Cześć,
W związku z tym, iż jest to mój pierwszy post na tym forum chciałem się przywitać - Witam 😀.
Może kilka informacji na wstępie, jest to mój pierwszy sezon i pierwszy motocykl - zrobione ok 2000km. Przy wyborze motocykla kierowałem się tylko i wyłącznie wyglądem i chęcią posiadania nakeda, padło na Ducati z całym jego dobrodziejstwem. Monster zawsze mi się podobał, więc przy okazji 40 spełniłem swoje młodzieńcze marzenia - prawko i motor. Przejdźmy jednak do pytania. Mam dziwne odczucia po przekroczeniu 120-130km/h jakby tylne koło pływało. Jakieś wskazówki co to może byc, czy to jest taka domena motocykli bez owiewek?
Pozdrawiam
Michał