Witam wszystkich. jeżdżę kawą GPX 600R 97', na rozgrzanym silniku (na zimnym trochę mniej) i jałowym biegu słychać gdzieś koło sprzęgła stukanie (na wolnych obrotach, tak do 2tyś. bardziej, powyżej jakby zanika), ale jak wrzucę 1 bieg i trzymam na sprzęgle, to stukanie to robi się mniej dokuczliwe. Czy może to być łańcuch przenoszący napęd z wału korbowego na sprzęgło, czy raczej coś innego. Moto ma przejechane 47tyś. więć może trzeba tam zajrzeć?