Odpaliłem sprzęta!Co prawda na samochodowym akumulatorze,bo stary jest nieżywy, ale kręci. Co z regulatorem - nie wiem. Nie miałem za bardzo czym zmierzyć napięcia. Następnym razem pożyczę miernik od sąsiada i zobaczymy,co wyjdzie. Nowa bateria też się już ładuje. Tydzień mnie nie ma, ale w przyszły weekend powinienem wiedzieć już co i jak. Jeszcze tylko te opony i można zaczynać sezon! Dzięki za rady! Dam znać, co i jak i w razie czego poproszę o dalszą pomoc. Pozdrowienia! I uważajcie na siebie! Moja mama mówi, że to niebezpieczna zabawa. ;)