Witajcie
Odkopuje stary temat bo cos podobnego mnie spotkało. Po zimie podłączyłem aku do Bandita i po przekręceniu stacyjki wszystko wygląda normalnie ale kiedy chce odpalić motor to absolutnie brak reakcji.
Motor odpala na krótko ale nie chce ewidentnie z przycisku w manetce. Nie umiem sprawdzić tych napięć ale wymieniłem przekaźnik i to tez nie pomogło. nie wiem gdzie dalej szukać usterki. Dodam, ze sezon zakończyłem jesienią i motor odpalał bez problemu a garażowałem pod kocykiem bez akumulatora. Akumulatory wykluczyłem, ten przekaźnik wykluczyłem, rozrusznik również ładnie kreci. Po tych informacjach nasuwa się komuś jakaś podpowiedz ?
Pozdrawiam
Lukasz z Leszna