Skocz do zawartości

bmwm5fan

Forumowicze
  • Postów

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez bmwm5fan

  1. myślisz że ja wiem jaki masz zapłon w mbx? ja wżyciu nie widziałem tego sprzętu, tylko wiem że jest całkiem dobry. Nie znam się zbyt bardzo na mechanice, ja tylko raczej jeżdżę i leję olej :wink:

     

    no widzisz przynajmniej nie każdy ma taką wiedzę jak ty, to masz się z czego cieszyć.

     

    I muszę się pochwalić, ze nie widziałem nawet nigdy świecy w swoim suzuki gsx (mam je już rok). Od 2 lat mam dopiero do czynienia z motocyklami. Ty byś chciał, żeby ktoś się z Ciebie tak śmiał (jak Ty ze mnie)kiedy jeszcze mało wiedziałeś??? :icon_biggrin: Lepiej byś pomagał ludziom w końcu łączy nas jedna pasja, a nie jeździł po nich :icon_mrgreen:

  2. Sorry ale nie mogę. Człowiek się namęczył 2 miesiące a ja będę rozsyłał jego poradnik w necie za friko? On z tego ma trochę kasy a ja mu wtedy zabiorę. Jesli by mi pozwoił, to podzieliłbym się nim, ale on tego raczej nie zrobi. To byłoby nie FER wobec niego. Naprawdę bardzo fajny ebook, chyba w sporcie żużlowym podobnie rasują motory...

     

    Sorry ale nie mogę. Człowiek się namęczył 2 miesiące a ja będę rozsyłał jego poradnik w necie za friko? On z tego ma trochę kasy a ja mu wtedy zabiorę. Jesli by mi pozwoił, to podzieliłbym się nim, ale on tego raczej nie zrobi. To byłoby nie FER wobec niego. Naprawdę bardzo fajny ebook, chyba w sporcie żużlowym podobnie rasują motory...

    aha działa na serio ale tylko w pojazdach z zaplonem iskrowym, nie wiem czy w mbx taki jest??? Ja próbowałem na skuterq simsonku braciszka. Działa jak diabli.

  3. Zapamiętałem ten post i zapragnąłem sprawdzić czy rzeczywiście ten tuning jest taki zły jak podajesz. Śmiem twierdzić, że krytykujesz gościa bez powodu. Kupiłem od niego tego e-booka i się okazało że bardzo porządny poradnik. Od razu zabrałem się za rasowanie skutera i efekty są jak w opisie z allegro! To nie jest nic dla frajerów, albo jakiś podrzędny wyrwigrosz! Arcyciekawy i solidny text, okraszony odpowiednimi zdjęciami. Seryjnie to to jest super pomysł. Nie widziałem tak taniego i skutecznego tuningu. Nie wiem jak możesz krytykować coś, czego nie czytałeś???

  4. Ja nigdy nie miałem skutera. Tylko patrząc na ich budowę czuję do nich jakąś niechęć. Nie ma silnika między nogami, rozwijają małe prędkości, wstrętnie brzmienie (oczywiście wymienione przeze mnie wady nie dotyczą wszystkich). Nie chcę nikogo obrażać, ale rzeczywiście sporo chłopaków (ale nie wszyscy), którzy jeżdżą na skuterach to lalusie. Według mnie skutery to pojazdy dobre do przemieszczania się z punktu A do punktu B. Ale to jest moje zdanie.

  5. Tu kolega poprzednik mądre zdanie powiedział. A co do momentu obrotowego jest on dla mnie tak samo ważny jak przyspieszenie. Jeździłem mercedesem z momentem 800 Nm i bardziej mi się podobało niż kilkuletnią wersją sportową civica z przyspieszeniem 7 s do 100 km/h i momentem sto kilka Nm. Jak ma pojazd duży moment, to ciągnie jak szalony od niskich obrotów, daje Ci to duże poczucie siły i ogromną frajdę z jazdy. A taki civic przyspieszenie ma na papierze, ale go nie czuć. Dobrze, że w tej najnowszej wersji wszystko się zmieniło i honda wyciągneła wnioski.

    Dlatego niektórzy myślą, że np ford focus tdci z przyspieszeniem 8 s jest żwawszy niż np wersja st z przyspieszeniem 6 s. To jest magiczna moc momentu!

  6. Jasne, że jest, ale dowód też można stracić. Zależy na jakiego trafi się diagnostę na warsztacie. Są różni ludzie. Nie wiem cemu wszyscy mają takie uprzedzenia do policji, ja nie mam im nic do zarzucenia. Większość z drogówki to bardzo porządni ludzie i się wcale motocyklistów nie czepiają. Z kierowcami samochodów jest już trochę inaczej.

  7. cześć! Mój kumpel 2 lata temu miał podobną sytuację do Twojej. Mu się udało na 125 zamienić, tylko zapłacił dużo w warsztacie. Sam ma 2 lewe ręce. Nie powiem Ci dokładnie ile to trwało czasu i ile zapłacił. (Ale się opłaciło- sprzedał tą hondę za 1300 więcej niż kosztuje normalnie :-D ) Myślę, że koledzy którzy wypowiadali się przede mną nie mają racji. Po co masz jeździć na padlinie i się męczyć? Najwyżej będziesz miał do czynienia z glinami. :banghead: Powodzenia na mocniejszej hondzie!

  8. Ja kiedyś zatankowałem w samochodzie benzynę z przygodnej stacji, po przejechaniu 500m komputer pokładowy zaczął pokazywać lawinowy wzrost zużycia paliwa, skończył się aż na 40l/100km!!! i tak przejechałem w tym dniu 50 km, zyzywając 20 l. Nie mieszkam w Ameryce i nie stać mnie na takie krążowniki (spalające tyle samo), ale ta sytuacja trochę mnie rozśmieszyła. W garażu nie było już tak wesoło, wylałem trochę trefnego paliwa (zostało już niewiele :-) ) a w nim piasek + woda i śladowe ilości benzyny...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...