No i niedzielne popoludnie udane. Bylo milo dziekujemy motorodzince za wspolnie spedzony czas. A teraz rurki, zlewy, kuchenki.... Buddha znowu klnie na Pana z Castoramy.... :P Carioka i Majkel sorki, ze nie jechalismy z Wami ale naprawde bylo nam spieszno. Mam nadzieje, ze bedzie nam to wybaczone :D pozdro 4all