Za bardzo to nie rozumiem Waszego narzekania.Motocykl jest zajebiaszczy piekny,bezawaryjny i ekonomiczny i bardzo wygodny.Nie ma zadnych problemów ani z nim ani z jego eksploatacja.jeżdziłem a wielkim napakowanym kumplem z tyłu i nic nie dobijało co mówiąc żeby przy plecaczku dobijało [wystarczy wyrgulowac tylni amortyzator odpowiednio]Kanape jaki problem zmienic srube pod klucz nr 10,z akusa mozna wyprowadzic przewody jak komus nie chce sie akumulatora wymieniac ale to bez sensu.Ja mam zbiornik 9L i wystarcza stacje sa co kawałek wiec nie ma problemu.A łancuch ciezko nasmarować i wymienic co 25000km za 460zł to chyba nie jest az tak kolosalny wydatek w porównaniu z 500 euro za pas a przebieg tylko zwieksza sie dwukrotnie.Takze nie marudzcie tylko pomyślcie ,drugiego takiego motocykla nie ma.Szanujcie go.On ma dusze.Pozdrawiam i szerokosci życze.