Skocz do zawartości

Co kupić, wybrać ?!


żubr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

robisz tak

 

kupujesz 125 2T enduro typu dt125 za ok 3 tys

moto oglądasz aby nie miało wad trudnych do naprawy bądź drogich (brak szprych w kole, 8-emki w kołach, rama spawana, pukająca korba )

 

i potem wkładasz ten 1-1.5 tys zł i masz zajebiste moto :D

 

ja tak zrobiłem z crm 125-kupiłem za 3100 włożyłem 1000-1500 i latałem bezawaryjnie koło roku dopiero potem lataniem po torze mx, nieudolnymi skokami (z lądowaniem na płaskie, na siedząco itp ) totalnie zamordowałem zawieszenie :D

 

za ten 1tys-1500 w crm 125 zrobiłem :

-rejestracja, OC

-tłok wossner, szlif, uszczelki

-napęd (coprawda najtańszy DID chyba podróbka po roku był już kiepski )

-klocki, tył przód

-olej w skrzyni

-naklejki na całe moto :D

-licznik rowerowy (orginalny działał ale nie liczył km)

-używane opony (nowych komplet to +/- 500 licząc mitasy, ja kupiłem na tył zjechanego trelleborga za 30 zł mnie przez rok jazdy stykał, przód była jakaś michelinka też za 30-40 zł )

 

i w sumie wszystko chyba że coś pominąłem no może jakiś olej do mieszanki czy płyn hamulcowy :D zawias jak ją kupiłem był ok

 

crm średnio daje sobie radę z żwirownią -ten silnik w ogóle nie ciągnie od dołu, skrzynia jak i cały silnik jest z nsr (bardzo długa 1 ) więc w sumie ciężko ruszyć w piachu i musisz cały czas ją prawie w czerwonym polu trzymać żeby jechała a apetyt ma wtedy kosmiczny i potrafi się przegrzać (pomaga wentylator )

 

dt 125 niby lepiej jedzie , lepiej zestrojona skrzynia, mocniejszy dół, wydajniejsze chłodzenie ale z kolei zawias kiepski, geometria jak w chopperze, niska, trochę otyła, góra obrotów bardzo nudna jak na 2T........

 

każde moto ma jakieś wady ale ogólnie w tej kasie żeby polatać tylko segment 125 2T.. taniej ogarniesz tylko 80 2T i 125 4T ale to są już totalne moto dla grzybiarzy ciężko poszaleć, a w piachu za mało mocy nawet na zwykła jazdę........

 

natomiast nie licz że za 3-4.5 tys kupisz coś sensownego 4T bez inwestycji-chyba że 125 4T ale jak już pisałem to jest za słabe moto na szaleństwo ...

 

i nie wierz w bujdy że kupisz moto za 4.5 tys niby bez inwestycji to tych inwestycji nie będzie-lepiej kupić za 3 tys i zrobć poprawki niż spłukać się do zera a potem płakać że trzeba dłubać....

 

PS nie jestem buntownikiem :D :D :D

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chyba, że poszukasz modelu który tanio chodzi na allegro i jest dość trwały, jak np klx 650, znajdziesz zadbany egzemplarz z małym przebiegiem, sam będziesz latał nim co najwyżej w średnim terenie i nie za dużo w sezonie, to jak będziesz miał szczęście, skończy się na eksploatacyjnych

nie wiem czy klx650 jest trwały, ale nie jest do końca tani w eksploatacji, remont kiwaczki i wahacza to koszt ok 1000zł (pivot works do wahacza, do kiwaczki jest orginał tylko), zawory reguluje się co 2000km, płytkami, właśnie się do tego przymierzam i jest to dosyć trudne(trzeba wyjąć wałki), wsadziłem na tył odporną oponę (michelin enduro comp 140 itd) po 150km jest styrana prawie jak michelin ac10 którego mam w kacie od wiosny, spalanie wychodzi mi ponad 8l/100, czyli zasieg to ok 100km, wiec mniej wiecej tyle co w kacie 2T...olej zmienia się co 1000km i wypada wlać coś lepszego, ja zalałem motula 15W50, tyle ze mam wersję R, wersja C napewno jest mniej wymagająca, wg manuala trzeba tam zmieniac olej i sprawdzac zaworki co...10 000km :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. takie prozaiczne pytanie - będę kupował jakieś SM 50cm (Aprilla, yamaha, lub coś podobnego - żaden chińczyk) - tak tylko aby się pobawić trochę w terenie - dla oderwania od rzeczywistości - ale jestem niski 160cm - patrząc na zwykły rower - widzę że przy siedzeniu na wysokości 88cm - dotykam palcami ziemi. ale SM ma trochę szersze siedzenie czyli musi być niższe. Więc z założenia odpadło Rieju bo ma siedzenie chyba na 89cm - ale yamaha lub aprilla z tego co wiem mają trochę niżej a może Derbi - co jest najniższe lub ma najbardziej miękkie zawieszenie - i przy moich 60kg się jeszcze obniży z 2-3 cm jak się usiądzie?

 

Nie będę szalał po bezdrożach - bardziej to zabawa po polnych dróżkach i zwykły asfalt. - no chyba że mnie wciągnie - to się będę rozwijał ;)

 

Może ktoś z forumowiczów ma taki sprzęt i jest z okolic Łodzi - aby można było spróbować się dopasować do sprzętu? albo jakiś dobry sklep-komis w łodzi posiadający trochę takich 50-tek w sprzedaży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od czegoś trzeba zacząć, a że u mnie krucho z czasem, to nie będę chwilowo miał czasu na robienie prawka "A", więc chcę się pobawić na zwykłej 50cm. a jak mnie faktycznie temat wciągnie - wówczas będzie się kombinować czas na prawko i wówczas analiza większych pojemności :). poza tym lepiej się nauczyć podstaw jazdy w terenie na czymś małym niż wywalić orła na czymś dużym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :)

 

Panowie jak każdy wkurzający was ,,świerzak" , potrzebuję porady jakiego crossa kupić .

Mam na imię Michał mam 30 lat , 185 cm i 93 kg :blink:

Przygodę z motocyklem będę właściwie zaczynał od nowa (jeździłem jak byłem nastolatkiem kamarkami i simsonami) hehehe, będę się musiał dużo nauczyć choćby samej mechaniki itp ale to w trakcie użytkowania...

I znów przedział cenowy niewielki bo ok 4000 zł, czytam forum i wiem że to nie koniec wydatków...

chciałbym coś o pojemności 250-350 cm ,do jazdy w terenie (raczej agresywnej) włączając jakieś skoki z czasem. NIe wiem ilo-suw i ile ma ważyć.

uprawiam różne x-sporty jak landkiting czy longboarding, dużo tu wymieniać i od dawna bardzo chcę zacząć jeździć crossem i tu moja ogromna prośba do doświadczonych o udzielenie porad. bardzo proszę podpowiedzcie mi czy ma to być suzuki , ktm czy np. yamaha. itp itd

 

Wysoka piona dla was

i z góry dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc wychodzi na to, że lepiej było brać exc na rfs zamiast zielonego :)

byc moze, ale KTMy np 450 exc są blisko 2x drozsze w zakupie, mi zalezało na sprzęcie na dalsze wypady, bo w ciezszy terene mam juz exc, po załozeniu baku z "C" myślę, ze KLXem będzie sie przyjemnie robic te 150-250km dziennie, ma wieksze siedzenie i bardzo ładnie sprawuje się na szutrach, polnych drogach, exc zawsze będzie się "męczyć" przy zwykłym pocinaniu lekkim terenem, myślałem tez o lc4 ale dobre sztuki z kwitem też się cenią, a XR tak naprawdę niewiele rózni się od XL, wiec padło na kawę, póki co jestem zadowolny

 

panbalagan

 

 

marka nie ma znaczenia,

4K to za mało na dobrą maszynę wyczynową,

nie sugeruj się tym, ze czasami na allegro są za tyle stare 125-250 w dwusuwie, 90% z nich to zaniedbane złomy i nic dziwnego, bo jak ktos dba o taki sprzęt to nie odda go tak tanio (duze koszty eksploatacji),

za 4K mozna kupic niezbyt mocną ale bezproblemową yamahę dt 125, nie bezie agresywna, ale pojezdzi

Edytowane przez jjank
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie bałaganie :)

Dołóż dwa tysiące, i przy odrobinie szczęścia kupisz jakąś 250 2T. Choć zawsze nie polecam na początek 250 crossowych bo są pieknielnie mocne, to myślę że byś sobie poradził powoli z nią. Jest to wymuszone Twoją sytuacją finansową niestety, bo nawet mając 6 tyś nie stac Cię na wyczonowe 250 4T. Za 6 kupisz jakąś Yamajkę YZ 250 z okolic 2000-2001 roku. Bardzo lekki motor, pieknielnie mocny i z bdb zawieszeniem. Jedyny słuszny wybór jesli chcesz bardziej ostro pojeździć.

Edytowane przez rafael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie Wszystkich zwracam sie z prośba o wybór enduro, a mianowicie interesuja mnie dwa modele:

 

- Yamaha Belgarda TT600E

 

oraz

 

- Suzuki Dr 650SE

 

Motocykl głownie służyć ma mi do bardzo lekkiego terenu

 

Proszę Was o spostrzezenia i rady o wybrac z powyzszych motocykli?? Z góry dzieki za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie Wszystkich zwracam sie z prośba o wybór enduro, a mianowicie interesuja mnie dwa modele:

 

- Yamaha Belgarda TT600E

 

oraz

 

- Suzuki Dr 650SE

 

Motocykl głownie służyć ma mi do bardzo lekkiego terenu

 

Proszę Was o spostrzezenia i rady o wybrac z powyzszych motocykli?? Z góry dzieki za odpowiedzi.

Bierz Yamahe, bo lepiej żeby pdał Ci moduł, niż jak to w DR zdezelowała się głowica razem z wałkiem i dzwigienkami. Konstrukcyjnie pod innymi względami też lepsza jest Yamaha, więc celuj w nią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...