cabaniero Opublikowano 15 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2007 (edytowane) Według mnie motocykl jako całość prezentuje się całkiem fajnie.... trochę przypomina BMW GS ... jedyną stylistyczną pomyłką są przednie światła... które psuja całą dobrze zaprojektowana resztę.... ciekawe jak wypadnie w testach porównawczych... http://www.raptorsandrockets.com/images/Mo...o_1200_001r.jpghttp://www.raptorsandrockets.com/images/Mo...o_1200_001r.jpghttp://www.simonellimoto.it/page.php?id=25&Submit=Invia Edytowane 15 Listopada 2007 przez cabaniero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin2 Opublikowano 15 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2007 Faktycznie całkiem całkiem ;) , światła ala afryka, mogli jednak dać coś swojego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Według mnie motocykl jako całość prezentuje się całkiem fajnie.... trochę przypomina BMW GS ... jedyną stylistyczną pomyłką są przednie światła... które psuja całą dobrze zaprojektowana resztę.... ciekawe jak wypadnie w testach porównawczych... Moto Guzzzi to po BMW druga marka, która potrafi robić łądne motocykle typu "podróżnicze enduro". :) Prezencja 1 kalsa (wiadomo włoscy styliści znają się na rzeczy). Jeśli osiągi będą porównywalne z BMW a cena niższa lub przynajminiej podobna i co najważniejsze jakość na najwyższym poziomie to sukces murowany. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Faktycznie całkiem całkiem ;) , światła ala afryka, mogli jednak dać coś swojego. e, gadanie: światła są ślicznym nawiązaniem do tradycji, nawet jeśli nie własnej a hondowskiej :biggrin: jak dla mnie trochę udziwniona sylwetka, ciekaw jestem przede wszystkim jaką owiewka daje osłonę kierowcy. i na ile ten koszmarny tłumik przeszkadza lewemu kuferkowi... chociaż pochwalić należy za fabryczne walizki: coraz częściej konstruktorzy idą w ślady berlińczyków :) BTW silnik pewnie ten sam, co w kilku innych modelach m-g: jednak księgowi rządzą ;)jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 (edytowane) Prezencja 1 kalsa (wiadomo włoscy styliści znają się na rzeczy). MG Quotta jest tu przykładem idealnym - od kowadła różni się tylko kołami Jeśli osiągi będą porównywalne z BMW a cena niższa lub przynajminiej podobna i co najważniejsze jakość na najwyższym poziomie to sukces murowany.No to z pierwszym warunkiem może być problem. MG raczej stawia na tradycje. Norge 1200 jest ładny ale osiągami odstaje sporo od konkurencji choć ceną już mniej. BTW silnik pewnie ten sam, co w kilku innych modelach m-g: jednak księgowi rządzą :)Jakiś kompleks wobec księgowych czy co?Jakby wszyscy doposażali swoje motocykle i stosowali materiały eksploatacyjne tak jak piszący to księgowy to sądzę że nie byłoby tematów nt używanych opon i klocków, motocykli powypadkowych, prostowania zawieszeń itp. Edytowane 16 Listopada 2007 przez Hun996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeterS Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 BTW silnik pewnie ten sam, co w kilku innych modelach m-gWiększość współczenych MG chłodzona jest tylko powietrzem, bodaj tylko Norge cieczą - tu jest chłodnica (bez wiatraka (?)) - oleju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 chociaż pochwalić należy za fabryczne walizki: coraz częściej konstruktorzy idą w ślady berlińczyków Dedykowane kufry ma praktycznie każdy producent. BMW akurat nie było w tej dziedzinie pionierem. Natomiast różnie jest z jakością. Np. kufry fabryczne Vstroma są żałosne. Następnym razem przed zamówieniem kufrów fabrycznych do motocykla dobrze się im przyjrzę...BTW, jeżeli moto ma mieć z fabrycznymi kuframi duży rurowy stelaż, to wolę Givi. BTW silnik pewnie ten sam, co w kilku innych modelach m-g: jednak księgowi rządzą :icon_mrgreen:A która firma robi inaczej??BMW ma 4 silniki w ofercie i robi z nich prawie 20 modeli :notworthy: (nie liczę nowej 450tki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baqu Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 Jak dla mnie jednen z ładnieszych turystycznych enduro na rynku :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grucha_75 Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 (...) coraz częściej konstruktorzy idą w ślady berlińczyków :) (...) chyba Bawarczykow :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 16 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2007 A która firma robi inaczej??BMW ma 4 silniki w ofercie i robi z nich prawie 20 modeli :biggrin: (nie liczę nowej 450tki) ale to nie miał być zarzut, tylko spostrzeżenie o przyjęciu słusznej linii ;) wszak w ten sposób firma może zaoferować kilka odmian motocykla bez dodatkowych zbędnych kosztów, choćby obniżyć ceny, może też poprawiać silnik na bieżąco w miarę rozwoju produkcji, może wreszcie korzystać z własnych doświadczeń i oferować nowe produkty bez generowania dodatkowego ryzyka niesprawdzonej konstrukcji napędu. same zalety, pod warunkiem umiejętnego wykorzystania - np. zmiany w zależności od założeń modelu takich elementów jak ustawienie wtrysku czy inne przełożenia skrzyni biegów chyba Bawarczykow :biggrin: no, akurat fabryka motocykli bmw z tego, co mi wiadomo zlokalizowana jest pod berlinem, stąd sami niemcy ukuli nazwę berliner motoren werke dla jednośladów :biggrin: jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 MG Quotta jest tu przykładem idealnym - od kowadła różni się tylko kołamiTo, że mi się podoba, nie musi oznaczać, że wszyscy podzielają takie zdanie. Dla wielu BMW R1150 GS czy 1200GS też jest tylko sprawniejszym kowadłem lub taczanką. Myślę, że w tego typu jednośladach najważniejsza cechą jest poręczność użytkowania, niezawodność i komfort podróżowania a nie wrażenia estetyczne. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 (edytowane) Oooo, mylisz się, przynajmniej w moim wypadku.Mi motocykl ma mi się podobać, nie znósł bym w garage, czy uzytkujac na trasie brzydki motocykl, tak jak i w domu z brzydką żoną byloby mi nie w smak. Jasne że poręcznośc, niezawodność etc..., ale sztuka musi byc ładna, musi mi gotowac krew samym swoim widokiem. Linie muszą być harmonijne, bez chaosu, baroku, oszczednie i z jajem. Wloska stylistyka przemawia do mnie, tak samo jak Hqv, czy Ducati.Taki jest mój stosunek do motocykli, a delikatnie psuć sie może od czasu do czasu, domaga sie tym samym troski i pielęgnacji.Nowy Gutek pasuje mi optycznie, jeśli miałbym kupować nowe moto z tego klimatu-mógłbym kupic go praktycznie w ciemno. Jestem (jeszcze) niespelnionym fanem Moto Guzzi. Edytowane 18 Listopada 2007 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 a ja tam bym chcial miec transalpa ale nie mam 4000zl zeby go miec i ch*j musze sie moim malym motorkiem zadowolic ale jak to sie mowi jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 17 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 No po pijaku może bym twierdził że ta przednia lampa jest ładna, ale na trzeźwo nie mogę tego powiedzieć ....no ale zawsze można zakupić jakąś akcesoryjną owiewkę i jakoś dopasować , żeby nie szpecić w sumie fajnego motocykla.... w oryginale przypomina mi ten przód jakieś morskie zwierze... a morze ciasteczkowego potwora z Ulicy Sezamkowej.... poprostu wygląda mi ten przód jakoś komicznie.. i jak tu czymś takim wjechać do miasta żeby nie być narażonym na kpinę i szyderczy śmiech??? Wolałbym mieć w garażu bestię albo szczur bajka niż ciasteczkowego potwora z Ulicy Sezamkowej.... podobnie jak z Kawsaaki KLE650 Versis... świetnie wyglądajacy motocykl poza przednia lampą.... to samo z nowym transalpem... no i teraz Moto Guzi.... jakiś syndrom fatalnej przedniej lampy.... jeden detal a psuje dobrze zaprojektowaną resztę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 (edytowane) Moim zdaniem masz dobry trop z tym morskim zwierzęciem :) Rzecz gustu, mi sie podoba.Dobrze że od pewnego czasu i fabryki motocykli, i aut przestały produkować rzeczy ktore mają podobać się wszystkim, bo z tego wychodziła jakaś mdła popelina.Jedyne zastrzezenia mam do oslony misy olejowej, tu mi coś trochę optycznie nie gra. Edytowane 18 Listopada 2007 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.