padalec007

to gdzie to wchodzi to mostek prostowniczy, w simsonie jest też regulator napięcia przez który powinno to przechodzić. Sprawdź czy na + i - tego o czym pisałeś jest jakieś napięcie podczas pracy silnika bo może w ogóle cewka się spaliła... a może to regulator...

co do geometri rometów to się zgadzam ale moje tylne koło odbiega od norm dośc znacznie... tylne koło odbiega ze 3 cm od lini koła przedniego (jak się prosto jedzie oczywiście) spróbuje to sam wygiąć na swoje miejsce - tylko - moze ktoś coś poradzi - jak przytrzymać moto w czasie jak będę naprostowywał?

problem polega na tym, że: nie wiem czy nie będzie się odkształcał spowrotem po wyprostowaniu, nie wiem czy ramy przy okazji nie przekoszę

jak się przerejestrowuje z zielonych blach mając zgłoszenie do rejestru a nie dowód rejestracyjny to trzeba robić przegląd, na przeglądzie facet podlazł do moto i odpalił, sprawdził czy są światła i się pluł że nie ma kierunkowskazów ale powiedział że przymknie oko, lusterko, trąbnik, wszystko było, sprawdził numery na ramie, i stanął od tyłu - patrzy - hm... czy on nie ma koła jakiegoś odsuniętego? ja mówię, że lekko ale działa, a on, o nie, to niebezpieczne i kazał wrócić jak z tym zrobię porządek, tak więc minął rok i chcę moto zarejestrować...

niestety wahacz z ogara 200 z uwagi na łańcuch z prawej strony ma tego "sutka" po lewej, a ogar 205 ma to coś z prawej strony i byłoby za dużo do przerabiania, na tym mototargu chyba poszukam bo przez net to też głupio kupować używane części

chciałem kupić wahacz ale jak ktoś sprzedaje to to nie jest podejżane? może mieć wybite tulejki albo być skrzywiony tak jak mój...

Witam, nigdy mi nie przeszkadzało że mam krzywy wahacz ale moto nie moze przejść przeglądu... Dlatego pytam, może ktoś wie, gdzie na terenie warszawy - nie daleko warszawy -jest jakiś zakład, który podjąłby się wyprostowania tego wahacza?