Czeesc, witam wszystkich!
Pacjent kxf 250.
Po dluzszej przerwie od crossa zabrałem sie za wymiane oleju, dodam ze moto stalo cala zime i w dodatku puscilo olej przez podkładke miedziana, przez co nie moglem rozgrzac silnika przed zmiana oleju.
Podkladka zmieniona i nic nie leci, w 1 dniu od zmiany oleju razem z filtrem wszystko spoko, pochodzil pare minut i zgasilem, wrocilem do niego na dzien nastepny aby pochodzil chwile, a dzisiaj chcac sie nim troszke przejechac zauwazylem w oczku oleju ''mleczko''.
Gdzie szukac problemu? Uszczelka od pompy wody, czy moze sam fakt ze moto stalo przez zime a olej wyciekal, przez co nie moglem go rozgrzac i gdzies wpadla zwykla wilgoc do silnika?
Dziekuje z gory wszystkim za wszelką pomoc! 😄