Skocz do zawartości

brtek85

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O brtek85

  • Urodziny 09/20/1985

Osobiste

  • Motocykl
    yamaha xs 400 dohc
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    3815488

Informacje profilowe

  • Skąd
    poznań

Osiągnięcia brtek85

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam ponownie! Wygląda na to że to był zanieczyszczony gaznik, przeczyściłem i narazie jest dobrze... Dzieki za wszyskie wskazówki!
  2. z tym gaznikiem to możliwe bo ostatnio wyjechałem paliwo do zera i może jakiś syf wleciał do gaznika!
  3. Witam! Jestem swieżym motocyklistą wiec prosze o wyrozymiałość. Niedawno kupiłem yamahe xs 400 dohc z 1988r. przebieg 47tyś km, miała kilka drobnych usterek ale silnik cykał jak zegarek-do czasu... Wyjechałem ostatnio po dość dużej przerwie, podjechałem na stacje zatankowałem moto (nie wlałem oleju napędowego!) chce odjeżdzać a tu KLOPS! Moto zapalił ale po chwili zgasł, po wykończeniu akumulatora od krecenia rozrusznikiem udało mi sie odpalić go na pycha, ale na wolnych zdowu zgasł. Na drugi dzień odpalił na dotyk, ale jak przejechałem kilkaset metrów znowu zgasł i znowu nie chciał odpalić, sytuacja powtórzyła sie kilka razy. Czasem zapala, czasem nie. Zauważyłem też że na świecach bardzo szybko osadza sie czarny such nagar, wcześniej świece miały kolor kawy z mlekiem. Kiedy nie chce odpalić ale pokrece go kilka razy, czasami załapie ale pracuje na bardzo wolnych obrotach, i mimo wkrecania manetki do oporu nie chce przez jakiś czas wejść na obroty. Jaka może byc przyczyna takiego zachowania, czy mógł sie z dnia na dzień przestawić skład mieszanki? Czy może to być związane z zabrudzonym gaznikiem? Prosze o pomoc! Ps. zapomniałem dodać że filtr powietrza jest nowy (to może być istotne ;) )
  4. A o jakich kosztach mówimy, bo domyślam sie że taka tarcza tania nie jest!!!! (dobrze że jest tylko jedna :banghead: )
  5. Witam! Od jakiegoś miesiąca jestem szcześliwym posiadaczem yamahay xs 400 dohc rocznik 1988 (moj pierwszy moto :banghead: ). Problem dotyczy pulsowania przedniego koła podczas hamowania. Koło wpada w drgania do tyłu i do przodu (zgodnie z osia motocykla)ale nie jest to pulsowanie na łożysku główki ramy tylko uginają sie przednie amory, a klamka hamulca zaczyna pulsować, jest to regularny cylkiczny ruch. pierwsza myśl jaka mi sie nasuwa to że coś jest krzywe, ale co? Wymieniłem łożyska koła ( to od strony tarczy było niemiłosienie wybombane) odpowietrzyłem układ i wymieniłem płyn, dalikatnie przetoczona została tarcza i ponoć sierała sie tak ze u dołu (dliżej oski) była bardziej starta niż przy górnej krawedzi-ale nie były to jakieś wielkie odchylenia. Moge liczyć na jakieś rady? Bede wdzięczny!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...