podobna przyczyna jak kolega opisywal kiedys. Niedziela, Pila - lotnisko, rzeznienie motocykla na gumie dosc sporo czasu ale po przerwie chodzila Niunka jak chodzila bez zarzurow. dopiero pozniej gdy na wyzszych obrotach jaralem papcia stanela i doooooopaaa . za malo oleju:/ gdzies zjadla ale nie moge do dzisiaj w to uwierzyc. pali bez problemu nawet rozrusznik nie kreci walem z jakims oporem, jak odpali slychac stukot im wyzsze obroty tym glosniej ... hmmm mam nadzieje ze to panewki choc wiem ze w takich przypadkach t nie raz pozostaje wymienic silnik. Pozdrawiam :)