Właśnie nie wiem o co chodzi, ja potrafię z Wa-wy pojechać nad morze, tylko po to aby się z nim przywitać i wrócić do domu, albo w góry by wejść tylko na jeden szczyt i abarot do Wa-wy, a tu nikomu nie chce się raz w roku przyjechać :crossy: Venturami, na spotkanie i dobrą zabawę :buttrock: . Nie ogarniam tego :wacko: