Skocz do zawartości

rafał ponikowski

Forumowicze
  • Postów

    99
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rafał ponikowski

  1. To nie jest nieszczelny wydech , to tak jak by stwierdzić że motocykl nie jedzie bo nie ma powietrza w kołach . Gs-y mogą strzelać w wydech i nie jest to wada jeżeli strzelanie jest zbyt głośne lub zdarza się zbyt często wtedy można zastanawiać się nad przyczyną. Strzelanie to skutek dopalania resztek paliwa w układzie wydechowym , przyczyn może być wiele , kiepskie świece , zła regulacja , niesprawna sonda lambda lub katalizator czy odpięta wtyczka w czujniku w puszce filtra powietrza , częsty zabieg mający na celu podniesienie mocy GS-a kosztem spalania. Jeżeli jest to GS z zaworem przepustowym na wydechu to również jego zła praca może powodować strzelanie w tłumik. Sama nieszczelność połączeń tłumika czy uszkodzenie tłumika będzie dawała co najwyżej większy hałas . Regulacja zaworów zdaje się przy 40 tyś wcześniej można co najwyżej sprawdzić luz na zaworach ale najprawdopodobniej będzie w granicach normy.

  2. Ja zadam ci tylko kilka pytań może ci się oczy otworzą czy wiesz w którym miejscu i kiedy pęka rama , czy wiesz jak sprawdzić przednie zawieszenie obserwując punkt kontrolny , czy wiesz gdzie pęka głowica w k1300s i dlaczego bo ja wiem gdzie i dlaczego dzieją się powyższe rzeczy i wiem też że mało ludzi w kraju potrafi złożyć zawieszenie Hossacka do kupy i odpowiednio pospawać ramę. Jeżeli chcesz kupić tańszy motocykl po naprawie to możesz ale musi być dobrze naprawiony , niestety te dobrze naprawione też kosztują więcej niż 30tyś - no chyba że masz to gdzieś i będziesz jeździł kierując się zasadą krzywo prosto byle ostro. No i kolejna rzecz podłączenie i zakup używanego modulatora ciśnienia układu ABS do k1300s to koszt od 1300zł jeżeli się znasz na rzeczy do 2500zł jeżeli znasz się mniej lub powyżej 5tyś w serwisie a jest to tylko jedna z wielu wstydliwie skrywanych przez sprzedających wad tanich maszyn BMW. Jak widzisz koszt postawienia na nogi maszyny za 30tyś może bardzo szybko dojść do 40tyś.

  3. Same rodzynki z rynku wybrałeś. Pierwszy nie ma osłony dyfra i ma krótki spoiler od wersji z centralną podstawką której nie ma , drugi miał przeglądy robione w PHU nikt nie widział nikt nic nie wie ale każdy wpisze co tylko zechcesz , trzeci to szlifowany Angol a czwarty za stanów i tu przynajmniej możesz sobie za 40 zł sprawdzić jego historię w Carfax nie da to pełnego obrazu sprzętu ale zawsze coś . Zdaje się że dobre maszyny z 2009-2010 kosztują nieco więcej. Oczywiście te uszkodzenia i braki które są widoczne na zdjęciach to może być tylko wierzchołek góry lodowej , co jest pod owiewkami przekonasz się jak podjedziesz na miejsce z kimś oblatanym.

  4. Wiadomo że nie, tak samo jak i na klockach hamulcowych lub na filtrze oleju ale to są elementy eksploatacyjne które podlegają normalnemu zużyciu a zatem także wymianie w przeciwieństwie do przedniego widelca , felg , czy zbiornika oleju , lub zbiornika paliwa bo tych rzeczy raczej nie wymieniamy no chyba że rozpieprzymy motocykl o drzewo i zachodzi konieczność naprawy.

  5. Najprostszy sposób sprawdzenia daty produkcji to sprawdzenie dat na poszczególnych elementach , np. koła muszą mieć datę z roku produkcji motocykla , kanapa może być najwyżej rok starsza , oczywiście sprawdzanie rodzaju agregatu ABS przez wciskanie klamki hamulca również robi robotę ale tylko w przypadku sprzętów z ABS-em bo te bez ABS-u nie mają również wspomagania . :)

  6. O tym pisałem już wielokrotnie , Polacy nie chcą dobrej maszyny , nie chcą wiedzieć o tym że była uszkodzona i jaki ma przebieg Polacy chcą okazji , musi być tanio z super wyposażeniem i w świetnym roczniku , wtedy łykamy każdą bajeczkę sprzedającego. Ja sprzedając swoje maszyny zawsze informuję kupujących co było naprawiane pomimo że żaden serwis nie będzie w stanie dojść co wymnieniałem a czego nie, opór kupujących jest wielki i dopiero po kupieniu lub obejrzeniu kilku super okazji wracają do mnie. Ale pocieszę cie KS-rider z wiekiem to mija im człowoiek starszy tym mniej napalony.

  7. Rok produkcji można poznać po numerze Vin , sprzedający ten numer nieroztropnie zamieścił a ja go roztropnie sprawdziłem. Coś za coś, albo mały przebieg za to motocykl po wypadku ( jeżeli dobrze naprawiony to moim zdaniem idealne wyjście) albo motocykl z większym przebiegiem za to z jasną historią . Te pierwsze można kupić ale nie samemu, trzeba zabrać kogoś kto wie gdzie co i jak sprawdzić aby mieć pewność że wszystko jest OK . Oczywiście wiadomo że handlarz nie zainwestuje tyle w naprawę ile trzeba bo z ekonomicznego punktu widzenia to nie ma sensu i dlatego potrzebna jest fachowa pomoc aby wiedzieć co ewentualnie jeszcze trzeba poprawić i czy interes się opłaci. Do Rzeszowa nie pojadę za żadne pieniądze ale jeżeli znajdziesz coś bliżej Polski zachodniej to może mnie namówisz. w promieniu 50 km od Gorzowa sprawdzę za darmo. Pozostaje również wizyta w serwisie ale niestety nie zawsze są tam fachowcy a cena usługi jest dość wysoka. Przed wyjazdem zawsze proś sprzedającego o przesłanie zdjeć w pełnej rozdzielczości jak je podeślesz to zerknę i powiem czy warto sobie głowę zawracać .

  8. Motocykl ma 15tyś przebiegu a kolanka zajechane aż miło , do tego przeglądy robione nie w BMW tylko u jakiegoś szwajcarskiego Ziutka w garażu ( takie stempelki za 25zł robią ) czyli nic się nie da sprawdzić, zegary z pękniętą szybką, a na deser to nie jest 2007 rok tylko 2006.09 wyposażony w stary ABS i starsze oprogramowanie ot i cały Willingen , aż nie chce się domyślać co bym znalazł jak bym się bliżej przyjżał z czego ten motocykl poskładali.

  9. Tu masz na sprzęt który był by fajny pod warunkiem że jest dobrze naprawiony

    http://otomoto.pl/bmw-k-1200-r-mivv-M3869670.html

    Motocykl nieźle wygląda, jest dobrze wyposarzony ale od 2010 roku do dziś przejechał tylko 3tyś km więc albo stał rozpieprzony albo ma cofnięty licznik. Tak czy inaczej cenowo w twoim zasięgu a jeżeli naprawiony zgodnie ze sztuką to śmiało można brać bo śladu nie będzie. Ja stawiam na strzał w przód bo w oryginale przednie zawieszenie nie jest w połysku tylko w macie ale może to wina nabłyszczacza bo świeci się cała maszyna. W zimie najlepiej jest kupować motocykle bo w lecie są droższe niestety w zimie trzeba się mocno znać bo ciężko będzie motocykl przetestować na jeździe próbnej.

  10. Nie no nie ma co dramatyzować oczywiście wiadomo że po 2006 roku był lifting i zmieniono pompę ABS oraz dodano inne oprogramowanie sterujące wtryskiem ale stara pompa daje radę tyle że trudniej się ją serwisuje a oprogramowanie można sobie wgrać. Jeżeli masz za wszelką cenę szukać motocykla z 2007 roku a stać cię tylko na 2005 lub 2006 to lepiej kupić porządny i starszy niż dojechany za to młodszy . A tak właściwie to ile planowałeś zainwestować.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...