Skocz do zawartości

Turystyk dla dwojga spragnionych świata


Rekomendowane odpowiedzi

O ile wiem to masa wpływa również na prowadzenie w zakrętach, poruszaniu się z małymi prędkościami. Doświadczony bajker to i Goldasem nawywija na zakrętach trąc podnóżkami. Jednak na reborn to nie polecam beemek,bo seria K jest szybka, a boxer ma"swój"urok :notworthy:

Więc lepiej jest pojeździć na czymś łatwym, przynajmniej przypomnieć sobie nawyki,a później to co kto lubi.

 

Ojej. Napisalem bo sam przez to samo przechodzilem (przejezdzalem?) i fajnie bylo. Choc teraz uwazam, ze to byl blad. Szybciej bym sie uczyl na mniejszym bo bym sie nie blokowal. No i teraz byloby latwiej zamienic. Odwidzial mi sie. Bo to glownie samemu, bo to glownie szosy i duzy motocykl nieporeczny a jego zalet jako turystyka nie wykorzystuje.

Popieram i odszczekuje wczesniejsza rade.

Kupic sobie cos mniejszego, lzejszego, uniwersalnego i latwo zbywalnego na poczatek. A jak sie juz bedzie umiec i wiedziec do czego sie bedzie wykorzystywac to zmienic. I nie bac sie, ze trzeba bedzie sprzedac bo to i tak, i tak czeka. A porad co na 1. motocykl to na tym forum troche jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem ntv będzie za słaba dla takiego gościa jak Ty i pasażera. Silnik jest wystarczający do 140km/h albo tylko dla jednej osoby plus bagaż. Ja jezdze revere ktora wazy zalana 207 kg wiec nie tak wiele. Predkosci mi nie brakuje ale elastyczniejsza mogła by być i lepiej sie zbierać poza miastem przy predkosciach wiekszych niz 110-120km/h.

jesli chodzi o prace silnika i wydechu ntv to kwestia gustu - charakterstyka tego motocykla jest własnie taka żeby chodził cicho i jedwabiście, sory ale głosna i agresywna praca nie pasuje do turystyki. nie wyobrażam sobie takiej jazdy przez xxx kilometrów z głosnym wydechem.

Jesli chcesz głosniejszy proszę bardzo - u mnie akurat wystarczyło wyjąć fabryczny db killer i chodzi jak rasowa Vka. Tak jezdze tylko po miescie a jak z niego wyjezdzam to zakladam bo mnie drazni na dłuższa mete. Przy załozonym dbkillerze stojąc obok hondy w kasku niemalże nie słychać pracy silnika - i o to chodzi do turystyki. jak ktoś chce wycie a nie kosiarkowaty dzwiek to niech kupi R4 i wybebeszy wydech:D

 

poniżej link ale dzwięk słabej jakości (komórka) - minimalnie oddaje prace V2 - można jednak ten dzwięk w realu porównać do jakiejś sportowej subarki.

 

http://video.google.pl/videoplay?docid=547...earch&plindex=3

Edytowane przez pack84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za dotychczasowe rady.

Postaram się chyba upolować ST1100 ale będzie ciężko za taką kasę.

Ale nie jest źle. Zawsze pozostaje w obwodzie Devilka - za te pieniążki nawet może ładna.....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się chyba upolować ST1100 ale będzie ciężko za taką kasę.

 

nie poluj. co tanie to drogie: im taniej, tym gorszy stan. lepszy mniejszy lub starszy, a w dobrej kondycji, niż większy czy nowszy - a złom

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie poluj. co tanie to drogie: im taniej, tym gorszy stan. lepszy mniejszy lub starszy, a w dobrej kondycji, niż większy czy nowszy - a złom

 

Dokładnie, duża pojemność w dobrym stanie zawsze jest w cenie i nie dłubane ciężko dostać poniżej 20 tys. zł,choć nie jest to reguła. Dlatego jak pisałem o DL to radziłem bardziej 650. Zresztą Pan Europa, jest dość toporna przy manewrach na małej prędkości. Głównie przez to,że ma poprzeczną V...ale piszę to tylko w trosce o małe doświadczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak kilku przedmówców polecę beemki z serii R1100. Za te pieniądze da się już coś z tej grupy kupić, a te motocykle w wieku np 10 lat świetnie się jeszcze nadają do dalekich podróży. Trwałość tych sprzętów jest nieporównywalnie lepsza od japonii (ok - jakieś detale mogą się raz na czas sypać, ale poza tym moto jest praktycznie odporne na działanie czasu). Ponadto komfort i ergonomia są z nieco innej niż japońska półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie masz doświadczenia , lub miałeś dłuższą przerwę to

odradzam ST1100 , jest cięzki , zrazisz się do niego .

Manewrowanie ze względu na jego wagę jst trudne , trzeba uważać gdzie się zatrzymujesz , a wycofanie nim jest problematyczne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem ciekaw kolego co wybierzesz?

Zauwaz jakie motocykle polecaja , lub odradzaja wlasciciele Deuville (czy NTV), ST, czy BMW.

Wybor nalezy do Ciebie, jak cos trafisz koniecznie sie pochwal w tym temacie i wstaw fotki.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też kiedyś marzył się duży turysta, jednak ze względów praktycznych kupiłem Bandita 1200 S, który jest przedstawicielem wymierającego gatunku UJM (Universal Japanese Motorcycle), podobnież jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, prawdą jest, że Bandit w niczym nie jest najlepszy jednak można nim: przeciskać się w miejskich korkach, pojeździć ostrzej po mieście bądź trasie, wjechać na drogę o gorszej nawierzchni oraz po zamontowaniu kufrów wybrać się w długą trasę we dwójkę. Jak nie myślisz jeździć tylko w dalekie trasy we dwójkę, to rozejrzyj się za przedstawicielem gatunku UJM. Na początek spokojnie powinnien wystarczyć Ci taki np. Bandit 600 S, który rozmiarami nie różni się od wersji 1200, jednak jest bezpieczniejszy na powrót po latach.

 

Pozdrawiam

Januszm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ciężko mi idzie...... :icon_exclaim:

 

Jest takie Coś. Szybkie. Ekonowmiczne. Full szyba i owiewki osłaniają przed zimnicą i deszczem. Rasowy Pustak. Nawet może miec ABS :icon_exclaim: o ile bedzie działał :icon_exclaim: No i z 12ooo zostanie jeszcze troche kasy na wycieczke do Hiszpanii :icon_exclaim:

 

BMW K100 RT/LT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już lepiej serię R, przynajmniej niższy środek ciężkości. Poza tym sprawdzenie stanu technicznego takiej beemki, to trzeba sporo wiedzieć o tego typu motorkach, to nie jest pierwszy lepszy japs. Zresztą, na turystę lepiej usiąść jak się przypomni jak się skręca i hamuje na motorku...

 

Tutaj ciekawostka odnośnie Cegły:

http://f3.webmart.de/f.cfm?id=2385371&1=2&...w&a=1&t=1853408

 

250.287 km Entirely overhaul by BMW Nederland for free (1991).

359.607 km Exhaust renewed.

529.500 km Gearbox down "kaputt", could ride on. Bought a second BMW.

583.896 km Gearbox down, replaced by a second hand one.

621.058 km Second hand gearbox down. Replaced motor +gearbox + (..) from a donor K100RT 1985, 90.000 km

650.138 km Output shaft renewed

 

 

A jeśli ktoś chce się rozeznać w osobliwościach technicznych to jest forum boxer-motor.pl

Były tam wątki jak sprawdzić i co sprawdzić w starych cegłach.

Edytowane przez Johny69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pieknie panowie i wszystko prawda, tylko ze na come back po latach nie kupuje sie 300kg Pan Europa czy leciwej BMW niewiele lzejszej, z mocami w granicach 100kM. Badzcie realistami, chyba ze zle koledze zyczycie, to juz sa male transatlantyki i trzeba miec troche obeznania z 200. Ja na "nowe " moto po latach kupilem sobie ... ETZ latalem tym sezon kolo komina i wyszlo mi to tylko na dobre. Potem byla stara Diva i wtedy zaczely sie pierwsze wycieczki. Wiem ze chce sie od reki obleciec i Chorwacje i Cape Nord, ale mierz sily na zamiary, a nie odwrotnie. Moze poprostu mala rundka, na okreslonym motorku i jusz bedziesz mial jako takie pojecie. Jest duzo ludzi z P-nia. Poszukaj kumpla przejedz sie. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...hmmm, przeoczyłem może ale czemu nie honda varadero?

W tym budżecie spokojnie kupisz, najczęściej już wyposażoną w kufry, moto niezawodne i na pewno młodsze w tej cenie od bmw, zapewniam że wygodne dla Pasażerki jak i kierowcy, a jak masz 120 kg wagi, to i opanujesz masę tego moto spokojnie. Ma zapas mocy do jazdy we dwoje i z bagażami nawet na najwyższe przelęcze (zapewniam), jest przyjazne (poza wspomnianą masą) dla kierującego. Raczej w budżecie tym kupisz pierwszą wersję 5 biegową - plusy tego to znakomita elastycznosć, minusy, wieksze zużycie paliwa, ale na baku spokojnie ok 300 km zrobisz.

Wg mnie bardzo dobry motocykl do turystyki motocyklowej, tej bliższej i dalszej.

pzdr Staszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do BMW to rzadko można coś dobrego trafić. Ja na prawdę miałem farta z moim K1100LT. Niska cena salonowa 1650fuli a prywatnie to chodziły w tym czasie po 2000-2500. Trochę dodatków i nowe opony i nowe klocki cham.

Co do starszych K100 raczej odpadają. Drogo i mała dostępność części.

A to prawda, że tak duży moto na początek to też nie za bardzo.

A może tak jakąś 600? Np Fazer albo Bandit? Powinny być ok na pierwsze moto. No i cena przyzwoita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...