no i pomierzyłem miernikiem regulator , niema zwarć napiecie na diodach miesci sie w zakresie 400-700 mV i wynosi 560 do 565 mV, a odnośnie ładowania to dobrze wykonałem pomiar , a jeżeli chodzi o napiecie na aku to na wolnych obrotach przy właczonych światłach ma ok 12,5 -12,8 V ,( przy napięciu aku na sucho czyli przy wyłączonym motorku jest ok 12,2 ) czyli ładowanie jest tylko małe , ale jak zwiekszam obroty silnika to rośnie aż nagle przy ok 2000 obr. zanika , widać to nawet na swiatłach ze ja zwiekszę obroty to świecą słabiej , a jak schodze do wolnych to światła świecą jaśniej . Czyli generalnie regulator powienien być sprawny , pozostaje albo alternator albo może jakieś zwarcie , sam juz niewiem. Z pomiarów wynika mi że napięcie z alternatora pod obciążeniem przy pewnej predkości silnika zaczyna spadać , bez obciążenia jest OK ( przy wyjetej kostce od regulatora ). Moze macie jakieś jeszcze pomysły ?