Skocz do zawartości

Borewicz

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Borewicz

  1. W nerwach dużo się mówi i robi, ale na chłodno się wszystko uspokoi i pretensja zniknie i ze szkodami się oswoisz. A niestety wszyscy popełniamy niedopatrzenia bezpieczeństwa, bo jak pamiętasz to i w sklepie nie mieli gaśnicy, i pierwszy typ, którego zatrzymałaś, a w końcu jak ktoś przyniósł gaśnicę to była pusta i gonawet o tym nie wiedział :) Dobrze, że nr.3 i 4 był już pełny i sprawę się ogarnęło ;) Jeszcze raz mega współczuję, bo jednak moto trochę ucierpiało.
  2. Będę czujny ... ... póki co jest ok, dzwoniłem do ubezpieczyciela i się pytali czy była policja, powiedziałem, że tylko oświadczenie spisaliśmy bez policji, ale dla nich to nie robiło różnicy i postępowanie ruszyło ... mam nadzieję, że im się nie odmieni ;)))) dzieki za rady ;) B
  3. Nie sprawdziłem czy ma przegląd techniczny aktualny, ale OC skserowałem, żeby nie było wątpliwości, jest aktualne, numery wszystkich dokumentów też wpisałem w oświadczenie a czy nieważny przegląd techniczny coś zmienia??
  4. Świadek jest, także luz - akurat z roboty szła i wszystko widziała. A policji nie wzywaliśmy, bo typ był i tak wydygany i mandatu nie chciał płacić.. może rzeczywiście powinienen
  5. Witam, No to magiczny moment pierwszej gleby mam za sobą. Jechałem Wałbrzyską, przecinałem Puławską i dalej w Al. Lotników chciałem jechać, ale niestety typ w Colt'cie skręcał z Al. Lotników w Puławską w stronę Wilanowskiej i wjechał mi pod koło .... hamulce, poślizg, motor w samochód, ja na glebę i się trochę prześlizgałem.... ... wstałem i oczywiście z mordą do typa:), ale ten był tak przerażony, że od razu mi rura zmiękła. Motorek postawiłem i ... dupa, nie pali. Zjechaliśmy, spisaliśmy oświadczenie, orzeczenie o winie, wszystkie dane itd. i popchałem maszynkę do pracy, bo zostało mi już 200 m ;))) W międzyczasie sprawdzałem, czy odpala, czy to nie kwestia osuszenia świec, ale nie dawał rady. Z przygazówką odpalał, ale obroty szybko spadały i gasł. Minęły już 4 h i cały czas nie pali. Pytanie: jaka jest dalsza procedura? ja dzwonię do ubezpieczyciela sprawcy wypadku i zgłaszam szkodę, ubezpieczyciel wycenia i jadę potem na warsztat, czy ubezpieczyciel wyznacza warsztat? nie mam doświadczenia w stłuczkach, także nie wiem też jak zorganizować transport do warsztatu i jeśli ja sam wybieram warsztat to gdzie ewentualnie robić - słyszałem że dobrą opcją jest serwis autoryzowany (np. Suzuki w Piasecznie). Czy ubezpieczyciel też zwraca koszty transportu do warsztatu?? Byłbym wdzięczny za jakieś rady oparte na waszych doświadczeniach ;) pozdr, Borewicz
  6. w sumie się nad tym zastanawiałem, ale jakbym miał zakładać szybę to już chyba od razu się lepiej zdecydować na owiewkę. rozumiem, że szybę założyłeś, bo jazda bez była zbyt uciążliwa?? B
  7. Witam, Od 2 miesięcy jestem posiadaczem GS'a 500. Kupiłem go z myślą o nauce - prawko w maju zrobiłem :icon_biggrin:. Ale w sumie zacząłem się w miarę sprawnie ogarniać - jeżdżę codziennie - i doszedłem do wniosku że pora na motor, o którym zawsze marzyłem .. Bandita :biggrin:. Wizualnie jestem zakochany w naked'ach, ale jak na GS'ie odkręcałem do 150 to musiałem się "kleić" do baku - GS jest naked'em. Bandita chciałem kupić "N", bez owiewki, a ponieważ motor ma zdecydowanie lepsze osiągi od GS'a to średnio wyobrażam sobie jazdę na dłuższych dystansach na większych prędkościach. No i pojawia się pytanie, czy "N", czy "S" - z owiewką?? Byłbym wdzięczny za podzielenie się doświadczeniami i pomoc przy wyborze. pzdr :icon_biggrin: Borewicz
  8. A ja kupilem moto miesiac temu, poki co jezdze jest ok, ale jak mysle ze kazdy musi zaliczyc glebe to mi sie miekko robi, tymbardziej ze tyle kutafonow w srartach jezdzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...