Skocz do zawartości

bann

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O bann

  • Urodziny 07/12/1980

Informacje profilowe

  • Lubię
    wiele roznych, turystyka
  • Skąd
    hurghada/egipt

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia bann

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. po co ci OC na motor ktorego nie mozesz zarejestrowac? skoro to cross - to nie mozesz go zarajetrowac jesli nie mozesz zarejestrowac -> nie mozesz poruszac sie po drogach publicznych -> nie potrzebne ci ubezpieczenie, na wypadek kolizji z innym pojazdem (chyba, ze innym crossem na cudzym polu) znajac ubezpieczeniowcow - na pewno wymyslili i sprzedaja jakies ubezpieczenie - na wypadek przywalenia w cudze drzewo, czy stwierdzenia wyrzadzonych przez ciebie szkod np. na cudzej wlasnosci (np. na polu) ale nie bedzie to obowiazkowe ubezpieczenie OC tak mi sie przynajmniej wydaje
  2. 1) co tydzien obalac flache z lesniczym = wjazdy za darmoche :clap: 2) zostan straznikiem - wylapuj tych co wjezdzaja na moto do lasu i nie sa twoimi kumplami ...
  3. inspekcje trudno dostepnych pasnikow/miejsc? straznikowanie to raczej kiepski pomysl - chyba, ze wyciszysz motocykl proponowalbym pogadanie najpierw z dobrym kumplem lesniczym i spytanie o rade, a potem wystartowanie z konkretna propozycja u siebie w okolicy
  4. wcale im sie nie dziwie - znam paru lesnikow i kilku po "lesnictwie" i jestem w stanie zrozumiec ich milosc do lasu, ktory traktuja jak cos wlasnego wsrod ludzi jezdzacych 4x4 powstal pomysl pomocy lesniczym - np. w zimie terenowkami wjezdzaja do lasu i pomagaja dowiezc karme do zasypanych pasnikow - w zamian maja darmowe upalanie do bolu (czasem zrzucaja sie na paredziesiat kilo np. marchwi i zaprzyjazniony lesniczy zezwala na wjazd do lasu - puszczajac ich samych) - nie wiem za to jak w lecie... sami wiecie, ze na motocyklu da sie wjechac tam gdzie puszka dawno ugrzeznie, albo nie przejdzie miedzy drzewami - moze warto wykorzystac jakos te przewage i zaproponowac lesniczym jakas rozsadna wspolprace - w zamian za legalne wjazdy do lasu ...
  5. /off topic/ pokretne interesy leppera i jego kompanii, nawet jesli maja drugie dno nie odpowiadaja mi juz z zalozenia, patrzac na historie dokonan tych delikwentow nie uwazam zeby zamierzali zrobic dla swojego kraju cos pozytywnego, wiec twoje prawdy nie do konca sie sprawdzaja co do policji - potwierdzam, zdarzaja sie normalni ludzie, najgorsze bagno wsrod mundurowych to zazwyczaj straz miejska
  6. mimo, ze mam u siebie - w postowaniu nie uzywam, taki nawyk (nie przeszkadza mi wcale) jesli chcecie zebym pisal z ogonkami - postaram sie :/
  7. domyslam sie, ze jest to kwestia zamiany jednej kostki z elektronika na inna... uznawane to jest przez oficjalne serwisy KTM? (czasem takie numery sie zdarzaja...) raczej nie podejrzewam, zeby bylo mozliwe kupno tego u nich (serwis), skad wobec tego wziac nowy-inny modul? aa jeszcze jedno... tam nie ma wskaznika temperatury, nawet takiego pogladowego - wystajaca rurka przy kierownicy jest jedynym wskaznikiem tego co sie dzieje z plynem? moze zasugerujecie jakis techniczny patent aby troche dokladniej kontrolowac temp. niz tylko na oko?
  8. kolo sam smiga LC4 650, a ta LC2 125 tez ma chlodnice... z kolei jego panna ujezdza jakas Honde 250 i wlasnie ta jest chlodzona powietrzem... wniosek nasuwa sie nastepujacy - ten silniczek (125ccm 2T) ma stosunkowo niewielka moc (porownujac do LC4 650 :icon_twisted: ) i chcac dogonic takie moto w terenie nalezy go mocno gazowac, a wtedy chlodnica nie wyrabia czy to mozliwe??? ps. jak na moje obecne potrzeby w zupelnosci starczy mi takie male LC2, chociaz apetyt rosnie w miare jedzienia :icon_twisted:
  9. wlasnie dowiedzialem sie kolejnej ciekawostki (dla mnie to nowosc - dla was moze nie), mianowicie: motocykle chlodzone ciecza nie sa dobrym nabytkiem w cieply klimat, a tym bardziej do jazdy po pustyni - najlepiej sprawdzaja sie chlodzone powietrzem ;) Zwlaszcza w przypadku tego 2T 125ccm o ktorym mowa w watku - przy upalaniu w terenie, zbyt szybko lapie temperature i trzeba robic przystanki :)
  10. i wszystko jasne - danke szyn :icon_razz:
  11. haaalo! forum ma 5tys uzytkownikow - naprawde nikt nie mial do czynienia z tym modelem i nic nie moze na jego temat napisac? moze ktos ma manual serwisowy do niego?
  12. przepisy to najmniejszy problem - szef jest europejczykiem i przebywa na tych samych zasadach, kodeks ruchu drogowego nie istnieje w praktyce, za przekroczenie predkosci zabierane jest prawo jazdy i stawiane sa 2 alternatywy: natychmiastowa lapowka (50USD) albo wykupienie legalnie na komisariacie. Tolerowane sa europejskie PJ - z tym ze nikt ich nie oglada - majac B moglbym jezdzic C i A. gdzie znajde na tym forum porady przydatne przy kupnie moto? na co patrzec, gdzie nacisnac itd...
  13. od jakiegos miesiaca albo 2 lat, zalezy jak liczyc :D motocykiel bedzie ujezdzany tutaj, nie planuje przywozu - najwyzej na palete i frachtem przez morze ... ale to w przypadku ostatecznym
  14. :D starczy... przy sposobie jazdy lokalesow lepiej nie jezdzic szybciej z owym zapuszczeniem sprawa wyglada nastepujaco - w tym klimacie rzeczy zostawione na dworzu - nie zamkniete szczelnie w pomieszczeniach w ciagu 2och dni wygladaja wlasnie w taki sposob, pyl jest wszedzie wiec motor moze wygladac na o wiele bardziej zaniedbany niz jest w rzeczywistosci jesli chodzi o cene: jest to rownowartosc mojego miesiecznego wynagrodzenia + koszty paliwa, zarcia i mieszkania, normalny rynek motocyklowy istnieje 400-500km stad, mieszkam i pracuje w miescie typowo turystycznym ze wszystkimi tego plusami i minusami, motocykle w okolicy - to albo jakas plastikowa chinszczyzna a'la chopper, albo zatluczone enduro/cross robione "na drut" - albo nowki za duzo wieksze pieniadze nie chce sie z nikim klocic - staram sie jak najwierniej przedstawic realia nie chce rowniez, zeby wygladalo to tak jakbym juz zadecydowal o kupnie a tu szukal tylko potwierdzenia swoich marzen ps. co w tym modelu pada najszybciej? ma jakies slabe punkty? ps2. w zeszlym roku znajomi sprzedali za tyle jakas swoja chinszczyzne 4T 250-300ccm (zwyczajny motocykl, takie niewiadomoco) - bo wygladala jak nowa ======= podsumowujac: 1) dla poczatkujacego drajwera - moc i osiagi sa wystarczajace, moze nawet za wysokie 2) silnik znany i prosty - czesci niektore drogie, ze wzgledu na marke 3) cena - jak na razie dyskusyjna 4) stan - nie do ustalenia bez odpalenia czy powyzsze zgadza sie z rzeczywistoscia?
  15. dzieki za pierwsza podpowiedz - faktycznie placi sie inaczej :D - zwlaszcza w turystyce mam kolejne pytanie: da sie tym wyprzedzic srednio rozpedzonego rowerzyste po plaskim pod wiatr? Zycie nie sklada sie tylko z terenu, a motor sluzylby rowniez do kulania sie do pracy po asfalcie... ile mozna na nim nadrobic w porannym spoznieniu do roboty? :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...