ROUTE 66 RIDER Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 (edytowane) Jestem przekonany, że jest nas wystarczająco dużo aby zacząć pisać o naszych Lalkach i miłości do nich. Na ogień rzucam kwestię szerokości opon (przód, tył) i marki które są dobre na nasze Kaczolandiowe drogi?Moja Lalka pływa jak pijany gondolier na wygryzionym asfalcie, przyprawiając mnie tym samym o doznania porównywalne tylko chyba z katapultowaniem przez owiewkę!!!! SzerokościJarek Edytowane 29 Września 2007 przez ROUTE 66 RIDER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KoVboy Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Siemka. A już myślałem że tylko ja mam takie odczucia. Czy wąski czy szerokie laki i tak wszystko pływa na tych super drogach :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 Otóż nie ,muszę was zmartwić ,szersze opony lepiej daja sobie rade na tego typu nawierzchniach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 30 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2007 ale na zakretach juz nie za bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Mmm 757 po czym wnosisz??? :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 ok spoko nie bylo pytaniazależy od kierowcy i jego umiejętności pozdr Mariusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x. Maślak Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Szkoda, że się tak szybko wycofujesz z poprzedniej wypowiedzi. Zwłaszcza duży skok między rozmiarami przedniej i tylnej opony (szczególnie nie zamierzony przez konstruktora) czyni z zakrętów ekwilibrystykę. I nie tylko czytałem o tym. Wypróbowałem. Poszerzanie opon wcale nie pomaga na asfaltowe zdrapki - tu więcej ma do powiedzenia rodzaj bieżnika, bo ten "rodzaj nawierzchni" sprawia, że dość gwałtownie zmienia się płaszczyzna styku opony z glebą. Jeśli sprzęt pływa, to w pierwszym rzędzie (może truizm) sprawdziłbym ciśnienie w gumach, potem olej w amortyzatorach (moze już być przepracowany), ich uszczelniacze i sprężyny. W dużych Virago - jeśli mnie pamięć nie myli - można dodatkowo utwardzić przód powietrzem. Zdarzyło mi się już spotkać z XV 1100 jeżdżącym jak pijane tylko dlatego, że właściciel miał ustawione różne wstępne napięcie sprężyn tylnych z prawej i lewej.Same opony moga też być starsze, mimo dość głębokiego bieżnika, a wtedy pracują nie jak guma lecz jak nieprzewidywalny kawałek sztucznego tworzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Otóz zmaina szerokosci opon na inna niz zaleca producent w wiekszosci przypadków jest negatywna w skutkach. Wiem z wlasnego doswiadczenia ze sportowych moto. A teraz gdy wsiadlem an Electre to sie obawialem kolei ale po kilku km zapomnialem co to w ogóle ejst koleina. Czasem cos bujnie lekko ale nie wiem czy to koleina czy boczny wiaterek. Ogólnie Electra idzie po koleinach jak ciezarówka. Nie wiem jak XV-ki ale sie domyslam bo maja wąskie kółka z przodu. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasjonat Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 qurim i x. Maślak widać są doświaczeni. Ja pewnie nieco mniej ale:- zmiana gumki przedniej w mojej wirówie z 3.25 cala na 3.0 (oryginalny rozmiar producenta) poprawilo znacząco komfort jazdy, szczegolnie w zakrętach (inna sprawa, że oponka była na prawdę staaaara),- o zmianie tyłu na inny rozmiar niż ten do którego skonstruowany jest motocykl nawet nie myślę, bo zmienia to zasadniczo zachowanie maszyny (zazwyczaj na gorsze)- to co znacząco poprawia samopoczucie to ciśnienie obniżone o 0.1 0.2 atm w stosunku do podanego przez producenta (w zakrętach jest większa pow styku z podłożem), więcej nie bo opona może zacząć pływać,- osobiście jeżdżę na Metzlelerach ( nie koniecznie tych z najwyższej półki) i nie narzekam. Pozdrawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArtXV Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Witammam haidenau rozmiar fabryczny + ciśnienie wg. producentado zdrapek można się przyzwyczaić (przód wężykuje, tył żyje swoim życiem ale moto jedzie prosto), nie wpadać w panikę i stwierdziłem że lepiej szybciej niż wolniej, przyhamowaniez 60-70km/h do 40 pogarszało jazdęutwardzenie przodu (mam pompowane) poprawia prowadzenie ale ręce mocniej odbierają drgania – nic za darmowg. mnie obniżenie ciśnienia jak proponuje Pasjonat spowoduje na zdrapkach pogorszenie prowadzenia! Pozdrawiam Art Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x. Maślak Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 wg. mnie obniżenie ciśnienia jak proponuje Pasjonat spowoduje na zdrapkach pogorszenie prowadzenia! Co prawda Pasjonat zaznaczył, że niewiele je obniża, ale przyłączę się do Twojego głosu, jeżeli przy tej operacji schodzi poniżej tego, co producent wyznaczył dla moto bez pasażera i bagażu. Dołóżmy do tego, że oponki będą się szybciej zdzierały, zarówno prze- jak i niedopompowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 A czy przy przejezdzaniu przez koleiny np. przy wyprzedzaniu macie wrazenie myszkowania przodu. Moze przesadze ale cos jakby przod inaczej szedl niz tyl. Albo jakby rama sie skrecala. dodam ze jest prosta:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x. Maślak Opublikowano 1 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2007 Nie sądzę, żeby z Twoim Vulcanem było coś źle. Koleiny to przekleństwo i choć przód ZAWSZE idzie inaczej niż tył (tak naprawdę nieustannie mini-myszkując; bardzo mi się podobało chyba w "Motocykliście doskonałym" tłumaczenie na chłopski rozum tego zjawiska) one to wyolbrzymiają w sposób bardzo przykry. Mam jedynie nadzieję, że starasz się stawiać im czoła pod jak największym kątem... Nawet enduraki nie są całkiem odporne i już zdarzyło mi się obserwować jak gość się "przykleił" do ścianki koleiny, bo zbyt równolegle jechał, i aby się wyzwolić musiał poczekać na koniec "rowu wzdłużnego". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RAFAL Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 Wiosna ,wyprowadzam sprzet na pierwsza jazde ,wchodze w zakręt i.....siwieje :) Motorek jak pijany zając po miedzy ,przyczyna prozaiczna ,zbyt male ciśnienie w oponach.Garaż, wyeliminowanie przyczyny poprawia to deko styl w jakim Vulcan pokonuje zakrety ale to jeszcze nie to co było w poprzednim sezonie ,szukam dalej i wymieniam obie gumy (stare juz nadgryzione zębem czasu).Niestety nadal źle .Przyczyną okazało się pęknięte łożyska główki ramy .Po wymianie .... :) nic tylko wchodzić w winkle.Duża rożnica między rozmiarami (szerokość opony ) ma zasadniczy wpływ na prowadzenie sie motocykla ,szczególnie na ciężkich nawierzchniach ktore jeszcze niestety dominuja na naszych drogach.Autopsja .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 2 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2007 X.Maslak - oczywiscie ze sie staram - i poki co jakos mi to odpukac wychodzi. A twoje Rafal stwierdzenie jest dosyc ciekawe. tez zauwazylem ze od pewnego czasu dzieje sie to jakby mocniej. cisnienie ok. sprawdzam co tydzien. Idzie zima nie pozostaje nic innego jak sprawdzic lozyska glowki ramy i dla spokojnosci wymienie jeszcze lozyska w przednim kole. Niestety na efekty bedzie trzeba poczekac do wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.