Skocz do zawartości

Kozak1965

Forumowicze
  • Postów

    31
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Kozak1965

  • Urodziny 01/16/1965

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Poczesna

Osobiste

  • Motocykl
    Honda Valkyrie
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia Kozak1965

NOWICJUSZ - romeciarz

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)

0

Reputacja

  1. I jszcze trochę zdjęć https://drive.google.com/folderview?id=0BzjPuBxpXjG_ajN0OGc5Nkc4Wmc&usp=sharing
  2. linki do filmików z nordkapp https://drive.google.com/file/d/0BzjPuBxpXjG_TzIyaFpUYjZDWG8/edit?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0BzjPuBxpXjG_dUNCWE01b1JCVWM/edit?usp=sharing
  3. Witam Właśnie wróciłem z Nordkappu.Na własnej dupie sprawdiłem prawdziwe i nie prawdziwe informacje dotyczące wyprawy na Nordkapp.Na początek stacje paliw.Jedyne problemy z paliwem mieliśmy w Polsce---- między Toruniem a Łodzią.W Norwegii maksymalna odległość między stacjami nie była większa niż 150km.Był z nami kumpel na hondzie Shadow 1100 ,który miał zbiornik 12 litrów.Spalanie minimalne 5,8l/100----do 8,5l/100 przy prędkościach od 60-160 km/h.Ta maksymalna to nie Norwegia.Dzienne przebiegi min.350km.-,max.1040km.Najgorzej jest trafić z pogodą.Pierwsze pięć dni ciepło i słońce ,ale druga część wyjazdu to już inna bajka.Pogoda zepsuła się za Trondheim.Temperatura spadała do 1 st.C w zależności od wysokości na jakiej byliśmy.Ostatnie 250km.na Nordkapp i z powrotem do Alty gdzie mieliśmy nocleg jechaliśmy w tem.1-5st.C częściowo w deszczu i z dużym bocznym wiatrem.Tzn. przeje....ne.W sumie przejechaliśmy 7500km. nie licząc promów.Koszt się zamkną w granicach 5500PLN Dodam że spaliśmy tylko w hytach.Jakieś zdjęcia wrzucę póżniej ponieważ mój telefon ze wszystkimi zdjęciami straciłem na promie do domu i muszę poczekać aż dostanę zdjęcia od chłopaków.
  4. Ja już od tygodnia w siodle,chociaż z lekkimi problemami na starcie. Umówiłem się z Zajcowem a tu zong.Moto straciło sprzęgło :banghead: .Próbuję na placu raz,drugi,trzeci i nic.Pomogło dopiero wyjechanie na asfald,odpalenie na biegu i kilkakrotne hamowanie.Mam Valca czwarty sezon ale cuś takiego zdarzyło mi się pierwszy raz.Po wymianie sprzęgła miał podobne objawy,ale tylko przy pierwszy wbiciu biegu a póżniej wszystko fafało .Dla świętego spokoju wymieniłem z powrotem olej z Motula na Valvoline. Odpukać w niemalowane już jest wszystko OK :)
  5. To podobnie jak ja.Myślę że raczej nie będzie problemu.W zeszłym roku robiłem u niego całą diagnostykę silnika.Trochę napraw wymuszonych i trochę profilaktyki.Pisałem gdzieś o tym wcześniej.Wyślę Ci nr. na PW
  6. Witam Ja serwisuję swojego Valca u Jacka w Częstochowie .Ma warsztat na ul.Ewy w okolicy Jasnej Góry.Robiłem u niego synchronizację gażników przed sezonem.Moto ciągnęło nieporównywalnie lepiej.Jeśli będziesz chciał,to prześlę Ci na niego namiar.W niedzele zawijam się z Norwegii do Polski na jakieś 10 dni i mam nadzieję że pogoda pozwoli pokręcić się trochę po okolicy.Standartowo Zarki,Niegowa,Janów,Olsztyn.Może się gdzieś spotkamy. :)
  7. Jeśli chodzi o wysokość oparcia to dla mojej żonki jest wystarczające.Kiedy jeżdzimy razem,to powyżej 120km/h włącza się tylne odcięcie paliwa. Amory są progresywne.Przy jeżdzie tylko z pasażerem jest spoko-nie jest podsterowna- i nie ma większych problemów z prowadzeniem.Ale jeśli do tego dodasz pełny bagaż(obie pełne sakwy i kufer)dobija na dziurach. W tym roku trochę w nią włożyłem.Nie chcę mieć żadnych niespodzianek w czasie wyjazdu na Nordcap.Wymieniony rozrząd,tarczki sprzęgła,zaworki iglicowe w gażnikach,hamulce tył przód-wymiana klocków,dwa nowe buty-Metzeler,synchronizacja i regulacja gażników,naprawa pompki hamulcowej,wymiana linek od gazu(były złamane pancerze),wymiana wszystkich płynów.Część z tego to profilaktyka. Teraz czeka mnie zaplanowanie trasy i w czerwcu wio wszystkie moje konie.Ok.8000km.dobije na zegar.
  8. Całkiem możliwe.W Poczesnej tylko ja mam Valca,a jak jestem w Polsce i jest pogoda praktycznie nie wsiadam w samochód. Rury miodzio :rolleyes: A to jest moja Valkyria.
  9. Witam .Jeśli chciałbyś zmienić wydechy, to kumpel zarzucił do swojego Valca orginalne rury i ma na zbyciu Cobry (chyba cena nie jest wysoka,ale nie jestem pewny iie).Mogę się zapytać i przesłać Ci na niego namiar.
  10. Może macie racje , ale faktem jest,że przy otwartym kraniku paliwa po dłuższym czasie zalewa mi 3 cylindry.Musi trochę popracować,żeby je po koleii przepalić.Nie jest to specjalnie uciążliwe ale trochę irytujące.Jeśi chodzi o mechanika jak narazie w kanał mnie nie wpuścił,tak że w zasadzie to ode mnie zależy czy zrobię tą wymianę czy nie.Koszt to 350PLN za komplet zaworków na wszystkie gażniki.Mogę to premyśleć.
  11. Przejechane 52tys.mil,a zaworki iglicowe są do wymiany w gażnikach.Puszczają paliwo.Łożysko na tyle też wmieniłem ,była najwyrzsza pora
  12. Witam W pzerwie między przyjazdami do Polski zrobiłem synchronizacę gażników.Nie to samo moto.Ciągnie z dołu przepięknie.Zostało mi jeszcze wymiana zaworków iglicowych i linki od gazu no i nowe buty na wiosne
  13. Cześć. Mieszkam w okolicy Stavanger.W zeszłym roku pokręciłem się trchę na Valcu po Rogolandzie.Proponuję Ci małą zmianę trasy pomiędzy Stavanger a Kristiansand.Okokło 80km. od Stavanger skręć z E39 na 44 w kierunku na Egersund i jedż nią do Flekkefiord a tam z powrotem na E39.Nie stracisz dużo czasu a gwarantuję że nie będziesz żałował.Świetna ścieżka pod moto .Pozdro.Darek
  14. Piątego lipca okopujemy się z kumplem i plecaczkami w Białce tatrzańskiej na 4 dni(on też na valcu).Tak że będą okolice Zakopanego i Wysokie Tatry na Słowacji.Trza liczyc tylko na dobrą pogode :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...