Skocz do zawartości

koper201

Forumowicze
  • Postów

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    VStrom DL 1000
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Poznan

Osiągnięcia koper201

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. wiem, licze sie z tym ze bedzie trzeba frycowe zaplacic, ale z tymi kontaktami na miejscu do rodakow ktorzy moga pomoc to bardzo dobry tip @tomajk :) TAk, z hiszpanskim nie powinno byc problemow, pozatym ucze sie w miare regularnie, ta nauka sprawia mi przyjemnosc. Poza tym zawsze przy sobie masz maly slowniczek (juz to przerabialem) ewentualnie jakis translator offline na komorce:P
  2. Dzieki! Bardzo rzeczowa stronka, ktora juz mi pozwolila wycenic transport motocykla do Rio z Gdyni na 850 zl z ubezpieczeniem! Czyli w dwie strony 1700. Nawet jezeli bedzie to w granicach 3k (bo pewnie czegos nie przewidzialem, czegos nie policzylem itd) to i tak cena jest na tyle super, ze odpada kupno moto na miejscu.
  3. dzieki za linka, jest to jakas opcja, ale nadal droga (7 tys za transport w dwie strony to ponad polowa wartosci mojego moto). Po drugie widze ze akurat na moja wyprawe nie ma terminuow do Chile. Z plusow podoba mi sie ze oddajesz moto i sie niczym nie przejmujesz, lacznie z pakowaniem itp co dla mnie, nowicjujsza w tym temacie, to bardzo duze udogodnienie. Za ta kase (2k usd) mozesz kupic jakiegos singla starszego (650) albo dolozyc kolejne 2 i cos nowszego w Chile/Arg. Potem odsprzedac (nawet ze strata). Tak to widze nadal. Chyba ze kolega @tomajk mnie zaskoczy cena 7krotnie nizzsza :)
  4. A mozesz podac szczegoly ? Jak sie orientowalem to wysylka motocykla z Hamburga do Columbii to koszt ok 1800 USD *czyli znaczna czesc mojego motocykla (Vstrom 2004) - szukalem na HUBB. Jaki przewoznik, skad itp? Bede wdzieczny!:) Blazej
  5. pytam, bo nie wiem. Mam plan miec wszystko obcykane ale nie koniecznie 6 msc przed wyjazdem:) Podchodze do tego na luzie, tak jak pisalem na wstepie, nie musze kupowac motocykla w Mexyku. Czytalem (wiem takze z pierwszej reki) ze stosunkowo latiwej kupic motocykl w chile badz argentynie i tam tez potem odsprzedac. Wiec plany ewoluuja. Co do adresu podczas rejestracji- takowy moze Ci wystawic hostel w ktorym mieszasz i byc moze tez przejdzie (a jak nie to bede wtedy sie martwil- w koncu od czego jest przygoda i po cos ten hiszpanski w koncu mi sie przyda). Niemniej jednak ciesze sie ze watek zyje :) Ostatnio moj dobry przyjaciel dal mi do myslenia. Dostal 3 tygodnie urlopu, wiec zaproponowal w tym czsaie droge 66. jesli bym sie zdecydowal, na Ameryke poludniowa mam juz "tylko"miesiac...;) Pewnie w czasie pojawia sie nowe mozliwosci, bo dostalem juz kilka maili (po opublikowaniu postu) od osob zainteresowanych :) Pozdrawiam!
  6. Tez tak w sumie slyszalem, ale w takim razie na jakiej zasadzie transakcje sie odbywaja , na przyklad tutaj?: http://www.horizonsunlimited.com/hubb/travel-bikes-for-sale-wanted/ Wyczytalem na tym blogu: http://backpackista.com "Jednym z ciekawszych źródeł zakupu używanego Motocykla (nie tylko w Ameryce Południowej, ale i na całym świecie) jest forum Horizons Unlimited. Idea jest prosta: turyści z krajów wysokorozwiniętych podróżują na motocyklach np. po Ameryce Południowej, a po skończonej podróży zamiast transportować maszynę do kraju po prostu odsprzedają ją kolejnemu turyście w miejscu w którym kończą podróż. W większości przypadków formalnie przekazanie praw do motocykla odbywa się poprzez notarialne podpisanie dokumentu sprzedaży" Chce zbadac ta mozliwosc w takim razie.
  7. To moze opowiesz o swoich (nie zaslyszanych) doswiadczeniach w tym rejonie, ktore Cie spotkaly? Dlaczego jest niebezpieczenie? Co konkretnie grozi podroznikom? Masz w Panamie znajomych? Mozesz pomoc w wytyczeniu bezpiecznej trasy? Przydalo by sie troche merytoryki, na ktorych mozna by oprzec pozniejsze planowanie trasy i itp. Jezeli jest tak groznie, dlaczego nie pisza nic na ten temat tutaj: http://www.horizonsunlimited.com/ albo tutaj: http://backpackista.com/pl/ameryka-poludniowa-na-motocyklu-faq/ Zgodze sie ze to rejon tzw 'podwyzszonego ryzyka'.Sluzby mundurowe sa bardzo skorumpowane. Ze trzeba miec oczy dookola glowy. Ze nie jest to droga na Nordkapp, gdzie jedyne co Ci grozi to renifery. Ale nigdzie nie przeczytalem ze nie warto tam jechac, a co wiecej, jest to odradzane. Pozdrawiam
  8. Dzieki, z tymi rybkami w sumie to cenna uwaga, jeszcze bym je osierocil;) A co do bezpieczenstwa w Ameryce centralnej/poludniowej: Wiekszosc ludzi jednak wyjezdza i wraca. Sam jestes przykladem, I ja tez. Wiec zaryzykuje. Blazej
  9. koper201

    Nordkapp 2017

    To jest lista na potrzeby wlasne, nieredagowana (prawie), stanowi dla mnie punkt odniesienia do wypadów tych dalszych i bliższych: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1G13EKAJaAh1hNhXW9jJui2B5cQl92diajEBXzMqjZmE/edit#gid=0 Na podstawie tej listy jak i Waszych pomysłów mozna by stworzyc cos uniwersalnego co ma ręce i nogi. Wiem, mam zamiar wrócić! własnie na południe ! ;))) Ja to robilem zwyklym Windows Movie Maker Mapy z googla sa zrobione jako printScreen i wstawione jako zdjecia do filmu. Tak szczerze to nie jestem dumny z tego filmu. Kamerka tez akurat na NordKApp mi siadla (stad tylko zdjecia). Ale jako że to mój pierwszy film, wyszlo jak wyszlo. Jak bede mial materiał z Ameryki płd do ktorej mam zamiar jechac (o ile bede mial), to film zmontuje z kimś kto się na tym zna. Pozdrawiam! Błażej
  10. Cześć, Wpadłem ostatnio na pomysł że czas jednak zrealizować swoje marzenia. Mam zaklepany 2 miesięczny urlop na przelomie czerwca i lipca i podjałem decyzje o turystycznej motoprzygodzie, zaczynajac od Meksyku a na Argentynie konczac. Plan jest taki zeby poleciec do Meksyku i tam nabyc motocykl, dojechac do Buenos Aires i tam go sprzedac. Plany na tak wczesnym etapie maja to do siebie ze czesto sie zmieniaja, wiec nie przywiazuje sie do nich w ogole. Rownie dobrze moge zaczac od Kolumbi a skonczyc w w Chile. A motocykl wyslac w paczce z Hamburga statkiem. Poki co jade sam, mowie plynnie po angielsku i komunikatywnie po hiszpansku. Szukam kontaktu do ludzi ktorzy juz cos podobnego przezyli i moga sie podzielic wiedza i doświadczeniem. (tak wiem, na horizonsunlimited siedze codziennie). A moze ktos ma podobne plany w podobnym terminie.... Jestem otwarty. Dzieki z gory Szczesliwego Nowego Roku! Pozdrawiam Blazej
  11. koper201

    Nordkapp 2017

    hej, w 2015 bylem na Norkapp na Vstrom 1000. tempo bylo szalone, w 10 dni pokonalem z kompanem 6500 km , z czego ostatnie ponad 1000 km (z Trondheim do Malmo) na raz. To byl najwiekszy bład tej imprezy, przyjechalem ledwo zywy. Zdecydowanie polecam, niezapomniane widoki pelno pozytywnych emocji. Dzisiaj, z perspektywy czasu, na spokojnie do zrobienia przez 20 dni. Ile masz wolnego?:) Sluze w razie czego wszelkimi informacjami, moge Ci podeslac liste co zabralem, co sie przydalo a co w ogole. Mam nawet filmik zmontowany na YT (tam masz mniej wiecej trase), polecam dobra kamerke bo warto! pozdrawiam Blazej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...