124 JUNAK

Problem rozwiązany dopatrzyłem się że podczas hamowania naciąga delikatnie tarczę hamulcową na bok problem tkwił w mocowaniu zacisku które było trochę odkształcone. Dziękuję wszystkim za dobre chęci i podpiwiedzi

Witam kolegów. Mam problem z ładowaniem w junaku 124. Mianowicie po odpaleniu i podłączeniu multimetra na wolnych obrotach pokazuje 10.34v zaś po dodaniu gazu i włączeniu np. kierunkowskazu ładowanie skacze od 8.21 do 10.5v podejrzewam uszkodzony stator gdyż regulator napięcia już zmieniłem. Moje pytanie brzmi czy w obudowie koła magnesowego powinien znajdować się olej bo gdy ją zdjęłam to pociekło z niej ok 50ml oleju. Jeśli nie to co należy z tym uczynić bo myślę że poprzez olej stator mógł dostać zwarcia gdyż popaliło mi wszystkie żarówki od oświetlenia

Już próbuję na wszelkie możliwe sposoby ale każdy pomysł jest dobry

Raczej mało prawdopodobne że względu na to że jest to hamulec nożny najwyższym punktem jest zbiorniczek i przepompowując dużą ilość płynu pod ciśnieniem musi przegonić raczej wszelkie powietrze z układu

Po prostu napełniam dużą strzykawkę płynem hamulcowym luzuję odpowietrznik na zacisku i przez zbiorniczka wtłaczam płyn w układ hamulcowy do momentu aż przestanie wypływać płyn z powietrzem

Niestety nic nie reaguje pedał hamulca jest dalej miękki przewód hamulcowy odpowietrzałem strzykawką aby przepchnąć powietrze do odpowietrznika, pompkę hamulcową założyłem nową ale efekt jest taki sam jak na starej, zacisk jest raczej poskładany dobrze i nic nie przychodzi mi do głowy co jeszcze mogę zrobić. Sprawdzałem pompkę hamulcową czy podaje ciśnienie, ale palcem przy wciskaniu pedału nie mogłem utrzymać płynu. Tylko zastanawia mnie zachowanie obydwu pompek bo jeśli przytrzymam pompkę palcem od strony przewodu ciśnieniowego pompka zasysa płyn i podaje go na stronę przewodu ale gdy puszczę wyjście płynu obydwiepompki zasysają płyn na powrót do siebie. Nie powinno być tak że gdy puszczam pedał hamulca płyn z zacisku powinien wracać swobodnie przez tłoczek w pompce do zbiorniczka Na początku przepycham powietrze z płynem strzykawką przez zbiorniczka z płynem aby usunąć powietrze z pompki hamulcowej i przewodu ciśnienia a później wciskając kilkukrotnie pedał hamulca luzuję odpowietrznik zacisku hamulcowego na wciśniętym pedale. Czynność powtarzam kilkukrotnie. Z odpowietrznika nie wydobywa się nic oprócz płynu hamulcowego lecz nie ma porządanego efektu

Niestety nic nie reaguje pedał hamulca jest dalej miękki przewód hamulcowy odpowietrzałem strzykawką aby przepchnąć powietrze do odpowietrznika, pompkę hamulcową założyłem nową ale efekt jest taki sam jak na starej, zacisk jest raczej poskładany dobrze i nic nie przychodzi mi do głowy co jeszcze mogę zrobić. Sprawdzałem pompkę hamulcową czy podaje ciśnienie, ale palcem przy wciskaniu pedału nie mogłem utrzymać płynu. Tylko zastanawia mnie zachowanie obydwu pompek bo jeśli przytrzymam pompkę palcem od strony przewodu ciśnieniowego pompka zasysa płyn i podaje go na stronę przewodu ale gdy puszczę wyjście płynu obydwiepompki zasysają płyn na powrót do siebie. Nie powinno być tak że gdy puszczam pedał hamulca płyn z zacisku powinien wracać swobodnie przez tłoczek w pompce do zbiorniczka

Witam forumowiczów. Mam problem z tylnym hamulcem tarczowym w junaku 124. Mianowicie po wciśnięciu dźwigni hamulca nie ma żadnego efektu. Nadmienię że nie ubywa płynu ze zbiorniczka zmieniłem uszczelnienia z tłoczkami w zacisku plus prowadnice założone nowe klocki tarcza nie wygląda na zużytą, układ hamulcowy odpowietrzony lecz tłoczki nie dochodzą do klocków i nawet najlżejszy ruch zaciskim powoduje cofanie się tłoczków. Co można z tym dalej zrobić aby usprawnić ten hamulec? Za wszystkie wskazówki z góry dziękuję