Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja co prawda szukałem czegoś mniejszego, bo 250, ale byłem bardzo cierpliwy i znalazłem "tę jedyną" - po remontach, wymianach, 3/4 częsci nowe, zadbana, bez rdzy, po jednej wywrotce parkingowej (uszkodzony boczek, klamka i bak z jednej strony). Moto kosztowało mnie 2400, na kołach wróciłem nim do domu 400km i od września jeżdżę bezawaryjnie, włożyłem jakieś 200zł w części i olej. Trzydziestoletni silnik odpala "od strzała". Mam udokumentowane wymiany, z datami, sam też wszystko notuję - to będzie już czteroletnia idealna historia serwisowa, w której jest wszystko :) Kupiłem na allegro, więc da się - tyle, że na 250 po prostu nie ma w Polsce kupców, każdy woli zacząć od 500+ - a potem mijam ich wszystkich, toczących się w korkach razem z puszkami :D bo się nie mieszczą/nie potrafią - nie wiem.

 

Nie namawiam Cię do kupna 250, bo to jednak mało mocy (moja jest zdławiona do 17KM, to już w ogóle jak skuter - co nie zmienia faktu, że pokonywania zakrętów itp. itd. nadal się uczę, więc nie mam zamiaru jej tak szybko zmienić) tylko po prostu - trzeba cierpliwie czekać na okazję. Pierwsza-lepsza sztuka gs500 będzie w tej cenie tak zajeżdżona, że aż żal patrzeć - szczególnie, że to taki polski motocyklowy golf - w każdej wsi znajdziesz gs500, w podobnym stanie zresztą (czyt. śmierć w oczach).

 

Kupno motocykla poniżej 350 raczej mnie nie interesuje, a jest to mój 8 seozn na motocyklu w chwili obecnej jeżdżę Yamahą Majesty 125 robię niedługo prawojazdy A2 i wolałbym coś większego 400 450.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja co prawda szukałem czegoś mniejszego, bo 250, ale byłem bardzo cierpliwy i znalazłem "tę jedyną" - po remontach, wymianach, 3/4 częsci nowe, zadbana, bez rdzy, po jednej wywrotce parkingowej (uszkodzony boczek, klamka i bak z jednej strony). Moto kosztowało mnie 2400, na kołach wróciłem nim do domu 400km i od września jeżdżę bezawaryjnie, włożyłem jakieś 200zł w części i olej. Trzydziestoletni silnik odpala "od strzała". Mam udokumentowane wymiany, z datami, sam też wszystko notuję - to będzie już czteroletnia idealna historia serwisowa, w której jest wszystko :) Kupiłem na allegro, więc da się - tyle, że na 250 po prostu nie ma w Polsce kupców, każdy woli zacząć od 500+ - a potem mijam ich wszystkich, toczących się w korkach razem z puszkami :D bo się nie mieszczą/nie potrafią - nie wiem.

 

Nie namawiam Cię do kupna 250, bo to jednak mało mocy (moja jest zdławiona do 17KM, to już w ogóle jak skuter - co nie zmienia faktu, że pokonywania zakrętów itp. itd. nadal się uczę, więc nie mam zamiaru jej tak szybko zmienić) tylko po prostu - trzeba cierpliwie czekać na okazję. Pierwsza-lepsza sztuka gs500 będzie w tej cenie tak zajeżdżona, że aż żal patrzeć - szczególnie, że to taki polski motocyklowy golf - w każdej wsi znajdziesz gs500, w podobnym stanie zresztą (czyt. śmierć w oczach).

 

 

 

Zapomniałeś wspomnieć o tych problemach z odpalaniem spowodowanych dosztukowanymi kablami.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...