Skocz do zawartości

osin

Forumowicze
  • Postów

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez osin

  1. Jesteśmy producentem ciekawego rozwiązania BikePort dedykowanego dla właścicieli motocykli cross i enduro znacznie ułatwiającego życie w zakresie transportu waszych maszyn, bez zbędnych opisów zapraszamy na: http://MotoQuest.pl tam dowiecie się więcej o BikePort!!! a w przerwie obejrzyjcie nasz film na yt: http://www.youtube.com/watch?v=DNJZPzuCXOY pozdrawiamy, MotoQuest
  2. mysle ze siejecie panike i zament, ja tam smigalem xt125 (przy mojej wadze to motorower) 12 km, a teraz przesiadlem sie na fazera 600 i 98 km, zakładając że wczesniej poruszalem sie glownie w terenie to chyba tak jak bym bylo poczatkujacym... a czy kolo bedzie mial 70 czy 100 km to juz mala roznica i gs 500 i fz6 fazer moze go sponiewierac... pozatym nie wierze ze kazdy motomaniak przechodzil taka swoista ewolucje poczawszy od 125 az do 100000000 i jeszcze wiecej. Wiec moze to nie jest zbyt edukacyjne ale gosc ma juz swoja opinie na ten temat a wasze gadanie nic tu nie da tym bardziej ze zadnej propozycji zescie nie podali poza gadaniem ze to nie moto na pierwszy raz :))) pozdrawiam
  3. zobacz sobie strona po stronie tą dyskusję, niedawno kupilem enduro, dzieki pomocy ludzi z forum nie popelnilem błędu oczywiście nie sugeruję tutaj tej samej maszyny... ale posty będą pomocne: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=50129&st=0 co do crossa to nie tyle kwestia wyboru motocykla, ale moim zdaniem kwestia oceny wlasnych mozliwosci, ja np. nie mam ani predyspozycji fizycznych (waga) ani też strach przed kontuzją - a może być poważna - nie pozwala mi na ten sport choć - na extreme oglądam go namiętnie.... pozdrawiam, Osin
  4. :icon_mrgreen: no to pozdro... hehe :icon_rolleyes:
  5. sorczak ale nie wiem do czego pijesz? pozdr. osin
  6. jakie wyprzedaże, ja 2 tygodnie czekąłem na ciuchy enduro od yamahy, a teraz mija 2 następne jak czekam na gogle i rekawice. Takie mają u nas w kraju zaopatrzenie. Moto to mają tańsze z 2005 roku jak z samochodami. pozdrawiam, Osin
  7. hehe to go zjechali, ciesz sie kolego ze nie przejechali :wink: nie bede tutaj zgrywał wielkiego szu.... ale teraz wiem o czym ci goscie mi pisali na tym forum, moze nie mam hard enduro :icon_biggrin: i wywaliłem 2x tyle co za Lifana ale teraz tego nie żałuję mam doskonały motor na moje możliwości i napewno!!! jest to na pierwszy rzut oka motor solidniejszy niż Lifan. aha Panowie wróciłem do gry, zrobiłem na początek trochę kilometrów, aha to pewnie w innym dziale ale dla ludzi z okolic śląska bardziej Dąbrowy Górniczej czy Sosnowca w Ujejscu, gostek robi tor do jazdy na atv i enduro nie wiem nie jest pewnie duzy ani skomplikowany bo ma ok 2,5 km (ma być większy) i jest bez szeregu przeszkod ale zawsze to coś w weekend można tam pośmigać za symboliczną opłatę. pozdrawiam, Osin
  8. ja tez, ale wkurzam sie ze juz drugi weekend zmarnowany!
  9. ktos tutaj pisal ze czesci to japonczykow to na ulicy leza a ja na jedna pie**ole czekam juz 5 dni..... yamahhhhaaaaa osin
  10. nie no faktem jest że nie zepsol sam sie tylko troche mu pomogłem (podobno miałem pecha bo przy takich upadkach to raczej nie możliwe żeby tak go załatwić) stopka musiała zahaczyć o jakiś korzeń i ją poprostu wyrwało, koszt części ok 100 zł a jeżeli nie będzie trzeba rozbierać silnika całego to ok 100 zł robota, gorzej jeśli będzie trzeba, czas naprawy to ok 4-5 dni. Kasa to jedno, obita ręka to drugie ale nic tak nie boli jak brak tych 12 konikow pod dupa.... pozdrawiam, osin
  11. no dzisiaj nawet lepiej :icon_mrgreen: ;) :banghead: naprawa od 250 do 600 zł
  12. witam forumowiczow, jestem po niestety krotszym wypadzie w teren niz bym chcial, ale jezeli chodzi o moja xt125 to jestem pod wrazeniem, nie mam zadnego problemu z moja waga, a mocy jak dla mnie jest wystarczajaco na umiejetnosci, niestety zaliczylem dzwona w lesie (hihi slanguje) i motor jest jak z salonu, poza jednym kur..... bardzo istotnym elementem dwignia zmiany biegow nie tyle sie skrzywila co wypadla poniewaz urwala sie gdzies w srodku skrzyni.... to tyle teraz serwis ale zeby przy takim upadku takie rzeczy sie dzialy rozumiem jakby gdzies przy bucie sie skrzywila czy urwala ale taaaaakkkkkk...... pozdrawiam, Osin P.S. aha......to szalenstwo jest zajebiste!!!! nie moge sie doczekac jak naprawia mi maszynke!!!! i zaraz spowrotem w las!!!!! (choc nie wolno)
  13. a ja mysle ze to jak w samochodzie zazwyczaj 98 nie robi roznicy w mocy ale wplywa na kulture pracy silnika, mniej syfu w tympaliwie ktore i tak pewnie nie jest 98 znajac zwyczaje stacji benzynowych.
  14. Mam pytanka: 1. jakie są podstawowe czynności powiedzmy serwiowe po takim wypadzie w teren, co trzeba posprawdzać, czyszczenie itp. 2. jakie paliwo tankować do motoru 4t, a moze nawet nie jakie tylko czy jest roznica miedzy 95 a jakims wynalazkiem 98 czy cos jak vpower? pozdrawiam, osin
  15. przez wasze gadanie dzisiaj mi się sniło że odebrałem ta yamahe a ona byla taka jak motorynka (jak ktos pamieta) i nie mogla mnie uciagnac ... koszmar osin ;/ buzer - to jest jeszcze cos innego niz ten pancerz (http://accessories.yamaha-motor-europe.com/files/images/EU/YMF625200111_HR.jpg) - tak po lamersku mowiąc? no z koszuli zrezygnowałem bo generalnie wyglada ale nie zabezpiecza, a spodnie juz mają parę sztywnych wstawek w okolicahc narazonych na uderzenia, choc i tak generalnie chyba trzeba ochraniacze. pozdrawiam, Osin P.S. dlaczego uwazasz ze ymaha na zamkowym to raczej nie ciekawa jest szkoda ze sie wczesniej nie zgadaliśmy bo juz zamowilem :icon_mrgreen:(
  16. czesc, no cena kompletu (nisko budżetowego) yamahay wystrzelila mnie z butów za: - spodnie, buty, koszule, pancerz, rekawice, kask i gogle ok 2,5 tys nie takie tanie jest to bakanie ... pozdrawiam, Krzysiek
  17. czesc, na cenie motoru raczej nie stracę, nawet po roku - wiec tego się nie obawiam - inna sprawa to upadki itd. rozumiem że może się tak zdarzyć że trzeba będzie dopłacić - cóż tak life jak sądzę. proste pytanie czy ktokolwiek z was sprzedając motor wsadził by w niego 1tys może 2tys żeby był bez zarzutu?! nie sądzę zostawi to na swój nowy okaz - otóż kiedyś kupiłem używany samochód mazdę którą musiałem sprzedać po roku a to i tak był wyczyn na cierpliwą kieszeń, w przypadku tej yamahy serwis jest tanii, a motor nie jest wymagający - narazie znam się na tym gdzie nalać paliwko. nie mowie ze nie macie racji - ale jak trafię na jakąś kapę - a to zawsze się może zdarzyć - bo nawet doświadczony motocyklista nie zdoła rozpoznać dobrze podpicowanego motoru! i nikt mi nie zagwarantuje że na starcie nie właduje w moją "okazję" paru klockow - no wtedy nauczyłbym sie wiecej niżbym chciał :wink: ok nie będę się już roztkliwiał - ludzie ja czuję sie jak bym mial 15 lat - co noc smigam na moim motorze :biggrin: 1) p.s. super mieszkałem kiedyś w będzinie na syberce - pozdrawiam, 2) ubranie w salonie yamahy w będzinie na zamkowym pozdrawiam, Osin no ochydna jest, nawet amorki ma z plastiku :icon_mrgreen:
  18. :icon_mrgreen: zgadzam się i faktycznie pokusa na coś większego była okrutnie wielka wiesz...a tak sobie teraz pomyślałem że przecież jak jechałem na skuterku 50cc :lapad: i 4-5konikach to cholera na 125cc i 12,5 km chyba tym bardziej pojade! decyzja już zapadła jutro jadę kupić strój!!! pozdro
  19. nie waże mało ok 100 kg, a motocykl faktycznie nadaje się do nauki bo mocy ma 12,5 konikow - z tym że ja potrzebuję się nauczyć jeździć na motorze, bo nigdy swojego nie mialem - a na żadnym nawet nie siedziałem od 15 lat! Druga sprawa że jeżeli się tak zapalę do tego sportu jak np. ty kolego to ten motor będę miał jeden sezon, podczas ktorego się nie zabiję i nie połamię. pozdrawiam :D osin
  20. witam ponownie, jestem po prezentacji tej yamahy xt 125R, okazuje sie ze jest w wersji enduro nie supermoto i jestem zadowolony, punktacja jest taka: - przy mojej wadze jednak wywija - jest nowa z gwarancja a co za tym idzie z serwisem - wydaje mi sie że jest doskonała na naukę jazdy a nie na naukę panowania nad mocą - cena jest atrakcyjna chciałem podziekować :D wszystkim uczestnikom forum, którzy wspomogli lamera w podjęciu decyzji i na szczęście odwiedli od chińskiego złomu. Mam nadzieję że już niedługo będę podzielał waszą pasję do takiej fabawy, sportu czy formy spędzania czasu. Jak tylko będę miał jakieś zdjęcia to się pochwalę niestety jeszcze muszę czekać do końca przyszłego tygodnia coby kaskę pozbierać!!! wrrrrr :buttrock: pozdrawiam :buttrock: , Osin
  21. nastepna porcja faza kawasaki do mniej więcej 11 tys: 1) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110630684 - Kawasaki KLX 250R (numer 110630684) 2) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110076274 - Kawasaki KLX 650 Wyczynowe enduro (numer 110076274) 3) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110169152 - KAWASAKI KLX 250 ( klx,kdx,rm,xl,xr,cr,kx,yz,) (numer 110169152) 4) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=110630684 - Kawasaki KLX 250R (numer 110630684) 5) http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M232961 - Kawasaki KLX 300 R 6) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=111570254 - KAWASAKI KLX 650 7) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=111097696 - Kawasaki klx 300R (numer 111097696) pozdro, osin jeszcze jedno czy pomiędzy supermoto a zwykłym enduro są jakieś różnice konstrukcyjne czy zaprzestano na oponkach i plastikach?
  22. no nie że mało tylko że wszędzie masz 10 do 12,5 km w danych technicznyhc a tutaj że 17km :D
  23. albo inaczej kapa znaczy sie....no i z ta moca to chyba jakis kit
  24. Halo, Halo witam, niestety dopiero jutro będę mógł zobaczyć te motorki, ale mam jakies wiesci na ich temat, podobno te Yamaha xt 125 sa w wersji supermoto??? i że niby mają ok 17 km czy to możliwe i co to dokładnie znaczy supermoto?? pozdrawiam, Osin
  25. nie no widzisz nieporozumienie pisałem o yamaha XT 125
×
×
  • Dodaj nową pozycję...