Egzamin praktyczny na kartę motorowerową

[Cziken]

Witajcie!

Jutro mam egzamin z jazdy.

 

Chciałem sie dowiedziec co sie na nim robic, na co sie mam przygotować itp.

 

Bo teoretyczny byl , zdalem i wogole git.

 

PS to w szkole jest osób będzie ~30

[oli98lite]

Wg mnie jak znasz podstawy jazdy to nie przygotowuj się wcale. Jak ja zdawałem to musiałem zrobić ósemkę (bez podpierania się nogami oczywiście) i jazdę po kwadracie z kierunkowskazami. Później tylko oczekiwanie na kartę :D Pozdrawiam

Edytowane 14 Czerwca 2007 przez oli98lite

[Iluminat]

Ruszenie, zatrzymanie, ruszenie, ósemka z sygnalizowaniem skrętu, zatrzymanie.

 

Kilka minut i po sprawie, jeśli potrafisz jeździć.

[Cziken]

Ruszenie, zatrzymanie, ruszenie, ósemka z sygnalizowaniem skrętu, zatrzymanie.

 

Kilka minut i po sprawie, jeśli potrafisz jeździć.

 

 

Ruszenie to ma byc z odpaleniem silnika a zatrzymanie to z wylaczeniem??

 

Kierunkowskazu na 100% nie bedzie bo nie mamy skuterów tylko jakaś motorynke co kto przyniesie a jak mam niby zrobic skret w prawo na osemce bez puszczania gazu?

 

Boje sie jak nie wiem co nie mam kontaktu z motorynkami i umie tylko biegi nożne jak mi da komara to bede poskładany;/ a nie wiece czy mowia zebys wrzucił 2 czy mozna na 1 zaliczyc??

 

PS i czy mozna przy jezdzie osemki "wypuścić" nogę bez dotykania ziemi? Tak mi jest jakos latwiej...

 

Ruszenie to ma byc z odpaleniem silnika a zatrzymanie to z wylaczeniem??

 

Kierunkowskazu na 100% nie bedzie bo nie mamy skuterów tylko jakaś motorynke co kto przyniesie a jak mam niby zrobic skret w prawo na osemce bez puszczania gazu?

 

Boje sie jak nie wiem co nie mam kontaktu z motorynkami i umie tylko biegi nożne jak mi da komara to bede poskładany;/ a nie wiece czy mowia zebys wrzucił 2 czy mozna na 1 zaliczyc??

 

PS i czy mozna przy jezdzie osemki "wypuścić" nogę bez dotykania ziemi? Tak mi jest jakos latwiej...

 

 

Czy pytał sie cos z zakresu budowy motoroweru? Bo na egzaminie nic nie było i sie boje ze na tym wpadne ;/

Edytowane 14 Czerwca 2007 przez Cziken

[Ziuteek]

Egzamin na karte motorowerowa to jest smieszna sprawa, napewno zdasz. :)

[mati kmx125]

kazdy go zdaje wiec nie ma o co sie martwic na pewno ci sie uda jak umiesz jezdzic :clap:

[Banan_007]

Egzamin na karte motorowerowa to jest smieszna sprawa, napewno zdasz. :D

 

Dokładnie, jak ja zdawałem kiedyś w szkole ogarem to był przejazd właśnie takim kwadratem po prawej stronie, musiałem CHYBA tylko machać ręką przy skręcie. Ale wtedy to zdawali wszyscy, nawet ci którzy mieli problem z ruszeniem, a potem z zatrzymaniem. Dziewczyna wjechała w tłum, a kolesie kórzy chcieli przykozaczyć wjeżdżali w krzaki :clap:

Kosztowało mnie to 10 złotych:

Za przejazd ogarem 6 zł

Na myszki do sali komputerowej 4 zł :cool:

[Jimmy]

wiekszosc ludzi zdaje rowerem, ja akurat w loku skuterem, kolesia wywalil bo wcisnal hamulec, bo ten ciec intruktor powiedzial ze mamy niedotykac hamulca bo odrazu wywala i za rok dopiero mozna drugi raz, mowi ze przez kierownice wylecimy.

spotkaliscie sie keidys z czyms takim?!!!??

 

Kosztowało mnie to 10 złotych:

Za przejazd ogarem 6 zł

Na myszki do sali komputerowej 4 zł

ja placilem 80:P

[Cziken]

kazdy go zdaje wiec nie ma o co sie martwic na pewno ci sie uda jak umiesz jezdzic :clap:

 

 

No właśnie ;p

 

Tylko ze ja 2 razy w życiu jezdzilem na motorowerze a robie to dlatego ze jak zdam to mi dziadek skuter kupi :D

 

A bodajze u nas w sql jest tak, że jest namalowana LINIA [sZTUK 1]

 

I trzeba po tej lini jechac ósemke linia jest cienka namalowana tym czyms do malowania lini na boisku.

 

Z Lini nie wolno zjechac.

 

To jest strasznie trudne- rocznie zdaje 1-2 osób :/

[mwichan]

to mity... nawet jeśli coś takiego jest to z pewnością nie jest tak trudne jak by się wydawało.

 

Ja to miałem tak, że się spytałem czy mogę raz przejechać trasę, typ powiedział że tak, więc przejechałem, później się zatrzymuje i pytam czy już mogę "zaliczac" a on mówi, nie widzę takiej potrzeby, zdałeś :clap:

[Cziken]

to mity... nawet jeśli coś takiego jest to z pewnością nie jest tak trudne jak by się wydawało.

 

Ja to miałem tak, że się spytałem czy mogę raz przejechać trasę, typ powiedział że tak, więc przejechałem, później się zatrzymuje i pytam czy już mogę "zaliczac" a on mówi, nie widzę takiej potrzeby, zdałeś :D

 

 

To niezły jestes :clap:

 

Kurde ja sie boje jak nie wiem co ;/

[markos]

nie panikuj.. u nas tez zawsze takie gadanie bylo ze nikt nie zdaje... ja zdalem na totalnym lighcie... a teraz w tym roku jak pytam to zdalo 24 osob na 30 :D wiec spoko... :clap:

[Cziken]

nie panikuj.. u nas tez zawsze takie gadanie bylo ze nikt nie zdaje... ja zdalem na totalnym lighcie... a teraz w tym roku jak pytam to zdalo 24 osob na 30 :icon_rolleyes: wiec spoko... :icon_rolleyes:

 

 

Ta tylko ze jak mi stanie w polowie bo bedzie rozreguowany motór... tego sie najbardziej boje ;/ juz o tej lini nie wspomne...

[Banan_007]

ja placilem 80:P

 

Przepłaciłeś :icon_rolleyes:

 

Nie ma się co stresować zwłaszcza, że nie masz jeszcze skutera (tak na marginesie to weź jakąś biegókę :wink: ), to nie egzamin na prawko czy matura... chociaż na mature też się nie stresowałem :icon_rolleyes:

[markos]

pewnie ze tak. lihgtowo bedzie jak nic... ostatnio moja siostra brala mojego charta i na nim zdawali. w cholere wiary mialo bunty bo mysleli ze to 125... tez mi przygotowanie! 125 od 50 nie odroznic... :/ ruszyc nie umieli a zdali... wiec spoko... :icon_rolleyes: