Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie CRF 250/450 odniosłem wrażenie, że zawiecha działa jak się robi skoki o. 10 metrowe zupełnie inaczej niż WR 250 F... no i omijaj sprzęty bez papiera, by kiedyś " znów nie zobaczyć teleranka, a u drzwi stanie załoga G i miś kolabor"....dobrze Ci radzę, bo już znam takie przypadki...a Koledzy z zaprzyjaźnionej Służby właśnie częściej widoczni są na pobocznych drogach, niż na szybkiego ruchu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel,popatrz za Hondą XR650R.

Chociaż w tym budżecie będzie ciężko ...

Dzięki, dzięki. Oczy mi tu otwieracie na rożne modele. Zaraz się okaże, że i Kawasaki robi jakieś ciekawe lekkie szoft endoro :)

Wracając do XR 650R motor, kawał udanego motora jednym słowem.

Nakierowałeś mnie na mniejsza Hondę XR400R i nie ma bata żeby mnie ten motor nie zadowolił. Mocny silnik, lekki motor.

Niestety problem z tymi ciekawymi motocyklami taki, że rynek bardzo płytki, bo to nie Suzuki Bandit czy nawet KTM Duke których od cholery jest.

Fajna ta Honda XR 400R, bardzo fajna :)

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/Honda/honda_xr400r%2004.htm

Edytowane przez kumpel kalamitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No..... Problem XR 400... hehehe...

 

Masz przecież dobry typ... DRZ 400,

Problem nie jest. Chyba, że taki z pogranicza głupoty i próżności ludzkiej, bo mam już Suzuki i jakby został GSR to co 2 Suzuki w garażu :) ;)

Bardziej serio to tak czytałem sporo o tym DRZ-400 i to raczej w stronę SM zrobiony sprzęt, chociaż zdania są podzielone.

Na tą chwilę mikrej wiedzy w zasadzie jestem jeszcze to i nie rozumiem do czego służy motor SM :) no bo soft enduro do mnie przemawia jak patrzę z okna i widzę gdzie bym mógł jechać i jechać. Oczywiście żadnych skoków, bo mi proteza stawu biodrowego wypadnie :D nawet błota tam nie ma.

 

piękny

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_drz400S%2006.htm

a tu już chyba bardziej na SM zrobiony na asfalty

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/suzu/suzuki_drz400SM%2005.htm

Edytowane przez kumpel kalamitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak , co z tego ze kupisz sobie moto jak sam wyzej powiedziales "na wyrost" mtocykl ktorego mozliwosci nie wykorzystas znawet w 20% a co za tym idzie jazda nim zamiast przyjemnej , stanie sie udreka , bo taki motocykl aby czerpac z niego trza go poganiac , zdecydowanie wiecej funu jest z posiadania sprzeta latwiejszego i wyciskaniu z niego 99%mozliwosci i wtedy jestes pewien swoich mozliwosci i zaczynasz dojzewac do wyborow -co dalej ... proste az glupie

dr750big ,hd evo 1340 ratrost ,gsxr 1100 91' , ram hemi 5.7

http://www.bikepics.com/members/kulka/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak , co z tego ze kupisz sobie moto jak sam wyzej powiedziales "na wyrost" mtocykl ktorego mozliwosci nie wykorzystas znawet w 20% a co za tym idzie jazda nim zamiast przyjemnej , stanie sie udreka , bo taki motocykl aby czerpac z niego trza go poganiac , zdecydowanie wiecej funu jest z posiadania sprzeta latwiejszego i wyciskaniu z niego 99%mozliwosci i wtedy jestes pewien swoich mozliwosci i zaczynasz dojzewac do wyborow -co dalej ... proste az glupie

Dobrze mówisz i dlatego przybliżam się do motocykli jakby słabszych ;) i taki motorek jest na allegro do kupienia w moim budżecie, i pięknie utrzymany

http://www.motorcyclespecs.co.za/model/yamaha/yamaha_xt600e%2001.htm

Zadowoliła by mnie tak yamaszka

Edytowane przez kumpel kalamitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XR 400 ma swoje wady, nie wytrzymuje ostrego poganiania...

 

aha, radziłbym wziąć sobie do głowy fakt, że 1 cylindrówki, osiągają max. 100 tys do remontu, a dużo z tym motocykli, już miało swój żywot, w PL często już przedłużany...tak więc też o tym pamiętaj....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na tą całą dyskusję i zastanawiam się, że skoro ktoś nie ma pojęcia czego chce albo chce wszystko na raz, to może lepiej zamiast motocykla kupić dobry komputer i kilka gier. Ostatnio wyszło MXGP 3, jest bardzo dużo serii związanych z wyścigami MotoGP, można sobie pojeździć na quadzie... a wszystko to jednego dnia, bez potrzeby niekończących się rozkmin na temat tego, czy lepsze 2T, czy 4T, 1 czy 2 cylindry a może 4, pojemność 125 a może 250 a może 500 albo w sumie lepiej 660... Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, radziłbym wziąć sobie do głowy fakt, że 1 cylindrówki, osiągają max. 100 tys do remontu, a dużo z tym motocykli, już miało swój żywot, w PL często już przedłużany...tak więc też o tym pamiętaj....

Tak zdaję sobie z tego sprawę. Za młodziaka kręciło się śrubki w motorach, że ho ho. Remonty, szlify, honowania cylindrów, zwiększanie sprężania i co tam jeszcze aby te 140 na blacie przekroczyć :)

. Teraz w tej drugiej lepszej :D połowie życia jakiś dwóch lewych rąk się dostaje, albo lenia po prostu.

Dlatego będę szukał motorku nie dobitego, nie zajeżdżonego i ładnie estetycznie utrzymanego. Była by kasa to bym na skrzydłach poleciał po taką perełkę :) a niech tam, niech będzie za duży :D, niech mnie zabije te amerykańskie 70 KM :)

http://allegro.pl/honda-xr-650-r-2005-rok-nowa-unikat-i6759338823.html

trzeba chodzić po ziemi i oglądać się na przykład po takiej okolicy

http://allegro.pl/crf-250r-zarejesrtowana-i6754823272.html

 

Tak patrzę na tą całą dyskusję i zastanawiam się, że skoro ktoś nie ma pojęcia czego chce albo chce wszystko na raz, to może lepiej zamiast motocykla kupić dobry komputer i kilka gier.

Dzięki biorę sobie do serca Twoją poradę i już Wam głowy nie zawracam. Idę pojeździć na Suzi, bo pogoda piękna.

Jeśli pozwolicie to na PW odezwę się do Was jakbym coś potrzebował w temacie zakupu jakiegoś ;) enduroooo.

 

Dziękuje za cierpliwość i porady

Lewa w górę !

 

ps. Kolego

Sherman

fajny masz profil na Fejsbugu

pozazdrościć i pogratulować pasji

Edytowane przez kumpel kalamitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama wymiana wydechu i od razu + 9 KM do przodu... pogratulować fantazji.... a prawda jest taka, że czasem ( i to dość często), występują spadki mocy, a ponadto pogarsza się zachowanie motocykla w środkowym zakresie.. hhehehhehehehehee....

a kolejna prawda- od praktyka, jeżdżącego dość często ostatnimi czasy poza asfaltem ( hehe) - głośny wydech - nie sprzyja kierującemu, tak samo jak wjazd endurakiem w stroju w pełni profesjonalnego zawodnika MX, w dozwolone miejsca w Parkach Narodowych( są takie) tudzież innych miejscach chronionych- narazisz się na wyzwiska, klątwy i innego rodzaju szykany ze strony pseudoekologów ....

Jako przykład opiszę taką sytuację której byłem świadkiem....

jeździliśmy w okolicach Biebrzańskiego Parku... szukaliśmy takiej publicznej drogi po której mogą się poruszać pojazdy mechaniczne, chcieliśmy dojechać do takiej duuużej wieży widokowej... jako że chcieliśmy się upewnić czy dobrze jedziemy, zatrzymaliśmy się by zapytać grupkę turystów z wyglądu przypominających oszołomów spod znaku "eko", na nieszczęście mój brat, oraz jeszcze jeden kolega wyglądał jakby przed chwilą uciekł z toru MX ( motocrossowego), a taka "ładna paniusia" zamiast grzecznie odpowiedzieć, czy nawet odpowiedzieć na słowa : dzień dobry, od razu skoczyła z mordą: że jak to... my chcemy wjechać, ptaszki przepłoszyć, tudzież inną zwierzynę ..ect...ect....ale dała popalić.... ja na szczęście byłem ubrany w moro, tak jak drugi kolega... hehhehehe... i podobna sytuacja tylko parę miesięcy później, i w nieco innym miejscu, tez sobie jeździliśmy pytaliśmy o drogę, a ubrani byliśmy wszyscy w moro, to jacyś turyści, pokazali nam gdzie możemy wjechać, a gdzie przejazdu nie ma ale możemy se z buta podejść... aha i mieliśmy ciche wydechy ( nawet mój brat)... a jak wracaliśmy okrężną drogą, już poza terenem parku, ale przy takiej rzeczce, to widziałem lecące w powietrzu "wodery" i gwałtownie ruszające się trzciny- widocznie przepłoszyliśmy jakiegoś kłusownika hahhahahhaha...

 

P.S.

Tak naprawdę to ja jestem bardziej eko niż pseudoekolodzy, bo pochodzę z puszczańskich miejsc, znam zasady jak się zachowac w lesie, , nigdy nie zostawiam bałaganu po sobie ani żadnych śmieci- a przede wszystkim nie mam paliwożernego Jeppa V8 ( jak te pierwsze wspomniane ekozjeby - zresztą Rych chiał n/t temat podyskutować z tą pyszczatą, ale nie dało się bo z mordy leciał ściek inwektyw ) - hahahhahahahahahah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie teraz szaleni, agresywni, a motocyklistom zazdroszczą po prostu niesamowicie. Motocykl to więcej wolności niż inni mają, a to powód do ogromnej zazdrochy i złości do bikerów. Nie każdego stać na to aby być motocyklistą i nie chodzi o pieniądze na motor i resztę tematu. Mentalnie nie każdego stać, a niejeden by chciał, a nie może :)

Edytowane przez kumpel kalamitki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się po prostu wydaje, że na początku, dlatego zostali "eko" bo czerpali z tego profity, ale potem tak się wciągnęli ( jak w każdej sekcie), że jak nawet mówią bzdury- to głęboko wierzą w to co mówią i na dodatek myślą, że mają rację!

 

Zreszta w Piwie jest chyba taki temat, gdzie ludzie podają jak wpływa cywilizacja ropy i stali na nasz ekosystem... i podają zmiany od 20 tys lat.....a zapominają, że są duże okresy glacjalne i interglacjalne, że trzeba skorygować skalę na setki tysiące lat i w takim kontekscie trzeba rozpatrywać zmiany klimatu Ziemi...

a głównym czynnikiem cieplarnianym są organizmy żywe, konkretnie chodzi o zwierzęta hodowlane...i wydzielane przez nich gazy Co2 i metan....

 

A co ludzie z rodzaju eko zjebów powiedzą na to że w pewnym okresie dziejów Ziemia była jedną wielką lodową kulką...a ludzi wtedy nie było...za to były wulkany i meteoryty...

 

ale to nie na temat...

 

 

Co do tematu- mój kolega też ma teraz dylemat po naszej ostatniej przejażdżce w terenie- jechał na Freewindzie, mocno się męczył, bo i ciężki i skoki zawieszeń 170/170 nieduże...szuka różnych opcji, a mi się przypomniała taka Yamaha WR 250 R -4 zawory, na wtrysku, robiłem nią ok. 3000 km w terenie, skoki 270/ 270, dość lekka, ekonomiczna, no i ja jechałem 147 km/h na niej przynajmniej licznikowe...

 

tu się na niej topię... tylko po tej akcji daruj sobie oglądanie bo będzie 8 minut niczego heheheh...

 

 

 

 

zobacz na datę kiedy to było... hehehhehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna uwaga. Motocykl z lat 90tych a ten po 2000 (mowa o koncepcji konstrukcji) to dwa inne światy. Głównie pod względem zawieszenia, co w takim enduro jest znaczące. Sprzedaj tą Suzukę, bo jak kupisz drugi to i tak nie będziesz nią jeździł (znam to z autopsji) i przeznacz większy budżet na nowszy i pod każdym względem lepszy sprzęt.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...