-
Postów
1549 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez Igor
-
-
Kto to organizuje?
Lista, zapisy?
:icon_twisted:
-
Odrobina refleksji:
w ubiegłym roku domek kosztował 100 zł/dobę.
Nie sądzę, żeby standard domków wzrósł w tym czasie o 80%. Za 60 zł od osoby można znaleźć nocleg na dużo większym wypasie niż w Borkach.
Adaś, oblukaj to miejsce, o którym piszesz. W czasie jazdy nie będziesz palił więc zamiast na fajki wydasz na paliwo :icon_razz: .
:icon_twisted:
PS. wobec jawnego zdzierstwa już nie twierdzę, że Borki to Borki i powinny być w Borkach :bigrazz: .
-
1. Cezsek x2 (domek) - możliwe jest, że zakwaterowane będą z nami 2 bodyguardy
2. Cosmoo - jeszcze nie wiem czy cały domek, czy przytulenie się do kogoś.
3. Szuberto und Yamahala cały domek (może być jakaś laska w trójkącie )
4. Grass - jedna doba, się dokooptuję lub pokój (w zgliszczach )
5. Igor - cały domek (komplet)
:icon_twisted:
PS. Ceny to za jedną dobę czy za dwie?
-
Borki to Borki i powinny być w Borkach :flesje: .
Dziadu wspominał coś o ośrodku w Kozienicach ale szczegółów nie pamiętam.
-
Podobno wczoraj w W-wie na Radzymińskiej przy przejeździe kolejowym był dzwon z motocyklem.
Ktoś coś wie?
-
Może uda mi się być.
:icon_twisted:
-
Gronia, Klod jak mówi że będzie to ................ mówi :icon_twisted: .
pzdr
-
Wy sobie jaja robicie czy na poważnie piszecie takie pierdoły :icon_eek: ?
Ręce (i nie tylko) opadają .............
-
.. a od czopka dobrze zaczac, bo potem prawie wszystko wydaje sie lepsze :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:
Z ust mi pan to wyjął.
:icon_twisted:
pzdr
-
...moim pierwszym motocyklem był Vulcan 800. ...
Moim też.
Jeździłem na nim przez 4 sezony. Później zamieniłem na transalpa.
Warto było pomęczyć się na czopku, żeby teraz docenić walory trampka. Różnica na + nie do opisania. Przez jeden sezon na trampku przeleciałem niewiele mniej, niż przez 4 sezony na vnie.
Ale nie wiadomo, czy gdybym zaczął od trampka to byłbym równie zadowolony jak teraz. Pewnie nie doceniłbym tego, co ma trampek a nie miał vn tzn. hamowania, skręcania, wygodnej kanapy itp. itd.
:icon_twisted:
pzdr
-
Na ADV nie jedziesz?
pzdr
-
Toż apelowaliśmy z mariem, żeby to nie był ten łykend.
Nie masz nic wolnego w maju poza majówką?
:icon_twisted:
pzdr
-
Raczej na termin :bigrazz: .
Chodzą słuchy, że kerownik w poniedziałek ogłosi.
:icon_twisted:
pzdr
-
Macie moje błogosławieństwo :smile:
Bóg zapłać :icon_twisted: .
Potrzebna jest jeszcze diecezja w temacie terminu. Byle nie 15-17.04, pls.
pzdr
-
Ano :flesje:
Jaki offtop :icon_eek: ?? Toż to po czesku jest :biggrin: .
A propos języka (i przy okazji kilku ładnych miejsc): poradnik.
:icon_twisted:
pzdr
-
... jestem w terminie 27-30 stycznia na mazurach na warsztatach motocyklowych ...
Jedziesz na dokształt do Pretora?
pzdr
-
Nocleg w Pekelnych powoduje konieczność wożenia ze sobą psiwora a więc większego tobołu.
Do Kletna z W-wy jest chyba ok. 500 km. Trochę dalej, niż zakładane przez Maria 250. Chyba, że w drodze powrotnej ...
:icon_twisted:
pzdr
-
A po jakążesz cholerę do Kutnej?
:icon_twisted:
pzdr
-
... następna niedziela tu już Palmowa. ...
Jakie to ma znaczenie?
Czechy pod tym względem są normalnym krajem.
:icon_twisted:
pzdr
-
Hoteli w Pradze jest od pyty. Tych tańszych też. Wystarczy wyguglować "hotele praga" albo coś podobnego.
Tyle, że nie ma sensu sprawdzanie cen i dostępności bez ustalonej daty.
pzdr
-
Wchodzę w to :icon_twisted: .
Przy okazji proponuję w Pradze odwiedzić piwiarnię "U Fleku". Dawno tam nie byłem ale mam nadzieję, że nadal podają tam świetne i mocne ciemne piwo :flesje: .
Tomek, ale tym razem nie śpimy na przedmieściach :icon_razz: .
pzdr
-
Igor to teraz pozostał Ci tylko żużel. :biggrin:
:icon_razz: :icon_rolleyes:
:icon_twisted:
pzdr
-
A ty dlaczego tak szybko uciekłeś, piękny kawalerze?
:icon_twisted:
pzdr
-
Było ........ Oj, byłooooooo :icon_twisted: .
Na zdjęcia bez cenzury nie liczcie :icon_twisted: .
Miło było znów zobaczyć dawno nie widziane twarze :).
pzdr
Austria, Stelvio, Garda, pytanie o campy, noclegi, trasy...
w Podróże
Opublikowano · Edytowane przez Igor
Byliśmy tam w połowie września. Na Stelvio fajnie się wjeżdża od Szwajcarii (kawałek drogi szutrem ale bezproblemowym) a później zjazd w stronę Merano. Podobno w tym roku wjazd na Stelvio miał być już za pieniądze. Granica włosko-szwajcarska jest symboliczna i nie trzeba żadnych dodatkowych dokumentów. Jeszcze bardziej symboliczna jest granica szwajcarsko-włoska, ciut przed Stelvio. Bułka z grillowaną kiełbasą kosztowała na Stelvio 5 ojro.