Skocz do zawartości

Kmw33

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kmw33

  1. Cześć. Co polecicie do 1000zł na nakeda? Będzie używany na weekendowe jazdy wokół komina. Ma ktoś kask LS2 FF811? Na papierach wygląda ciekawe bo jest z mieszanki włókna szklanego oraz ma aż 6 rozmiarów skorupy. Tylko nie wiem jak z jakością tych kasków.
  2. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Po poszukiwaniach i zjeżdżeniu kilku różnych motocykli, które okazały się większymi bądź mniejszymi trupami 🙂 finalnie znalazłem w dobrej cenie SV650A z 2016 roku i zostałem jego posiadaczem.
  3. Rozum mówi BMW F800R, a serce Ducati 696… Ostatni taki wybór zrobiłem kilka ładnych lat temu i serce wybrało Alfę Romeo 166 3.0 V6 Busso… Każdy pukał się w głowę i śmiał. A ja, żałuję do tej pory, że musiałem ją sprzedać i tylko dlatego bo była obniżona i miła pakiet stylistyczny Zendera. Po przeprowadzce nie mogłem ani parkować na ulicy ani wjeżdżać w garaż bo była za niska 🙂
  4. @Taurus 61 ER-6n też brałem na początku pod uwagę ale ostatnio mnie młody handlarz nimi trochę nastraszył. Sprowadza z Europy motocykle i ma warsztat motocyklowy i z tego co opowiadał, to według niego wiedzy mają one problemy z zaworami i ten silnik nie jest żywotny jak pozostałe. Choć w necie jak szukam to nic na ten temat nie mogę znaleźć. @Judas Tak wiem. Uczestniczyłem w wielu zlotach z forum SV i wiem na żywo jakiego banana na ustach potrafi 1000 zrobić. Ale jakoś nadal boję się tej pojemności tym bardziej, że miałem sporo lat przerwy. @Taurus 61 RSV4 marzenie. Ale właśnie nie ta cena i strach przed tym potworem mnie powstrzymuje.
  5. Cześć. Od 2008 jeździłem różnymi sprzętami. A Yamaha XT600, Yamaha R6, Suzuki sv650s (gaźnikowa), Suzuki RM125. obecnie mam 6 letnią przerwę w jeździe i chciałem powrócić do jazdy bo czasu już więcej. Budżet jaki mam to plus minus 15000zl. Chce jakiegoś nakeda, który będzie cieszył wizualnie oko i dawał przyjemność z jazdy (nie chodzi mi o zachrzanianie po 200km/h bo nie o to w tym chodzi) oraz aby dźwięk cieszył uszy (tu bardzo miło wspominam ciągle SV650 na przelocie) - więc raczej wszystkie R4 odpadają bo to takie trochę odkurzaczo-szlifierki 😄 Na razie w głowie siedzą mi takie modele jak poniżej. Prócz Suzuki nie mam porównania, ani w jeździe ani w serwisowaniu tych modeli. Może ktoś miał doświadczenie z tymi modelami? Suzuki podejrzewam, że i jak SV bezawaryjna? A jak z resztą i jak z dostępem części? Jeśli chodzi o serwis to większość będę robił samemu. W poprzednich sam rozkładałem, regulowałem zawory itp. Jedynie chyba tylko rozrządu bym się sam nie podjął (ale dla chcącego… 🙂 ). Ok więc modele, które mam na oku: - BMW F800R - Suzuki SVF 650 Gladius - Ducati Monster 696 - Aprilia Shiver 750
×
×
  • Dodaj nową pozycję...