Skocz do zawartości

Honda Shadow VT 600 czy Suzuki Intruder VS 800 ( VT600 vs. VS800 )


gery997
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego.

Ja zdecydowanie polecam Hondę.Miałem ten sam dylemat w zeszłym roku.

Honda -super właściwości jezdne.Jeżdziłem też z plecaczkiem.

super silnik-trwały,elastyczny,precyzyjna skrzynia biegów.

Nie zastanawiaj się nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściciele Intruzów będą mówić bierz Intrudera, a właściciele VT 600 żebyś brał Shadowa... Ja pomimo, iż śmigam na VT 600 postaram się dość obiektywnie wyłożyć sprawę:

 

VT 600:

na "+"

Motorek świetnie się prowadzi

-dużo bardzo wybacza

-dość lekki przez co w mieście rewelacyjnie daje radę

-dobra elastyczność silnika (Ciebie to by raczej nie dotyczyło bo ten motorek z ogłoszenia jest 98r, ale u mnie jest 4- biegowa skrzynia, która to jest ogromną zaletą- bo elastyczność i przekleństwem zarazem- bo na trasie brakuje 5- biegu :icon_razz: )

-przy dobrej regulacji minimalne spalanie ( u mnie rekordowo, 3,49l/100km- jazda solo, na trasie)

-dobrze trzyma wartość (jak praktycznie każdy jeden chopper :cool: )

-prostota rozwiązań i duża niezawodność

 

na "-"

-z czasem może Ci zacząć brakować mocy (silniczek ma 40 KM i po pewnym czasie eksploatacji dochodzisz do wniosku, że to troszkę mało :buttrock: )

-łańcuch (niestety Shadowa ma łańcuch co niesie za sobą szereg pewnych niedogodności obsługowo-techniczno-estetycznych, ale mimo wszystko jest do przeżycia- jestem żywym przykładem :icon_mrgreen:)

-w moim konkretnym przypadku 4-biegowa skrzynia, (od 1996 robili VT 600 już z 5-biegowymi więc luss)

-jeżeli jesteś bardzo wysoki to od razu szukaj czegoś większego, nawet od Intrudera

 

Intruz:

 

na"+":

-napęd wałem kardana

-większa niż w VT 600 moc (bodajże 53KM)

-dobra elastyczność silnika

-umiarkowany apetyt na paliwo

 

na "-"

-duża czułość- mała tolerancja na luzy zaworowe (z tego co znajomy jeżdżący na Intruzie mówił to 0,03mm i regulacja co 6000km)

-niezbyt udane rozwiązanie jeśli chodzi o gaźniki ( pierwszy z nich jest za pierwszym garem, a drugi za drugim garem. Rodzi to takie konsekwencje, że Intruz jest dość trudny w regulacji, co ma w większości warsztatów odzwierciedlenie w cenie za tę usługę dla Intrudera)

- ostatnią rzeczą do jakiej się czepię to fakt, iż część zewnętrzna chromowana (chromowana) jest w niedostateczny sposób odizolowana od części wewnętrznej, przez co częste w Intruderach są nieestetyczne przebarwienia na chromowanych elementach wydechu.

 

Poza tym, zarówno Intruz jak i Shadowa, są motocyklami, które dają wiele frajdy i dumy swoim właścicielom, dzięki pięknemu wyglądowi, rewelacyjnemu brzmieniu i "sercom" w układzie V-2 :icon_mrgreen:

 

Mam nadzieję, że coś pomogłem. Starałem się być obiektywny, do Ciebie teraz należy wybór....

POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SZEROKOŚCI!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Ja też jeżdziłem Shadowem 600 i nigdy nie miałem powodów do narzekań. Ja wybrałem Shadowa a nie Intrudera z powodów gabarytowych.Intruder jest dużo mniejszy od shadowa.Shadowa rozmiarem można porównać do Intrudera Vs 1400.(oczywiście pomijając silnik) Intruder natomiast ma wał kardana,a nie łańcuch i myśle ,że jest tańszy w eksploatacji. Ja wybrałem Shadowa i również Tobie go polecam.Jeśłi chodzi który lepszy to oby dwa motocykle uchodzą za bezawaryjne i godne polecenia.Co do mocy w shadole to uważam ,że nie ma powodów do narzekań.

Pozdrawiam :icon_arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam! Ja też jeżdziłem Shadowem 600 i nigdy nie miałem powodów do narzekań. Ja wybrałem Shadowa a nie Intrudera z powodów gabarytowych.Intruder jest dużo mniejszy od shadowa.Shadowa rozmiarem można porównać do Intrudera Vs 1400.(oczywiście pomijając silnik) Intruder natomiast ma wał kardana,a nie łańcuch i myśle ,że jest tańszy w eksploatacji. Ja wybrałem Shadowa i również Tobie go polecam.Jeśłi chodzi który lepszy to oby dwa motocykle uchodzą za bezawaryjne i godne polecenia.Co do mocy w shadole to uważam ,że nie ma powodów do narzekań.

Pozdrawiam :biggrin:

 

To porównanie vt600 z vs1400 gabarytowo to chyba żart:) Ostatnio jeździłem z kumplem- on właśnie na vt600 i nie ma co porównywać- intruder 1400 sporo większy i więcej miejsca. Mało tego- spala mu w trasie 5.5 a w mieście 7 litrów- to więcej niż mój vs! chociaż ma ponad dwa razy większy silnik- i to jest takie cudowne? Co do wygody, to powiem tylko tyle że wiele razy robiłem po 1000-1300 km na raz vs600 w dwie osoby i jakoś żyję- co więcej było zarąbiście- jeśli ktoś ma też takie wspaniałe przeżycia z vt600 to niech napisze. A łańcuch, smarowanie, uwalone tylne koło, wymiana zestawu napędowego, plastikowy błotnik też są cool? Miałem właśnie okazję pojeździć vt600 i powiem, że fajnie brzmi i dobrze się prowadzi ale to koniec plusów w stosunku do intrudera. Wykończenie, dopracowanie szczegółów, proporcje- w tym vs bije shadow na głowę. PZDR

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam na vt600 w dwójkę jeździłem nie raz i jakoś nie narzekam chociaż to ja zawsze kieruje ;P z tyłu jeszcze nie siedziałem, co do mocy to dla mnie jak na pierwsze moto to jest ok wiadomo by było więcej to bym się bardziej cieszył, jeszcze jeden z plusów vt 600 to małe spalanie, co do łańcucha to ja nie wiem z czym problem psiknąć co jakiś czas sprayem i czasem podciągnąć łańcuch no ludzie nie przesadzajcie że to tyle pracy, a koło i felgę to mam z tyłu może brudną ale na pewno nie za sprawą łańcucha, moim zdaniem plusów te motocykle maja podobnie co i minusów ja bym się kierował tym który wizualnie bardziej odpowiada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Mam podobny dylemat.

Podobają mi się oba "motóry". Honda słynie z niezawodności (mam na myśli  shadow 750 rocznik 2007), lecz "Suzi" Intruder VL1500 LC,  rocznik 2006 jakoś bardziej do mnie przemawia. Wzrost 181, waga 71 - będę jeździł w pojedynkę (bez pasażera). Który wg Was jest lepsiejszy ? 🙂 Cena zakupu dla obydwu porównywalna - około 22 - 25 tysia.

Wyposażenie podobne: sakwy, chromy itp.

Do tej pory jeździłem M-72 "bokser" (750 cm3) ... czas coś zmienić 😛

Bardzo proszę o obiektywne opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.07.2008 o 11:46, zhiang-cheng napisał:

 

To porównanie vt600 z vs1400 gabarytowo to chyba żart:) Ostatnio jeździłem z kumplem- on właśnie na vt600 i nie ma co porównywać- intruder 1400 sporo większy i więcej miejsca. Mało tego- spala mu w trasie 5.5 a w mieście 7 litrów- to więcej niż mój vs! chociaż ma ponad dwa razy większy silnik- i to jest takie cudowne? Co do wygody, to powiem tylko tyle że wiele razy robiłem po 1000-1300 km na raz vs600 w dwie osoby i jakoś żyję- co więcej było zarąbiście- jeśli ktoś ma też takie wspaniałe przeżycia z vt600 to niech napisze. A łańcuch, smarowanie, uwalone tylne koło, wymiana zestawu napędowego, plastikowy błotnik też są cool? Miałem właśnie okazję pojeździć vt600 i powiem, że fajnie brzmi i dobrze się prowadzi ale to koniec plusów w stosunku do intrudera. Wykończenie, dopracowanie szczegółów, proporcje- w tym vs bije shadow na głowę. PZDR

Mam "podobny" dylemat - cudzysłów nie bez kozery 🙂

Twoja wypowiedź najbardziej trafia do czytającego (przynajmniej do mnie) - na pierwszy rzut oka widać, że nie jest z d*py wzięta.

Masz pojęcie o czym mówisz i nie ubarwiasz - szacun.

Po przeglądzie przeróżnych stron w sieci odpuszczę sobie Hondę. W poszukiwaniu "idealnego" choppera" skupiłem się na "Intruzie". Lecz w opozycji stanęła Yamaha ...

Szukam poj. 1000 - 1900 cm3. - cenowo ograniczam się do max 35 tysia, choć w wyglądzie nie dostrzegam różnic z tymi za około 20 - 25 tys. (Rocznik jednak swoje robi).

Postanowiłem szukać "swojego motóra" w salonach sprzedaży.Wiem, że znacznie wyższa cena ale w jednym miejscu jest możliwość wyboru z kilkunastu (jak nie z kilkudziesięciu) różnych modeli i egzemplarzy.  Podróżowanie po całej Polsce, żeby obejrzeć jeden konkretny egzemplarz jest jednak mocno wkur*ające i generuje de facto wyższe koszty.

Moja prośba do Ciebie: Jeśli możesz, poradź proszę - Yamaha np. Midnight star 1300, czy może jednak Suzi Intruder1500 czy 1800

 

Tak dla przykładu:  https://www.otomoto.pl/oferta/suzuki-vl-1500-intruder-lc-boulevard-c90-c-1500-intruder-kompletnie-ubrany-ID6D7e0k.html

https://www.otomoto.pl/oferta/yamaha-midnight-star-xvs-1300-dodatki-zadbany-zarejestrowany-ID6CGcNu.html#94c66922e9

Mój wzrost to 181, waga 74 - będę jeździł w pojedynkę (bez pasażera) - (od wielkiej niedzieli z pasażerem). Do tej pory jeździłem M-72 "bokser" z wózkiem bocznym z 1964r. (750 cm3) ... czas coś zmienić .

Bardzo proszę o w miarę możliwe doradztwo. Będę niezmiernie wdzięczny za każde słowo. Może kiedyś spikniemy się na trasie ? 🙂 !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...