem na innej
luzy zaworów - ustawione prawidłowo
Jakby ktoś miał jakiś pomysł lub spotkał się już z czymś takim, będę wdzieczny za pomoc.
Pozdro