Skocz do zawartości

Kuba86

Forumowicze
  • Postów

    173
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kuba86

  1. Jesli sprzet potrzebny jest Tobie do wyrywania dup albo do szpanu kupuj R 1 , bedziesz z poczatku stwarzał zagrożenie dla siebie i dla innych, no ale przynajmniej odrazu bedziesz mogł sie polansować. Innego uzasadnienia na kupowanie sobie r 1

     

    Świete Słowa :biggrin:

     

    PS

    nie neguje tego ze koles sobie chce kupic r1 na 1 moto to jego sprawa, sam zaczynam od 600 i wiem ze to za duzo ale poprostu podoba mi sie i nie spie na kasie zeby na nastepny sezon kupowac nowy motocykl no ale 1000 :buttrock:

  2. Witam

    no to teraz sie podepne :icon_biggrin:

     

    znalazłem na allegro srada mysle ze za dobra cene no i ten wyglad, ale ja juz go wczesniej widzialem z kilka miechow temu, czyli moze cos z nim nie tak, moze ktos go ogladał niech sie podzieli tym co widział bo do Krakowa nie chce mi sie jechac i wrocic z pustymi.

     

    http://moto.allegro.pl/item171198187_suzuk...11_000_zl_.html

  3. ja widzialem jak takim pocket'em starszy koles po bydgoszczy jezdzil od swiatel do swiatel ...kolana mial na wysokosci glowy.

     

    ...ale wracajac do tematu To ja bym wolal kupic takiego pocketa i syna uczyc uczyc i uczyc, napewno dal bys sobie rade a do konca zycia bys to sobie milo wspominal jak nauczycles syna jezdzic na motocyklu:P, a z takim zaawansowanym kursem to bym poczekal az dorosnie do wiekszych pojemnosci.

  4. Killer ja sie z Toba w pelni zgadzam no ale po zdjeciach tego nie widac i jesli ktos chcial miec motocykl bez zadnego szlifa to by pojechal sprawdzic ten egzemplarz 300 km z mysla ze jest wszystko cacy ( bo zdjecia nie klamia a właściciel zapewnia ze wyglad BDB) i by sie nie miło zdziwił ...wiec dobrze ze Groszek oszczedzil tego komus.

     

     

    sory ze lekki odchył od teamtu moze ktos jest z Krakowa ?

    http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M254087

  5. A jak wasze sprzęty z przebiegami <70.000?? Moja F2 chodzi jak nówka i nie zapowiada sie żeby coś miało sie z nia dziać :biggrin: poprzedni motocykl który miałem (gsx400e) jak sprzedawałem miał ponad 71.000 i tez sprawował sie bardzo dobrze. Nic mi sie w nim nie popsuło przez rok użytkowania. A silnik chodził jak pszczółeczka :biggrin:

     

    100razy wole kupić motocykl, który ma pewne 70.000tyś niż bardzo wątpliwe 35.000 (A może 135???)

     

     

    tez bym tak wolał..chociaz bym byl pewny co do przebiegu a nie bym sie zastanawial ile tak naprwde tego motocykl przejechal...W polsce jest tak tendencja ze jak motocykl dojdzie do 100.000 to wybucha. Ale zdazaja sie ze tak powiem okazje kiedy mozna kupic dobry sprzet z maly przebiegiem...jak np moj kolega tydzien temu kupic honde 954 RR 2002 z niecalymi 8 tysiacami km.

  6. Podłącze się :biggrin:

     

    Thunder podoba mi sie ogolnie bardziej, ale boje sie czy motocykl z 98 roku z silnikiem 100konnym mozna znalezc w dobrym stanie? :biggrin: Pozatym te mityczne skrzynie...

     

    Tez wlasnie sie zastnawiam nad kotem...prezgladam rozneg gieldy i za 10 tysiecy zlotych ladniejszego stylistycznie motocykla nie znajdzie sie ( oczywiscie rzecz gustu). No i mam problem za 10 tysiecy kupic CBR czy Cat'a... wolałbym cata poniewaz bardizej mi sie podoba a i moc ma porownywalna z ceberka a rocznik cata za ta cene bedzie nowszy....Tylko boje sie tej skrzyni w Yamahach..kupie i bede musial wydac za pol roku 1200 zl na remony skrzyni biegow i to mnie najbardizej boli. No i jestem w kropce.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...