Leho_13

Więc mam 2 jawki jedna z papierami druga nie całkiem (do drugiej wrucimy puźniej). Ta bez kompletnych ma super silnik pali z pierwszego kopa ,a w drugiej jest silnik do remontu. I chcę zarejstrować ramę od pierwszej z papierami i silnik drugiej bez kompletu papierów czy to możliwe?? I teraz druga sprawa czy mogę zarejestrować jawkę jeśli nie mam kompletu umów ,a mam dokument rejestracyjny?? tzn. typ od którego kupywałem(pan X) kupił nie spisując umowy z panem (pan Y) który spisał umowę z panem (pan Z) od którego mam umowę nr.1 (pomiędzy panem Z a panem Y) szukam pana Y od tygodnia i nie mam kontaktu czy mogę jakoś zarejestrować jawkę bez jednej umowy?? albo spisując umowę z panem Z?? pan Z wyrejsestrował jawkę podając umowę z panem Y. Proszę o pomoc.

O taką odpowiedź mi chodziło. A może wiesz jak zwiększyć moc iskorwnika żeby zamiast 20W dawał z 40W albo więcej. A co do lampy to jestem w trakcie konstrukcji. Jak zrobie zapodam foto jak skminię cyfrę.

Avalon no to napisz swoją instrukcję tylko w dwóch wersjach bym prosił z użyciem narzędzi tak jak szlifierka itp. i wersję ręczną.

Kobuz ja wiem co to rezystor do czego służy i co to mostek prostowniczy. A i zamiast dawać aluzje dawaj jakieś pomysły.

A czy aby zapobiec mróganiu nie wystarczy wsadzić kondensatora i walnąć pomiędzy diodą a kondensatorem rezystora?? A jeśli chodzi o światło to mi nie chodzi żeby diody świeciły prosto na drogę tylko miałem taki projekt żeby zrobić czaszę z plexy odpowiednią wygiętej i wyciętej w trójkąty identyczne złożyć to w coś jak kubek z ostrym czubkiem u dołu i to wszystko pomalowane podkładem i chromem. Niżej rysunek o co mi chodzi reszta pytań a wytłumaczę. Obraz Tylko odrazu mówię żę nie umiem rysować w paintcie.

Ja wymyśliłem inną teorię ,że typ zobaczył taką jażeniówkę i dla picu zamontował zamiast kolanką i wrzucił na neta żeby się ludzie głowili

Czyli wszystko jasne nie opłaca się zbytnio przerabiać na 12V zamiast na 6V ,bo żeby zasilić coś na 12V wystarczy mała przetwornica 2:1 ,a żeby zaoszczędzić prąd wystarczy zrobić wszystkie lampy na ledy zamiast na żarówki. Tylko zostały 3 problemy do rozwiązania: 1. Czy zrobiona lampa pomalowana od strony odbijającej światło chromem w sprayu tym z podkładem z allegro za 60zł wystarczy żeby odbić światło np. 10 Ledów 10mm na odległość 30m? Mile widziane wasze pomysły. 2. Link albo schemacik przetworniczki mile widziany. 3.Czy psy( :biggrin: ) nie przyczepią się do lampy na ledach?

Thefex ja nie chcę z niej robić ściaga ,a enduro bo mam już zawieszke z kołami prosto z sima enduro.

A jak zwiększyć moc iskrownika i znalazłem w sklepie halogeny na 12V takie domowe ale idą na zasiłce 12V 500mA czyli to daje jakieś 6W ale sądzę że na 10-15W miały by już siłę świecić na 30m albo tak jak standardowa lampa w motorynce.

Siema! Tak jak w temacie chcę w motorynce zrobić elektrykę na 12V nie na 6V czy można to zrobić żeby z iskrownika szło 12V? Czy może wystarczy Instalacja 6V wszędzie stabilizatory na 6V tylko tu chyba byłbym miał problem z ładowaniem ,bo raczej trudniej ładować 12V 6V chyba żeby dać jakoś mini przetwornice i z 6V na 12V bo chciałbym zrobić halogeny takie okrągłe(kulkowate) albo przynajmniej płaskie ale mój problem w tym ,że one są na 12V. Pytam ,bo będę robił elektrykę i wolałbym na 12V niż zrobić na 6V i tydzień później wymieniać nowe części. Z góry THX.

Prosto wywnioskować. Większa moc + większa prędkość = większe osiągi.

Więc jak w temacie chcę kupić 125 crossa albo ściga z zagranicy (sprowadzony) czy może mi ktoś powiedzieć co trzeba zrobić żeby zarejestrować 125ccm na 50ccm. Jakieś kryzy czy co? Jak tak to dokładniejszy opis. Mile widziane cytaty z kodeksu. Z góry THX.

To nie prościej póścić potencjometr przed zasilanie przerywacza i tym poprostu dostosować prędkość migania ,bo jak będzie szło mniej prądu do przerywacza to idzie mniej i z przerywacza. Troche techniki i człowiek się gubi :buttrock: Ja robie kiruny i stop na ledziach więc jak zrobie to się pochwale :buttrock:

Dobry motyw na to było by coś w formie wyciągarki na tablice czyli załóżmy tablica jest zawiasie takim że jak się ruszy to otwiera się do góry i do teo mały silniczek i linka i widzisz fotoradar naciskasz guzik i masz ich z głowy

To nie wszystko ale według mnie karta moto powninna być zdawana na manualu.

Ja od pół roku jeżdze bez karty w weekendy przyjeżdzam moto ze wsi i jeżdże. Mam na razie świstek od typa z szkoły kursanta z Pioneer'a i jak by co mam pokazać. Za kurs zapłaciłem dyche. Ostatniojestem na skrzyżowaniu wjeżdzam na skrzyżownie światła awaria patrze dziadek po lewej z tyłu suki reszta wolna. Jade przez te skrzyżowanie na 1 i dziadek na romecie na mnie jedzie z lewej ja szybko 2 albo 3 i gazu ile fabryka nakazała. Simson Enduro na jedno koło i długa ledwo uciekłem. Nagle kogut. Zatrzymałem się 100 m za skrzyżowaniem zawróciłem dziadka złapali. Ja podjeżdzam. Taki stres. Odchylam szybe z kasku jeden typ gada do dziadka drugi do mnie masz kartę motorowerową ,a ja do niego wie pan ja jeszcze zdaje ale mam taką kartkę od egzaminatora że mogę jeździć bo przejechałem plac bez błędu i znaki znam a egzamin dopiero 5 czerwca ,a ten do mnie "gratuluje wykazałeś się znajomością przepisów i opanowaniem motoroweru ,w której szkole zdajesz ja mu powiedziałem a ten do mnie o to ja będę egzamin tam prowadził i jeszcze czy mógł bym pojechać romecikiem dziadka na parking psiej budy a drugi za mną pojedzie i mnie odwiezie spowrotem on mi moto popilnuje i dziadka zkuje i spisze. Przywiózł mnie do mojego rumaka i powiedział że mogę być pewien że zdam. Ja od pół roku jeżdze bez karty w weekendy przyjeżdzam moto ze wsi i jeżdże. Mam na razie świstek od typa z szkoły kursanta z Pioneer'a i jak by co mam pokazać. Za kurs zapłaciłem dyche. Ostatniojestem na skrzyżowaniu wjeżdzam na skrzyżownie światła awaria patrze dziadek po lewej z tyłu suki reszta wolna. Jade przez te skrzyżowanie na 1 i dziadek na romecie na mnie jedzie z lewej ja szybko 2 albo 3 i gazu ile fabryka nakazała. Simson Enduro na jedno koło i długa ledwo uciekłem. Nagle kogut. Zatrzymałem się 100 m za skrzyżowaniem zawróciłem dziadka złapali. Ja podjeżdzam. Taki stres. Odchylam szybe z kasku jeden typ gada do dziadka drugi do mnie masz kartę motorowerową ,a ja do niego wie pan ja jeszcze zdaje ale mam taką kartkę od egzaminatora że mogę jeździć bo przejechałem plac bez błędu i znaki znam a egzamin dopiero 5 czerwca ,a ten do mnie "gratuluje wykazałeś się znajomością przepisów i opanowaniem motoroweru ,w której szkole zdajesz ja mu powiedziałem a ten do mnie o to ja będę egzamin tam prowadził i jeszcze czy mógł bym pojechać romecikiem dziadka na parking psiej budy a drugi za mną pojedzie i mnie odwiezie spowrotem on mi moto popilnuje i dziadka zkuje i spisze. Przywiózł mnie do mojego rumaka i powiedział że mogę być pewien że zdam. Ja jestem za wprowadzeniem karty motorowerowej również dla dorosłych tu jest przykład gdyby nie moc simsona uległ bym wypadkowi najprawdopodobniej

A powie mi ktoś jakie ma być ciśnienie w oponach w simsonie s51 enduro dla osoby ważącej 40 kg i skracanej tylnej sprężynie o 1,5 zwoju? Nie mam książki serwisowej ani manotmetru. A ze stacją mam problem ,bo moto jest na wsi a tam ani monometru ani stacji ,a jest tylko sprężka domowej roboty. Karta dopiero 5 czerwca. A i czy ciśnienie ma być większe niż przewidywane czy mniejsze?

Ja zdaje na karte na moto i typ mówi że zawsze trzeba się podpierać na lewej ,bo od krawężnika czy jakoś tak. Potem tylko prawa bieg i długa. A nie wiem czy was tak typ uczy ,ale nas uczy jazdy na przednim kole nie długiej ale w razie chamowania. Żeby u niego zdać trzeba umieć na swoim moto przejechać 1,5 m przynajmniej ja umiem 4m więc mam zapas (brejdak mnie nauczył)on umie tak ze 20 na swojej hondzie.Co prawda nie mam tej jazdy w przepisie ale tak jest u niego chyba że ktoś ma skuter.

A ja teraz robie karte na motorower (sima s51) i facet mówi że id 17 lat ,a i w książkach tak pisze