Skocz do zawartości

2 pytania dotyczace ucieczki przed policja


Rekomendowane odpowiedzi

Gość pawelmoto2

W wydziale ruchu drogowego komendy stołecznej np. i to bynajmniej nie w usa... We Wrocku będzie podobnie - może w wycofywanych zuzytych poldkach nie ma...

 

 

nie wiem jak jest w warszawie ale jakos mi sie nie chce wierzyc ze w wydziale ruchu drogowego na 100 radiowozow 99 ma fotoradar, we wroclawiu tak nie jest i dlugo nie bedzie podobnie w innych mniejszych miastach wiec nie ma sie czym przejmowac, szczegolnie po ostatnich popisach policji (wypadki) i ich narzekaniach ze musza oplacac przepaly z wlasnej kieszeni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest kamera czy nie to nie istotne, patrol policji jeśli zatrzymuje należy zjechać do boku i koniec.

Na forum są wypowiedzi taa najlepiej 180 na zegarze i kita czytaj dalej wiek 20 lat - JASNE.

Ostatnio na poczatku sezonu mnie tak trzymali była godzina 20 wieczorem padał lekki śnieg z deszczem a ja na motocyklu sobie latałem, katamaran mrygnął że patrol zwolniłem jak ma być w terenie zabudowanym, a tu czerwona latareczka i w bok pytał się mnie pan władza co ja robię, że o tej porze na moto a ja na to że w dzień robota brak czasu to późnym wieczorem lub w nocy polatam na motocyklu :buttrock:. Sprawdzenie dokumentów, prawo jazdy zaświecenie latarką na schowanie portfela (spoko pan władza) i ogółem na motocykl tyle całe wsio. I po co uciekać ?! Piątka przybita z policjantem miłego wieczoru wciskam start i dalej w traskę. I tyle mario33 opisał to wyżej bardzo dokładnie.

Edytowane przez alfonso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche z innej beczki. pewnie byly gdzies pojedyncze posty na ten temat ale chcialbym wyjasnic sytuacje pod konkretnym tematem. Jak jest z punktu widzenia prawa z "jazda po lini" (przeciskanie sie miedzy puszkami po lini oddzielajacej pasy ruchu) ?? Kiedy jest to dozwolone a kiedy nie?? Jak na to reaguje plicja??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alfonso: nie wiem czy chodziło ci w wypowiedzi o mnie ale jeśli tak to źle mnie zrozumiałeś.

Chodzi mi o to że przejechałem w miejscu zabudowanym troche za szybko i policja z bocznej uliczki to zauważyła. Na śwaitłach podjechali do mnie z tyłu ale nic nie sygnalizując. Gdy ruszyłem nie przekraczałem 50 jechałem koło 40 nawet, cały czas patrzyłem w lusterko bo trzymali się mi na ogonie myślałem że zaraz coś zasygnalizują bym zjechał albo coś. Jechali tak za mną przez pół miasta i wpewnym momencie poprostu odjechali w inną uliczke.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pawelmoto2

alfonso: nie wiem czy chodziło ci w wypowiedzi o mnie ale jeśli tak to źle mnie zrozumiałeś.

Chodzi mi o to że przejechałem w miejscu zabudowanym troche za szybko i policja z bocznej uliczki to zauważyła. Na śwaitłach podjechali do mnie z tyłu ale nic nie sygnalizując. Gdy ruszyłem nie przekraczałem 50 jechałem koło 40 nawet, cały czas patrzyłem w lusterko bo trzymali się mi na ogonie myślałem że zaraz coś zasygnalizują bym zjechał albo coś. Jechali tak za mną przez pół miasta i wpewnym momencie poprostu odjechali w inną uliczke.

pozdro

 

ty no moze sie zgubili albo zapomnieli gdzie maja jechac jak to policja hahah

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alfonso: nie wiem czy chodziło ci w wypowiedzi o mnie ale jeśli tak to źle mnie zrozumiałeś.

Chodzi mi o to że przejechałem w miejscu zabudowanym troche za szybko i policja z bocznej uliczki to zauważyła. Na śwaitłach podjechali do mnie z tyłu ale nic nie sygnalizując. Gdy ruszyłem nie przekraczałem 50 jechałem koło 40 nawet, cały czas patrzyłem w lusterko bo trzymali się mi na ogonie myślałem że zaraz coś zasygnalizują bym zjechał albo coś. Jechali tak za mną przez pół miasta i wpewnym momencie poprostu odjechali w inną uliczke.

pozdro

 

Nie no spoko, chodzi w tym wszystkim o to żeby jeździć na motocyklu bezpiecznie i cało wracać do domu,

a ucieczka przed policją po prostu nie ma sensu. Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niemądre pytanie, ale wiek założyciela to usprawiedliwie. odpowiedź jest prosta -

Nie uciekać.

jeden taki mój znajomy "delikatnie" się zdziwił kiedy któregoś razu uznał, ze na motocyklu go nie dorwą - nie zatrzymał sie do kontroli, po krótkim pościgu i blokadzie na następnym skrzyżowaniu miał przerwę od jeżdżenia czymkolwiek na kilka lat.

Inny kolega po pijaku uciekał - gonili, blokowali go, strzelali (!) aż w końcu w jednym miejscu po okolo 50km nie wyrobił i odbił się od drzewa. Gliniarze jak go dopadli to się dziwili, ze jeszcze żyje i bez zbędnych ceregieli i obmacywania czy przypadkiem nie ma czegoś złamanego dopadli, przycisneli do gleby, wykrecili rece i zakuli w kajdany. Przesiedział kilka godzin na dołku, dopiero potem puścili go do lekarza. Też miał przymusowa pzrerwe od jeżdżenia.

Jak decydujesz sie podjąć ryzyko jechania z niebezpieczną prędkością to bądź na tyle dorosły i gotowy na poniesienie odpowiedzialności. Inaczej jestes po prostu zwykłym głupkiem, który nie myśli i nie wie czym to grozi.

 

http://gizycko.wm.pl/Trzy-ofiary-smierteln...11&gal_id=#foto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Policja aktywnie używa do ścigania osób znacznie przekraczających prędkośc silnych motocykli - w Wawie to jest BMW (jedno, obecnie negocjuje sie zakup dwóch nastepnych). Używany jest on także do scigania motocykli, a jego kierowcy to naprawdę sprawni jeźdżcy.

Od początku wiosny po Warszawie jeżdżą conajmniej dwa policyjne BMW, kiedyś nawet widziałem oba jadące obok siebie w spacerowym tempie. Jeden jest chyba szary/srebrny (tu nie jestem pewien, nie pamiętam), drugi jakiś taki turkusowy. Z tyłu widać, że to policja bo mają napisy na kurtkach. Z przodu, a tym bardziej w lusterku można ich nie poznać. Podobno dla motocyklistów nie są upierdliwi i jeśli ktoś bardzo nie przegina to nie robią kłopotów.

 

ps. Zatrzymałem się co najmniej cztery razy. W trzech przypadkach mandat mi się należał, dostałem tylko w jednym i to i tak niski (100 zł, a przekroczyłem o 46 km/h, a wcześniej widzieli mnie jak ciąłem 180/70). Szczytem wszystkiego było zawrócenie na jednokierunkowej, na widoku radiowozu :) . Ani razu nie dałem łapówki, po prostu rozmawiałem. Nie taki smerf straszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...